Rejon Solecznicki w Kalejdoskopie
Szkoły gotowe do roku szkolnego
W najbliższy poniedziałek we wszystkich szkołach Litwy zabrzmi pierwszy dzwonek. Szkolne klasy ponownie wypełnią uczniowie. O tym jak są przygotowane szkoły rejonu solecznickiego do nowego roku szkolnego mówi Regina MARKIEWICZ, kierownik wydziału oświaty i sportu administracji samorządu rejonu solecznickiego.
Wspólne posiedzenie kierownictwa AWPL i przedstawicieli polskich organizacji społecznych na Litwie przed wyborami do Sejmu RL
Przed wielkim sprawdzianem
26 sierpnia w dużej Sali Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbyło się wspólne posiedzenie kierownictwa Akcji Wyborczej Polaków na Litwie oraz polskich organizacji społecznych, działających na Litwie. Celem spotkania było omówienie i uzupełnienie projektu deklaracji wyborczej - 2008, z którą AWPL, reprezentująca interesy polskiej społeczności na arenie politycznej Litwy, wkracza w rozpoczynającą się 11 września kampanię wyborczą do parlamentu RL oraz przedyskutowanie list kandydatów z ramienia partii w okręgach jednomandatowych i na ogólnej liście wyborczej.
W posiedzeniu uczestniczyli członkowie Rady Naczelnej AWPL, Zarządu Związku Polaków na Litwie, Zarządu Stowarzyszenia „Polska Macierz Szkolna”, prezesi oddziałów rejonowych ZPL oraz kierownictwo bądź oddelegowani przedstawiciele 27 polskich organizacji społecznych na Litwie. Zebranie prowadzili przewodniczący AWPL Waldemar Tomaszewski i prezes ZPL Michał Mackiewicz.
Wileńszczyzna z bliska: Bujwidze (II)
Nie wolno wyrzekać się ziemi
Już od dwóch lat naświetlamy w Tygodniku życie kolejnych gmin na Wileńszczyźnie. A chociaż redakcja wybiera się na takie reportaże niemal w pełnym składzie, najczęściej udaje się objąć ten temat według schematu: wizytówka gminy, szkoła, przedszkole, przedsiębiorczość, rzadziej rolnictwo. Niestety, możliwości czasowe, a często i odległości nie pozwalają dotrzeć do zwykłego mieszkańca, z dziada-pradziada zżytego z ziemią podwileńską, nie żałującego dla niej rąk i czasu. Zawdzięczając bujwidzkiemu staroście panu Marianowi Naruńcowi udało się odwiedzić kilka rodzin w tej gminie, by chociaż w przybliżeniu dowiedzieć się, czym żyje dziś wieśniak. Celowo ominęliśmy centrum gminy, by trafić tam, gdzie rzadziej zagląda nasza dziennikarska brać.
Chcąc ująć w jednym wyrazie los i życie pani Ireny RYNKIEWICZ z Majkun, innego słowa niż PRACA nie dałoby się znaleźć. Zresztą tak samo pasuje ono do całej jej rodziny – męża, dwóch synów i synowych. Pochodzi z gospodarskiej rodziny Jarmołkowiczów z Miednik, w której nade wszystko ceniono pracowitość i oddanie ziemi-karmicielce. Po ukończeniu nauki w Białej Wace i zdobyciu zawodu agronoma pani Irena zawędrowała ze skierowaniem na drugi koniec rejonu – do Sużan. Tam też założyła rodzinę wybierając męża „po sobie” – pierwszego kombajnistę w rejonie. Po pięciu latach kupili dom we wsi Majkuny, w gminie bujwidzkiej, który stał się dla nich rodzinnym gniazdem.
Katolickie Dni Młodzieży w Szumsku
Jedni drugim darem we wspólnocie Kościoła
Współczesny człowiek bardzo często czuje się zagubiony wśród propozycji świata. Szczególnie dotyczy to młodzieży, która poszukuje akceptacji, przyjaźni w gronie podobnie myślących rówieśników. Tworzą się w taki sposób różne grupy, wspólnoty, w których młodzi mogą wykazać się kreatywnością, kształcić swoje zdolności, a przede wszystkim, co najbardziej lubią, przebywać z przyjaciółmi. Kolejne Katolickie Dni Młodzieży w Szumsku były zorganizowane z myślą o przedstawieniu młodzieży różnorodnej działalności wspólnoty Kościoła. „Odnaleźć siebie we wspólnocie” – tak brzmiało hasło tegorocznego święta młodych, które skupiło około 300 uczestników.
