Turniej bokserski o puchar rejonu wileńskiego w Kabiszkach
Emocjonujące pojedynki
Ponad 60 młodocianych bokserów i bokserek wzięło udział w turnieju, który odbył się w sobotę, 21 października, w sali kabiskiego oddziału Wielofunkcyjnego Ośrodka Kultury w Niemenczynie. Licznie zgromadzeni widzowie obejrzeli 31 porywających pojedynków amatorów skórzanej rękawicy. Splendoru przedsięwzięciu sportowemu – zorganizowanemu w rejonie wileńskim po 35 latach przerwy – dodawał fakt, że na ringu walczyli też przedstawiciele miejscowej sekcji bokserskiej prowadzonej przez szkoleniowca Jurija Kuszlewicza.
W minioną sobotę sala kabiskiego Ośrodka Kultury pękała w szwach. Zgromadzona publiczność oczekiwała, że pojedynki bokserskie dostarczą wiele emocji i nie zawiodła się. Za oknami siąpił drobny deszczyk, było dość chłodno i wietrznie, ale w ringu i na widowni było aż nadto gorąco.
Do uczestników turnieju ze słowami powitalnymi zwrócili się: Waleria Stakauskaitė, starosta wiejskiej gminy niemenczyskiej, Marian Kaczanowski, dyrektor Centrum Sportowego Rejonu Wileńskiego, Robert Komarowski, dyrektor Szkoły Sportowej Samorządu Rejonu Wileńskiego, radny Zygmunt Żdanowicz oraz trener kabiskiej sekcji bokserskiej Kuszlewicz. Jak na gospodarza przystało, przedstawił on pokrótce uczestników, trenerów oraz arbitrów z głównym sędzią klasy międzynarodowej Rytisem Vasiliauskasem na czele.
Znamienne jest to, że w turnieju wzięli udział zawodnicy reprezentujący prawie wszystkie kategorie wiekowe i wagowe. Pojedynki były ciekawe i niezwykle emocjonalne. Kibice nie szczędzili gardeł dopingując „swoich”. Każda z walk miała swoją historię i trzymała w napięciu do ostatnich sekund pojedynku. Nie zabrakło również nokdaunu i zwycięstwa w postaci jawnej przewagi przeciwnika.
O tym, że boks nie jest dyscypliną sportową przeznaczoną jedynie dla przedstawicieli płci męskiej skutecznie przekonały młodociane bokserki, które nieustępliwie walczyły na ringu oddając cios za cios i walcząc do ostatniego gongu. Na ringu swe zdolności zademonstrowali zarówno młodzi zawodnicy, jak też bardziej doświadczeni. Widowiskowy pojedynek i stojący na dość wysokim poziomie technicznym stoczył np. Radosław Piłat, wychowanek miejscowej sekcji bokserskiej i brązowy medalista mistrzostw Europy.
W ogóle w ciągu pięciu lat działalności sekcji bokserskiej w Kabiszkach Kuszlewicz wychował dwóch brązowych medalistów Europy, 3 mistrzów i 2 wicemistrzów Litwy, co jest naprawdę znacznym osiągnięciem. Jak poinformował szkoleniowiec, zainteresowanie boksem jest dość duże i do sekcji uczęszcza ponad 20 dzieci i nastolatków obu płci z różnych okolicznych miejscowości: Aleksandryszek, Sużan, Jęczmieniszek, Niemenczyna, Orzełówki, Bezdan.
– Jestem przekonany, że po tym turnieju liczba chętnych uprawiania boksu wzrośnie – oznajmił Kuszlewicz. Po chwili dodał jednak, że ta dyscyplina sportu jest na razie niedofinansowana i brakuje odpowiedniego wyposażenia. „Tylko entuzjazmu na dłuższą metę nie wystarczy. Mamy możliwości współpracy np. z polskimi klubami, ale nasze możliwości finansowe są ograniczone” – ubolewał doświadczony trener, który w przeszłości również boksował.
Inf. wł.
Na zdjęciach: wystąpił medalista ME Radosław Piłat (w niebieskim); piękniejsze uczestniczki turnieju
Fot. archiwum