Dożynkowy maraton zakończył się 1 października w Rakańcach

Pobiliśmy rekord – aż 22 zagrody!

Barwny, gwarny i wesoły maraton dożynkowy zakończył się w niedzielę 1 października w Rakańcach, gdzie pod hasłem „Dożynki Wileńszczyzny” odbyło się zorganizowane przez Związek Polaków na Litwie Święto Plonów.

Zgodnie ze staropolską tradycją dożynki rozpoczęły się od Mszy świętej dziękczynnej w kościele pw. Matki Bożej Dobrej Rady w Rudominie, podczas której wierni dziękowali Bogu i rolnikom za tegoroczne plony. Mszę świętą celebrował proboszcz parafii w Rudominie ks. Jan Matusewicz.

Po nabożeństwie święto przeniosło się na plac przy szkole w Rakańcach. Święto poprowadził znany i lubiany na Wileńszczyźnie gawędziarz Dominik Kuziniewicz vel Wincuk Bałbatunszczyk, który jako pierwszego o zabranie głosu poprosił gospodarza imprezy – prezesa Związku Polaków na Litwie, posła do Parlamentu Europejskiego Waldemara Tomaszewskiego.

Prezes ZPL podziękował zespołom, które uświetniły swoimi występami święto, a także podkreślił, że w Rakańcach są to już dziewiąte tak hucznie obchodzone dożynki organizowane przez ZPL. „Ponad 40 kół angażowało się w organizację tych świąt” – dodał.

Podsumowując maraton dożynkowy na Wileńszczyźnie Tomaszewski mówił, że w sumie w dożynkach organizowanych przez ZPL wzięło udział ponad 8 tysięcy osób, było utworzonych aż 150 zagród: „Szanowni Państwo, sami sobie wyobrażacie ile pracy włożyli w to nasi gospodarze i gospodynie” – powiedział. „W Rakańcach pobiliśmy rekord – mamy aż 22 zagrody, 22 miejscowości!” – dodał i obiecał, że przy zagrodach będą wręczane dyplomy uznania i upominki – łącznie zostanie ich wydanych aż dwieście.

Następnie prezes ZPL zaprosił na scenę centralny sztab organizacyjny dożynek w Rakańcach: członków zarządu ZPL Andrzeja Żabiłowicza, Tadeusza Aszkielańca, Władysławę Trybocką, Lilię Grygorowicz, Józefa Szatkiewicza, miejscowy rakański sztab: Danutę Ciecianiec, Marię Dzikowicz oraz prezesów: Marię Dobrowolską ze Skojdziszek, Jolantę Abramczyk z Pogir, Natalię Bełogołowko z Niemieża, Mirosława Wojciulewicza z Rudomina, Reginę Kudinową z Porudomina, którym wręczył dyplomy uznania.

Na straży polskiej kultury i języka

Jak zauważył Tomaszewski, liczne święta dożynkowe, które odbywały się w tym roku na Wileńszczyźnie miały wspólne cechy, ale także różniły się określoną treścią. Podkreślił także, że zadaniem Związku Polaków na Litwie jest pielęgnowanie polskiej kultury i języka i „te imprezy temu służą: są prowadzone w języku polskim, dyplomy również są w języku polskim, wszystkie napisy są w języku polskim.” „Tego typu święta mają na celu także promowanie polskich nazw miejscowości, tak, by języka polskiego było jak najwięcej w przestrzeni publicznej” – dodał.

Tomaszewski obiecał także, że ZPL w przyszłości również będzie organizowało tego typu imprezy: „Będziemy mieli kilka naszych, polskich imprez, ale zapraszamy na nie wszystkich, gdyż Wileńszczyzna jest wielonarodowa i wielokulturowa”.

– Niech żyją nasze dożynki w Rakańcach, niech żyje nasza Ojczyzna Wileńszczyzna! – tymi słowami, które spotkały się z aplauzem publiczności, zakończył swe przemówienie.

Prowadzący Wincuk Bałbatunszczyk przedstawił przybyłych do Rakańców gości: posłów na Sejm RL z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin Ritę Tamašuniene i Czesława Olszewskiego, wicemer rejonu wileńskiego Edytę Tamošiūnaite, byłą wieloletnią mer rejonu wileńskiego Marię Rekść, byłą wieloletnią dyrektorkę administracji samorządu rejonu wileńskiego Lucynę Kotłowską, przewodniczącego frakcji AWPL-ZChR w Radzie Samorządu Rejonu Wileńskiego Waldemara Urbana, radnych ramienia AWPL-ZChR – Stanisława Adomaitisa, Wiktora Bojarowicza, Iwonę Kazakiewicz, Mirosławę Klim, Karolinę Petrusewicz, Roberta Rackiewicza oraz Honoratę Romanowską.

