Jubileusz zespołu wokalnego „Mejszagolanki”

Dwadzieścia lat minęło...

Czas się ich nie ima... Ciągle czarowne, roztaczające wokół swój niepowtarzalny urok, przebojem weszły na scenę inaugurując jubileuszowy koncert. Mamy już dwadzieścia lat (...) żagle, w których zawsze wiatr, a w oczach tylko blask – zaśpiewały „Mejszagolanki” i trudno było się z nimi nie zgodzić, zwłaszcza w kwestii tego blasku w oczach.

Na wspólne świętowanie zaprosiły przyjaciół, byłe zespolanki (a nawet zespolaków bowiem zaczynem zespołu byli „Mejszagolanie”, w których i parę rodzynków się znalazło, m.in. ks. Mirosław Balcewicz, Zbigniew Jurewicz) i zacnych gości, ale frekwencja przerosła ich oczekiwania. Aula Dworu Houwaltów jeszcze przed czasem wypełniła się wielbicielami talentu i profesjonalizmu pań, którymi kieruje Jasia Mackiewicz. Każdy, kto przynajmniej raz miał szansę posłuchać piosenek w wykonaniu „Mejszagolanek”, potwierdzi, że ich koncerty to artystyczna maestria.

Więcej>>>


Obchody 150. rocznicy urodzin Marszałka Józefa Piłsudskiego

Ukształtowało go Wilno

Nosił obraz dwóch Matek

Obchody 150. rocznicy Urodzin Marszałka Józefa Piłsudskiego zainaugurowała Msza św. w kościele pw. św. Teresy w Wilnie. Przybyli na nią: przedstawiciele Ambasady RP na Litwie, w tym – ambasador Urszula Doroszewska, kierownik Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Wilnie – Marcin Zieniewicz, attaché wojskowy przy Ambasadzie RP w Wilnie – płk Mirosław Wójcik; szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych – Jan Józef Kasprzyk wraz z delegacją kombatantów; członkowie Związku Piłsudczyków RP z Generałem Związku Stanisławem Władysławem Śliwą na czele; kanclerz Kapituły Orła Białego – Bogusław Nizieński, członkowie Stowarzyszenia „Rodzina Ponarska” z prezes Marią Wieloch na czele, prezes Zarządu Głównego Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej kpt. żeglugi wielkiej – inż. Józef Szyłejko, dyrektor Centralnej Biblioteki Wojskowej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego – dyr. Jan Tarczyński, prezes Instytutu Józefa Piłsudskiego w Warszawie – prof. Wiesław Jan Wysocki; posłowie Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin, w tym – prezes ZPL Michał Mackiewicz, wicestarosta frakcji AWPL-ZChR w Sejmie RL – Wanda Krawczonok; radni miasta Wilna, merowie rejonu wileńskiego i solecznickiego Maria Rekść i Zdzisław Palewicz, wicemer rejonu trockiego – Maria Pucz; prezes Macierzy Szkolnej – Józef Kwiatkowski; sekretarz Klubu Weteranów AK Okręgu Wileńskiego – Edmund Szot. Nie zabrakło też kombatantów z Wilna.

Więcej>>>


Zawsze wierni „Piątce” II

Zranione serce córki w ciszy płacze

To wielki dar losu – spotkać na swojej drodze życiowej człowieka o czułym sercu, duchowo bogatego, szczerego w każdym słowie i spojrzeniu. Życie go takim uczyniło, czy jest to szlachetność wyniesiona z domu rodzinnego?..

Halina Kalwajt nie opuściła bodaj żadnego czerwcowego spotkania przy szkole na Piaskach, przy swej ukochanej „Piątce”. Z biegiem czasu zaczęli przywozić ją na to tradycyjne spotkanie córki lub zięciowie, bo „mama musi być razem ze swoimi koleżankami szkolnymi. Wiemy, jakie to jest jej drogie” – mówi młodsza z córek Mirosława Naganowicz. Nazajutrz po spotkaniu przy szkole, koleżanki, które przybyły z Polski, a i wileńskie, spotykają się u pani Haliny w Kolonii Wileńskiej, w starym, pięknym domu z wieżyczką, który wyróżnia się spośród innych domów wybudowanych nie tak dawno w tej dzielnicy. Szczodrość rodziny nie zna granic, gościnność pani Haliny i jej córek – Miry i Jadwigi Szlachtowicz – to wzór gościnności domu wileńskiego.

Więcej>>>


<<<Wstecz