Odpust w kościele pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Kamionce

Parafia z bogatą spuścizną

Niezwykle uroczysta była ubiegła niedziela w Kamionce. Tradycyjnie w pierwszą niedzielę października w kościele pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Kamionce odbywały się uroczystości odpustowe.

Święto rozpoczęło się od Mszy św. celebrowanej przez proboszcza parafii ks. Raimundasa Macidulskasa. Na uroczystości obecny był także wicemer rejonu solecznickiego Waldemar Śliżewski, dyrektor administracji samorządu rejonu Grzegorz Jurgo, starosta gminy kamionskiej Teresa Paszkiewicz, a także rolnicy, przedsiębiorcy i mieszkańcy gminy.

– Cieszę się, że mieszkańcy starostwa Kamionka to jedna wielka i pracowita rodzina. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i pomoc, życzę udanego święta – powiedziała rozpoczynając odpust w Kamionce starosta.

Uczestnicy święta częstowali się chlebem poświęconym przez proboszcza oraz posiłkiem przygotowanym przez lokalnych gospodarzy.

– Impreza w Kamionce odzwierciedla najważniejsze wartości – naszą wiarę, pielęgnowanie tradycji, poczucie wspólnoty. Zawsze ważne jest dążenie do tego, co przynosi dobro. Dzisiejsze święto potwierdza, że bycie razem jest najlepszym czasem. Życzę wszystkim dobrej imprezy i radości z przebywania w kręgu rodziny, znajomych, sąsiadów – powiedział wicemer Śliżewski.

Ze sceny starosta podziękowała i wręczyła prezenty dla osób, które przyczyniły się do przygotowania stoiska gminy kamionskiej podczas dożynek w Solecznikach. Listy dziękczynne zostały wręczone Janowi Gryniewiczowi, Wiktorowi Gryniewiczowi, Łucji Zajcewej, Teresie Pozniak, Aleksandrowi Aszmankewicziusowi, Józefowi Andrzejewskiemu, Pawłowi Woronieckiemu, Irenie Muchlado. Za udział w rejonowym konkursie „Najładniejsza zagroda wiejska” starosta podziękowała Helenie i Josifowi Stanulewiczom oraz Mirenie i Janowi Klimom.

Na scenie gminnego święta wystąpiły zespoły „Graciozo”, Éjszyszczanie”, „Art Of Music” oraz zespół wokalny „Juduo”.

Kamionka jest znana od XVIII wieku, kiedy to była własnością Wierzbowiczów. W latach 1910-1911 zabudowania dworu wraz z całą ziemią stały się własnością Heleny Renigerowej. Kupiła ona dwór od Barbary Wanilewiczowej i Franciszka Chmielowskiego. Nowa właścicielka była potomkinią rodziny Wierzbowiczów – Heleną Wierzbowiczówną, która odzyskała skonfiskowane jeszcze w czasach carskich (po powstaniu 1863 r.) dobra rodzinne.

Wiadomo, że pod koniec XIX w. i na początku XX w. władze carskie prowadziły politykę rusyfikacji Litwy. W tym celu budowano cerkwie albo oddawano prawosławnym świątynie katolickie. Do 1863 r. przy wsi Kamionka stał kościół filialny, który po powstaniu miał być przekształcony w cerkiew prawosławną, ale staraniem mieszkańców majątku i wsi, by temu zapobiec, przez jedną noc jego rozebrali. Deski i inne materiały budowlane oraz wyposażenie, poznosili do domów i spalili. Miejsce, w którym stał kościół zaorali i zasiali owsem. Przybyły „uriadnik” zastał świeżo zaorane pole. Drewniany kościół pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus, został wybudowany w latach 1926-1930 w miejscu poprzedniego, rozebranego w 1863 r., pod nadzorem i z pomocą lubianego przez wiernych ks. Franciszka Tyczkowskiego. Świątynia jest budowlą jednowieżową, wzniesiona na planie prostokąta, z niewielką wieżyczką i dwiema niskimi zakrystiami. W dniu konsekracji kościoła parafianie Kamionki przynieśli na piechotę z Wilna obraz św. Teresy. Majątek ziemski Kamionka do rodziny Renigerów należał do 1939 roku, kiedy to zaczęła się nacjonalizacja dóbr dworu. Ludwik Reniger został represjonowany i zesłany.

Do dziś nieduży drewniany kościół jest ozdobą wsi. Wewnątrz świątyni jest kilka zabytkowych rzeźb i obrazów. Co roku w październiku w dniu Świętej Teresy w Kamionce odbywa się odpust.

Andrzej Kołosowski

Na zdjęciach: uroczysta procesja; bogactwo zagród; czar występów

<<<Wstecz