Światowi przywódcy na szczycie NATO w Wilnie
Na szczycie NATO – 11-12 lipca – w Wilnie zebrali się liderzy i sojusznicy tego obronnego aliansu, m. in. prezydent USA Joe Biden, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, premier Kanady Justin Trudeau i inni goście.
W centrum wystawienniczo-kongresowym „Litexpo” odbyło się spotkanie prezydenta Gitanasa Nausėdy z Stoltenbergiem. Omówione zostały ostatnie szczegóły przygotowań do szczytu i zorganizowano wspólną konferencję prasową. W poniedziałek prezydent Litwy wieczorem powitał na wileńskim lotnisku prezydenta USA Bidena, a we wtorek obaj spotkali się w siedzibie Urzędu Prezydenta. Z kolei premier Ingrida Šimonytė przyjmowała w wieży Zamku Giedymina premiera Kanady Trudeau.
Stoltenberg w poniedziałek wieczorem spotkał się na Litwie z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem i premierem Szwecji Ulfem Kristerssonem w celu omówienia możliwości ratyfikowania przez Ankarę członkostwa Szwecji w NATO.
W szczycie łącznie uczestniczyło 48 delegacji państw członkowskich NATO i krajów partnerskich, w skład których weszło około 2400 członków, 40 głów państw. Spotkanie na taką skalę odbywało się na Litwie po raz pierwszy.
Udział w szczycie NATO wzięli także kanclerz Niemiec Olaf Scholz, prezydent Francji Emmanuel Macron, prezydent Polski Andrzej Duda, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak i inni przywódcy.
Stolica Litwy na przygotowania do szczytu wydała około 10 mln euro – wyasfaltowano niektóre ulice, położono chodniki, zmodernizowano infrastrukturę. Rząd wcześniej zapowiadał, że na organizację wydarzenia potrzebne będzie ok. 38 mln euro.
Przed zaplanowanym szczytem e NATO zamieniło stolicę Litwy w fortecę. Szesnaście państw członkowskich NATO wysłało na Litwę łącznie tysiąc żołnierzy w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Wydarzenie, które było organizowane w mieście oddalonym od Rosji o zaledwie 150 km, chroniono przez zaawansowane systemy obrony powietrznej państw NATO.
Agencja Reutera wyliczyła, że na Litwie znajdowało się 12 amerykańskich rakietowych systemów Patriot wysłanych przez Niemcy, systemy NASAMS przekazane przez Hiszpanię, haubice Caesar dostarczone przez Francję, myśliwce francuskie, fińskie i duńskie oraz sprzęt do zwalczania dronów wysłany przez Francję i Wielką Brytanię.
Podkreślono, że Polska i Niemcy zapewniły siły operacji specjalnych, natomiast inne kraje dostarczyły sprzęt chroniący przed zagrożeniami chemicznymi, biologicznymi i nuklearnymi.
Wg BNS, AB, PAP