Ambitne cele AWPL - szansą dla całej Litwy

11 września br., Główna Komisja Wyborcza RL zarejestrowała listę wyborczą Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, na której znajduje się 141 kandydatów. Ponadto AWPL zarejestrowała kandydatów aż w 39 okręgach jednomandatowych. W drodze losowania przyznane zostały numery list. Kandydaci AWPL startują nie tylko w okręgach zamieszkałych przeważnie przez elektorat mniejszości narodowych, lecz również w innych okręgach. Oprócz Wilna i Wileńszczyzny też w Kłajpedzie, Druskienikach, Malatach, Jeziorosach, w Kownie i na Kowieńszczyźnie, w Janowie, Wiłkomierzu, Szawlach i Kielmach.

Nowym i ważnym elementem tegorocznej kampanii jest obecność na listach AWPL nie tylko reprezentantów ponad 30 organizacji mniejszości narodowych – Polaków, Rosjan, Białorusinów, Tatarów i innych, lecz także Litwinów, a także przedstawicieli dwóch partii politycznych – Aliansu Rosjan oraz Litewskiej Partii Ludowej. Świadczy to o atrakcyjności i wzrastającej – od wyborów do wyborów – pozycji AWPL jako politycznej siły, łączącej obywateli państwa litewskiego – ludzi dobrej woli, zatroskanych losami kraju.

Więcej>>>


Mini replika

Trzej posłowie konserwatyści złożyli w Sejmie projekt ustawy o powołaniu funduszu wsparcia rozwoju Wileńszczyzny. Naszym zdaniem, zamiast obejmować „ojcowską” opieką wszystkich mieszkańców Wileńszczyzny, należałoby wesprzeć najbardziej pokrzywdzoną jej część, a mianowicie prawowitych właścicieli ziemi, którym została ona bezprawnie zabrana w wyniku – grabieżczej i noszącej znamiona kolonizacji – reformy rolnej, zainicjowanej właśnie przez konserwatystów. Ze środków funduszu należałoby wypłacić właścicielom ziemi, którzy jej nie odzyskali, jej równowartość po cenie rynkowej. Byłoby to częściowym zadośćuczynieniem za krzywdy i straty jakich doznali, a także namiastką tego, że sprawiedliwość na Litwie jednak istnieje.

Redakcja


Partia Pracy czy Władzy?

1509 litów. Którego z mieszkańców, pobierającego dzisiaj minimalną pensję (850 lt), nie nęciłaby taaaka podwyżka? Z wielkich billboardów szef Partii Pracy (PP) inteligentnie – bo w okularach – spogląda na potencjalnego wyborcę i kusi: „My wiemy, jak!”.

Przesłanie jest proste. PP wie, jak najniższą wypłatę zwiększyć do 1509 litów. Wie, ale na razie nie powie. Najpierw wyborca musi oddać głos na partię, wtedy dopiero – być może – pozna sekret. Chwyt marketingowy prawie jak w supermarkecie. Kolorowe produkty w niskich cenach kuszą atrakcyjnym wyglądem i niewygórowaną ceną zakończoną cyfrą „9” – 0,99 lt, 4,99 lt, 2599 lt. Ta „dziewiątka” to nie przypadek. Ma służyć temu, by naiwni klienci ulegali złudzeniu optycznemu i dawali się nabrać zaniżonym w ten sposób cenom...

Więcej>>>


<<<Wstecz