Otwarcie boiska do gry w koszykówkę uliczną w Werusowie

Uroczystość z udziałem gwiazd

W czwartek, 8 lipca, gwarno, głośno i wesoło było w osiedlu Werusowo, drugiej co do liczebności mieszkańców, miejscowości w gminie sużańskiej w rejonie wileńskim. Z wielką pompą i z udziałem Rimantasa Kaukėnasa, gwiazdy litewskiego basketu i założyciela fundacji własnego imienia, niosącej pomoc dzieciom cierpiącym na choroby onkologiczne, otwarto tu boisko do gry w streetball, czyli koszykówki ulicznej.

Jak powiedziała Eglė Žastauskienė, przewodnicząca miejscowej wspólnoty lokalnej, otwarcie boiska w centrum osiedla stało się możliwe po zrealizowaniu projektu promującego zdrowy tryb życia. Ogólny kosztorys prozdrowotnej inicjatywy wyniósł 25 tys. euro.

Więcej>>>


Dziewieniszki nie chcą nielegalnych migrantów

8 lipca w Solecznikach odbyło się posiedzenie rejonowej komisji ds. ekstremalnych. W naradzie wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych, policji, straży granicznej oraz placówek medycznych. Głównym tematem posiedzenia była napięta sytuacja na granicy litewsko-białoruskiej, wywołana masowym przybyciem na Litwę nielegalnych migrantów.

– W rejonie solecznickim granicę państwową dotychczas przekroczyło 218 nielegalnych migrantów. W naszym rejonie nie są dla nich świadczone usługi zamieszkania. Migrantów kierowaliśmy do ośrodków w Rukle, Podbrodziu oraz Abrożyszkach. Dostarczyliśmy także łóżka i materace na potrzeby migrantów w rejonie łoździejskim – powiedział podczas narady przewodniczący komisji i równocześnie dyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego Józef Rybak.

Więcej>>>


 

Ule na dachu stołecznego samorządu

Na dachu – nad piątym piętrem – stołecznego samorządu umieszczono 2 ule. Szacuje się, że w ciągu roku można z nich będzie uzyskać około 30 kilogramów miodu.

Pszczoły w centrum stolicy? Może to brzmieć jak żart, jednak od pewnego już czasu staje się to normą, a pszczelarstwo coraz częściej przenosi się z terenów zamiejskich do centrum miasta. Często mówimy o zmianach klimatu, nadmiernym użytkowaniu zasobów i innych problemach środowiskowych, na „marginesie” pozostaje jednak jeszcze jedno zagrożenie dla ludzkości – szybki spadek populacji pszczół. Wpuszczając pszczoły do środowiska miejskiego, dajemy szansę na przetrwanie zarówno dla nich, jak też całej ludzkości.

Paulius Chockevičius, dyrektor ZSA „Miesto bitininkai” spółki, sprawującej nadzór nad ulami, twierdzi, że dachy budynków są doskonałym miejscem dla pszczół.

Więcej>>>


<<<Wstecz