– Jest to piękna wiązanka polskich dożynek Wileńszczyzny, która zamyka wieniec dożynkowy. Mamy ostatnie dożynki, mamy już październik, mamy jednak wspaniały nastrój, ponieważ na tych naszych lokalnych dożynkach rozbrzmiewa polska mowa, pieśń polska i nasza wdzięczność dla rolników, gospodarzy za ich pracę, wdzięczność dla pana Boga, że ten rok był dobry i wynagrodził nas obficie warzywami i owocami tej ziemi. Dzisiaj mamy powód, żeby tym wszystkim wspólnie się cieszyć. Życzę państwu dobrej zabawy, życzliwości, by następny rok obdarzał nas obficie owocami tej ziemi, ale też naszą jednością i życzliwością. Wszystkiego dobrego! – mówiła posłanka Tamašunienė.

By nigdy nie zabrakło chleba

– Cieszę się, że wspólnie możemy dzisiaj dziękować za dary i plony tego roku, za codzienny chleb, za owoce i warzywa, które mamy na naszym stole. Dożynki to jednak także pielęgnowanie naszych tradycji, polskiej piosenki, polskiego tańca. Bardzo się cieszę, że widzę dziś tyle zespołów – to właśnie ta nasza wspólna praca społeczna daje ten plon i owoce. Zawsze bądźmy w jedności, bądźmy w naszej prężnej wspólnocie, nie zapominajmy dziękować wspólnie i wspólnie się cieszyć – mówiła wicemer rejonu Tamošiūnaitė.

W imieniu radnych rejonu wileńskiego z ramienia AWPL-ZChR przemawiał przewodniczący frakcji AWPL-ZChR Urban, który przede wszystkim podziękował głównemu organizatorowi dożynek – Związkowi Polaków na Litwie, ale także osobom, które przyczyniły się do stworzenia przepięknych i bogatych stoisk dożynkowych oraz wszystkim przybyłym na święto. „Cieszę się, że możemy spędzać tę niedzielę wspólnie i cieszyć się hucznie tym dożynkowym świętem.” – mówił. Podkreślił także, że podziękowania należą się rolnikom – tym większym i tym mniejszym, a także tym, którzy uprawiają coś dla siebie, w swoim ogródku. „Dziękujemy za chleb, który jemy na co dzień, życzę by go nigdy na naszych stołach nie zabrakło” – dodał.

Święto plonów, jego uczestników, a także starannie przygotowane zagrody pobłogosławił proboszcz ks. Matusewicz.

Podziękowania za całoroczny trud pracy na roli

Tradycyjnie podczas święta uhonorowano i podziękowano rolnikom za ich trud i codzienną pracę. Nagrody i dyplomy z podpisem prezesa ZPL rolnikom z gminy Czarny Bór, Niemież, Pogiry, Mariampol, Rudomino, wręczyły: wicemer Tamošiūnaitė, radna Rekść, przedstawicielka ZPL Kotłowska. Na dyplomach możemy przeczytać podziękowania za „całoroczny trud pracy na roli, poświęcenie się pielęgnowaniu ziemi żywicielki”. „To dzięki Waszemu ogromnemu wysiłkowi możemy powszechnie cieszyć się darami naszych pięknych pól, łąk i sadów. Niech uzyskiwane plony będą zawsze obfite, a rolnicza praca spotyka się z szacunkiem, wdzięcznością, należytą uwagą ze strony władz i całego społeczeństwa” – czytamy.

O oprawę artystyczną święta zadbały zespoły Wileńszczyzny: zespół wokalny „Korzyść” z Mariampola, zespół „Landwarowianka”, Zespół Pieśni i Tańca „Rudomianka”, zespół wokalny „Ale Babki” z Niemieża, Zespół Tańca Ludowego „Hałas” z Czarnego Boru, zespół wokalny „Ballada” z Wojdat, Zespół Tańca Ludowego „Kropelki” z Mariampola, zespół wokalny „Borowianka” z Czarnego Boru. Wszyscy artyści, którzy uświetnili swoimi występami dożynki otrzymali dyplomy z podziękowaniami oraz słodkie upominki.

Organizatorami dożynek w Rakańcach były Wileński Rejonowy Oddział ZPL, koła ZPL w Mariampolu, Rudominie, Czarnym Borze, Pogirach, Niemieżu.

Wg L24.lt

Na zdjęciach: dożynki rozpoczęły się od Mszy świętej w kościele w Rudominie; święto przebiegło w otoczeniu 22! zagród.

<<<Wstecz