Tegoroczne zbiory cieszą rolników

Żniwa na finiszu

Na litewskich polach żniwa idą pełną parą. Po zebraniu większej części urodzaju rolnicy twierdzą, że tegoroczne zbiory są lepsze w porównaniu z ubiegłym rokiem. Nie narzekają też na ceny skupu zbóż. Martwią się jedynie, by sierpniowe deszcze nie przeszkodziły w porę uprzątnąć plonów.

Uprawiający ponad tysiąc hektarów ziemi rolnik z rejonu święciańskiego, Antoni Jundo, jest zadowolony z tegorocznego pokłosia. „Jeżeli uda się wszystko pomyślnie zebrać, to zboża będę miał o 30 – 40 proc. więcej niż w ubiegłym roku. Oby tylko dobra pogoda dopisywała żniwom” – powiedział Jundo, na którego polach w tym roku dojrzewały żyto, pszenżyto, jęczmień (na piwo), rzepak oraz najwięcej, bo 700 hektarów pszenicy. Ozime zboża rolnik ze Święciańskiego zdążył pomyślnie zebrać przed deszczami. Obecnie ma najbardziej gorący okres żniw – zbiórki i młócenia zboża jarego. „Z hektara wszystkich zbóż uzyskuję od 5 do 8 ton ziarna” – powiedział Jundo.

Więcej>>>


Sentymentalne powroty z Brazylii i Polski do Glinciszek

Pamięć nie zaginie

Glinciszki – miejscowość malowniczo położona nad jeziorem, w którego krajobraz od XIX wieku wpisał się pałac Jeleńskich. I choć czasy świetności budynek dawno ma za sobą, jednak za sprawą urządzonego w nim Ośrodka Kultury oraz studium artystycznego dla dzieci i młodzieży nie milknie w nim gwar. A jeśli do tego doda się regularne odwiedziny potomków byłych właścicieli – to, chciałoby się wierzyć, że los budowli nie jest przesądzony.

Raz na dwa lata przybywają do dworku potomkowie byłych właścicieli – Jeleńskich. Tegoroczne spotkanie klanu odbyło się na początku sierpnia i zgromadziło rodziny przybyłe zarówno z Polski, jak i z Brazylii. Przybysze zza oceanu mieli szczególną misję – przywieźli prochy Jadwigi, siostry Kazimierza, ostatniego właściciela pałacu. „Byłam zbyt mała, gdy z mamą i rodzeństwem – jako zesłańcy na Syberię – opuszczaliśmy Glinciszki, by wszystko pamiętać, jaki był ten nasz dom. Tym niemniej przywiezienie części prochów mojej mamy, to symboliczny powrót na ojczyste tereny, gdzie była szczęśliwa” – opowiadała Mariela, która jako jedyna z trojga rodzeństwa – dzieci Jadwigi (z domu Jeleńskiej) i Andrzeja Mielżyńskiego – przeżyła zesłanie.

Więcej>>>


Troszcząc się o historię i zabytki

Z inicjatywy społeczności Połuknia, w rejonie trockim, zostały odnowione dwa zabytkowe pomniki nagrobne znajdujące się na starym cmentarzu w miejscu dawnego, spalonego w czasie II wojny światowej kościoła.

Odnowienie pomników było jednym z punktów, wpisanych do programu jubileuszowych obchodów 320-lecia miejscowości i 105 rocznicy założenia parafii połukniańskiej pw. św. Jana Chrzciciela. Tymczasem środki, zebrane podczas świątecznej loterii (680 Lt) w czasie uroczystości jubileuszowych oraz pieniądze sponsorów pozwoliły ten cel wkrótce zrealizować.


Więcej>>>


W Wileńskim Hufcu Maryi im. Pani Ostrobramskiej

„Budujmy cywilizację Miłości”

W dniach 16-23 lipca harcerze i harcerki Wileńskiego Hufca Maryi uzupełnili swe wakacje obozem letnim, którego hasło brzmiało: „Budujmy cywilizację Miłości z bł. Janem Pawłem II”. 38 osób przeżyło wspaniałą przygodę nad jeziorem Bałosza w rejonie święciańskim.

Cieszyła nas codziennie dobra pogoda, ciekawe zajęcia, kąpiel w jeziorze, gry, zabawy przy ognisku. Dzieci i młodzież, której autorytetem jest bł. Jana Paweł II, stworzyły piękną wspólnotę, która próbowała zrozumieć, że Bóg jest źródłem cywilizacji Miłości. Udany obóz harcerski na pewno pozostawi w pamięci wiele wesołych i ciepłych chwil.

Więcej>>>


<<<Wstecz