W duchu modlitwy i przyjaźni
Odbywające się w dniach 21-24 sierpnia Dni Młodzieży już od kilku lat są świętem międzynarodowym. W tym roku 80 osób – to młodzi przybyli z Polski, Łotwy, Estonii, Ukrainy i Białorusi. Wspólne przebywanie razem, poznanie nowych osób, otwarcie się na innych, pomoc w organizowaniu, wspólna modlitwa, gry i zabawy – to wszystko jak najbardziej sprzyjało integracji młodzieży, dla której KDM były „ostatnim akordem wakacji”. Już po raz kolejny organizatorem święta jest Chrześcijańskie Centrum Rozwoju Młodzieży, utworzone przez pomysłowych młodych ludzi, którzy każdego roku stają na wysokości zadania, przygotowując Katolickie Dni Młodzież w Szumsku oraz inne imprezy. Finanse natomiast przeznaczyły Senat RP oraz Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”.
Walne zebranie KSPL
Zatwierdzono nowy statut
23 sierpnia w Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbyło się walne zebranie Katolickiego Stowarzyszenia Polaków na Litwie. Poprzedzone zostało Mszą św. w intencji KSPL w kaplicy Ostrobramskiej.
Na walne zebranie przybyło 44 delegatów z różnych kół Stowarzyszenia, działających przy parafiach m. Wilna i Wileńszczyzny. Gościem zebrania był ksiądz Vaclovas Aliulis z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Wilnie, który m. in. niejednokrotnie wspierał i nadal wspiera radą i modlitwą działalność Katolickiego Stowarzyszenia.
Zebranie rozpoczęło się modlitwą zaintonowaną przez księdza V. Aliulisa. Prowadzenie zebrania powierzono wieloletniemu członkowi KSPL Leonardowi Klimowiczowi z Grzegorzewa.
Delegaci jednomyślnie zaaprobowali projekt zmienionego statutu organizacji z wniesionymi doń poprawkami według wymogów Unii Europejskiej. Według zapisów nowego statutu, zmienia się kadencja prezesa KSPL, który będzie wybierany nie na 3 lata, jak poprzednio, a o rok dłużej – na 4 lata.
W samorządzie stołecznym
Ulubione kąpieliska wilnian zostaną rozszerzone
Mer Wilna Juozas Imbrasas, nadleśniczy „Nadleśnictwa Niemenczyńskiego” Eligijus Ryškus, gajowy leśnictwa Liepynes Danielius Vervečka, kierownicy Departamentu Rozwoju Miasta stołecznego samorządu, specjaliści Wydziału Ochrony Środowiska spotkali się w celu obejrzenia ulubionych przez wilnian jezior na terytorium nadleśnictwa niemenczyńskiego.
„Nie każdy może pozwolić sobie na odpoczynek w luksusowych kurortach nad morzem. Wielu wilnian wybiera więc odpoczynek na podmiejskich kąpieliskach, w lasach. Przedstawiciele stołecznej władzy, specjaliści ds. gospodarki miejskiej, ochrony środowiska zainicjowali przedłużenie ścieżek rowerowych od Szosy Niemenczyńskiej do jezior Balžio (Šilo), Tapeliu, Antaviliu. Rozważamy również możliwość rozszerzenia terytoriów kąpielisk, urządzenia więcej altanek, placyków zabaw dla dzieci, urządzenia nowych miejsc pod parkingi” - po odwiedzeniu podczas weekendu licznie uczęszczanych kąpielisk powiedział mer Wilna Juozas Imbrasas.
Uczestnicy spotkania interesowali się porządkiem na kąpieliskach, nad brzegami jezior, przy lasach. Na prace te stołeczny Samorząd wydziela specjalne środki. Nad jeziorami ustawiono ławeczki, kabiny do przebierania się, schody, wyremontowano mostki, kładki, ustawiono kosze na śmieci.
