Żywioł uszkodził kościół w Koleśnikach

Wileńszczyzna na ratunek świątyni

Dach koleśnickiego kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny nie wytrzymał tegorocznych, obfitych opadów śniegu. W końcu lutego załamało się zadaszenie nad jedną z absyd świątyni, w stanie wymagającym remontu znajduje się także pokrycie nad drugą absydą. Żywioł natury uszkodził dach kościelny po raz pierwszy od jego budowy, której dokonano prawie przed wiekiem.

– 24 lutego bieżącego roku załamała się jedna strona dachu koleśnickiej świątyni, na remont której jest potrzebna niemała kwota pieniężna. Dlatego bardzo proszę wszystkich, komu nie jest obojętne piękno naszej świątyni i kto może w tak trudnym dla nas wszystkich okresie dołożyć się finansowo do remontu dachu. Serdeczne Bóg zapłać – zaapelował przed tygodniem w sieciach społecznościowych, proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Koleśnikach, ksiądz Tadeusz Švedavičius.

Więcej>>>


Polak, reprezentant Litwy, marzy o występach w finałach IO w Tokio

Ambitne plany na drążku

Robert Tworogal – złoty i brązowy medalista mistrzostw Europy w gimnastyce sportowej, zwycięzca Igrzysk Europejskich oraz laureat dorocznej Nagrody św. Krzysztofa – intensywnie przygotowuje się do występu na XXXII Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Jak stwierdził, jego marzeniem jest awans do finału w ćwiczeniach na drążku.

Właśnie w tej konkurencji odniósł swe największe dotychczasowe sukcesy, zostając po raz pierwszy w historii tej dyscypliny sportowej na Litwie mistrzem Starego Kontynentu, a wcześniej wygrywając II Igrzyska Europejskie. Jego wyczyn został dostrzeżony. W tym roku trafił do zaszczytnej dziesiątki osób najbardziej zasłużonych dla promowania dobrego imienia stolicy kraju na świecie. Został jednym z najmłodszych laureatów Nagrody św. Krzysztofa i jednym z nielicznych Polaków, którzy dostąpili tak wysokiego wyróżnienia.

Więcej>>>


Misterna twórczość Janiny Kuklis

Obrazy igłą malowane

Bogata jest nasza Ziemia Wileńska w talenty. O istnieniu wielu z nich czasem nawet nie podejrzewamy. Nieraz jest nim nasz sąsiad czy krewny. Ktoś pięknie śpiewa, maluje, wyrabia cudeńka z wikliny czy wełny, albo – na przykład – wije palmy. Tymczasem Janina Kuklis z parafii porudomińskiej wyszywa niezwykle piękne obrazy techniką haftu krzyżykowego.

O niezwykłych zdolnościach pani Janiny dowiedzieli się pracownicy Wielofunkcyjnego Centrum Kultury w Mariampolu i postanowili się podzielić swoim odkryciem z innymi. W tym celu zorganizowali wystawę wirtualną dzieł pani Janiny. Wystawę „Igłą malowane” od 3 marca można obejrzeć na profilu facebookowym tej placówki kulturalnej (RDKC Marijampolio skyrius).

Więcej>>>


Wspomnienia z kowalczuckich stron (III)

Kwiaty mego dzieciństwa

Przybrzeżne łąki Wilenki, bogate w zioła i różnobarwne kwiaty wyglądały cudnie, niczym kobierzec, nad którym roztaczał się wonny zapach. Od tego zapachu przyjemnie wirowało w głowie. Ręka wprost sama się ciągnęła, żeby zerwać te piękne kolorowe kwiaty, aby móc z bliska się przypatrzyć płatkom, układającym się w złożone kształty i desenie.

Będąc dziećmi czasami przynosiłyśmy do domu łąkowe bukiety. Mama często pouczała nas, że kwiatki pięknie się patrzą i cieszą oko każdego spacerującego po łące, a zerwany kwiatek szybko więdnie i ginie, nie może dać nasion by się rozsiać.

Więcej>>>


<<<Wstecz