Dziewieniszki nie chcą nielegalnych migrantów

8 lipca w Solecznikach odbyło się posiedzenie rejonowej komisji ds. ekstremalnych. W naradzie wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych, policji, straży granicznej oraz placówek medycznych. Głównym tematem posiedzenia była napięta sytuacja na granicy litewsko-białoruskiej, wywołana masowym przybyciem na Litwę nielegalnych migrantów.

– W rejonie solecznickim granicę państwową dotychczas przekroczyło 218 nielegalnych migrantów. W naszym rejonie nie są dla nich świadczone usługi zamieszkania. Migrantów kierowaliśmy do ośrodków w Rukle, Podbrodziu oraz Abrożyszkach. Dostarczyliśmy także łóżka i materace na potrzeby migrantów w rejonie łoździejskim – powiedział podczas narady przewodniczący komisji i równocześnie dyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego Józef Rybak.

W toku posiedzenia omówiono zasady świadczenia usług socjalnych i medycznych dla nielegalnych migrantów.

Tymczasem minister spraw wewnętrznych Litwy Agnė Bilotaitė już oświadczyła, że plan „A”, opracowany przez resort, przewiduje rozlokowanie około 500 nielegalnych migrantów w Dziewieniszkach. W miasteczku rząd dysponuje niezamieszkałymi akademikami miejscowej szkoły rolniczej, jest tam także miejsce na urządzenie, w razie potrzeby, miasteczka namiotowego. Pomysł rządowy o rozlokowaniu nielegalnych migrantów w Dziewieniszkach nie spotkał się z aprobatą miejscowych mieszkańców.

A. K.

<<<Wstecz