Aberracyjny świat polityki
Kończą się ostatnie dni sezonu ogórkowego w polityce krajowej. Coraz częstsze billboardy na ulicach miast ze znanymi podobiznami polityków przypominają przechodniom, że jesienią będą oni tym politykom potrzebni. Wszak 12 października mamy wybory. Nic niby nadzwyczajnego, wyborcom trzeba się przecież przypomnieć. Problemem jest jednak sposób przypominania się co poniektórych.
Można odnieść wrażenie, że niektórzy politycy nawet nie rozumieją, co chcieliby powiedzieć swym potencjalnym wyborcom. Gdyby było inaczej, to przecież znany polityk, do niedawna marszałek Sejmu, aktualnie minister ochrony środowiska Arturas Paulauskas nie rzucałby na swym plakacie hasła „Zmuszamy władzę pracować”. Każdy, nawet przeciętnie inteligentny, zrozumie bowiem takie hasło, jako przyznanie się Paulauskasa, że jak dotychczas tego nie udawało się (no bo władzą Paulauskas przecież jest). Pytanie, czy sam zainteresowany coś z tego rozumie?
Jest jednak jeszcze znacznie lepszy polityk na Litwie. Zuokas Arturas. Ten bez żadnych zahamowań odwalił sobie plakat rozmiarów XXL, który można by zatytułować „na tle kolegów z własną personą „prieš aky“. Słowem plakatowy mąż stanu jak ulał, kandydat na premiera. Tylko czegoś mi na tym plakacie brakuje… Aha, jak sobie przypominam, sąd nie tak dawno zobligował tego „męża stanu” do zamieszczania w ewentualnych przedwyborczych materiałach informacji, że był on skazany za korupcję. Pamiętamy słynną historię przekupywania Dremy itd. Musiałby więc plakat Zuokasa wyglądać trochę inaczej, no, powiedzmy, jak reklama papierosów. Piękny, sugestywny, zachęcający do konsumpcji wyrobów tytoniowych obrazek wszelako z podpisem u dołu przypominającym, że palenie bardzo szkodzi zdrowiu i nawet powoduje raka płuc.
Letnie mistrzostwa Litwy w narciarstwie
Medalowe żniwo sportowców Rejonu Wileńskiego
22 sierpnia, w piątek, w pierwszym dniu letnich mistrzostw Litwy w narciarstwie odbył się bieg przełajowy. Jako pierwsi na starcie stanęli chłopcy 1995 r. ur. i młodsi, którzy mieli pokonać 2 km. Od samego początku na prowadzeniu był przedstawiciel szkoły sportowej rejonu wileńskiego z Niemenczyna Šarunas Jukna, który zwyciężył z czasem 8 min. 07 sek. i o 11 sek. wyprzedził przedstawiciela Onikszt. Adam Mikielewicz biegł nieco słabiej. Zajął 6 miejsce z czasem 8 min. 50 sek., a Edwin Mikielewicz był 10 z czasem 9 min. 29 sek.
Następnie do startu stanęli chłopcy 1993-1994 r. ur. w biegu na 3 km. Dobrze biegli nasi sportowcy Edwin Tomaszewicz i Maciej Mikielewicz zajmując odpowiednio 2 i 3 miejsca. Edwin Tomaszewicz 3 km pokonał za 12 min. 09 sek., a Maciej Mikielewicz 3 km biegł 12 min. 41 sek. Chłopcy 1991-1992 r. ur. mieli do pokonania 5 km. Bardzo dobrze od samego początku biegli narciarze szkoły sportowej rejonu wileńskiego Karol Dąbrowski z Niemenczyna i Rafał Mikielewicz z Bujwidz, którzy prowadzili ten bieg. Po 2 km prowadzenie objął Karol Dąbrowski, który z każdym kilometrem zwiększał przewagę nad rywalami i zwyciężył w biegu z czasem 18 min. 47 sek. i o 20 sek. wyprzedził przedstawiciela z Onikszt. Niestety, nie powiodło się Rafałowi Mikielewiczowi, któremu odnowiła się kontuzja kolana, ale skończył on bieg na 6 pozycji pokonując 5 km za 21 min. 09 sek.