Obchody 89 rocznicy śmierci litewskich lotników w Szczecinie i Pszczelniku

W ramach Dni Litewskich (upamiętniających 89. rocznicę lotu bohaterskich lotników litewskich Steponasa Dariusa i Stasysa Girenasa oraz ich wypadku śmiertelnego pod Myśliborzem) w Bazylice archikatedralnej pw. św. Jakuba w Szczecinie odprawiona została okolicznościowa Msza św. Celebrowali ją ks. bp Henryk Wejman oraz ks. proboszcz prałat Dariusz Knapik. Wśród gości znaleźli się: ambasador Republiki Litewskiej w Polsce Eduardas Borisovas wraz z małżonką, konsul honorowy RL w Szczecinie Wiesław Wierzchoś, konsul honorowy Republiki Włoskiej w Szczecinie Angelo Rella, wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki, przedstawiciele służb mundurowych i wielu innych. W okolicznościowej homilii ks. bp Wejman powiedział m. in.: dzisiaj wspominamy słynny lot dwóch litewskich lotników Dariusa i Girenasa, którzy 15 lipca 1933 roku wystartowali z lotniska w Nowym Jorku, aby przylecieć na uroczyste obchody kolejnej rocznicy odzyskania przez Litwę niepodległości. I po 37 godzinach lotu piloci ci zginęli w katastrofie lotniczej pod Pszczelnikiem pod Myśliborzem, na terenach naszej archidiecezji 17 lipca 1933 roku. Ich ofiara z życia, u podstaw której utkwiła nieprzewidziana katastrofa, pozwoliła jeszcze bardziej zbliżyć się naszym narodom. Wspominanie tamtego wydarzenia i utrwalanie bohaterstwa lotników, którym przyświecało jedynie pragnienie uczczenia niepodległości własnego kraju. A z drugiej strony zwracało uwagę na sprawę naszych wspólnych wartości jakimi są tożsamość własnego narodu oparta na wierności wartościom chrześcijańskim i tradycji oraz uszanowaniu bohaterów narodowych. I w tym względzie jesteśmy bliscy sobie jako narody Polski i Litwy.

Druga część Dni Litewskich upamiętniających rocznicę lotu bohaterskich lotników litewskich odbyła się w Pszczelniku z udziałem – m. in. gospodarza uroczystości Piotra Sobolewskiego, burmistrza Myśliborza oraz minister Elżbiety Rafalskiej – europosłanki i posła Leszka Dobrzyńskiego. Wśród przemawiających był ambasador Republiki Litewskiej w Polsce Borisovas, który powiedział: … spotykamy się w Pszczelniku, aby wspólnie uczcić rocznicę bohaterskiego czynu litewskich lotników, który mimo upływu czasu nadal skłania nas do refleksji. Historyczny lot Dariusa i Girenasa zakończył się tragicznie. Ale patriotyczny cel został osiągnięty. Ich marzenie się spełniło. Wówczas cały świat usłyszał o Litwie. Litewscy lotnicy nie szukali sławy. Oni mogli lądować w Londynie albo Paryżu, ale wybrali kierunek do ojczyzny – do Kowna, gdzie czekały na nich tłumy ludzi, którzy chcieli zobaczyć swoich bohaterów. Niestety, pogoda zrobiła swoje, a nad Bałtykiem pojawiła się burza, która zmieniła kurs lotu. Piloci lecieli bez nawigacji i dlatego stało się to nieszczęście. Ale w kontekście aktualnych wydarzeń na Ukrainie ich śmierć nabiera dziś szczególnego znaczenia. Ukraiński naród już ponad 130 dni stawia zaciekły opór rosyjskiej agresji. I walczy nie tylko o swoją, ale i o naszą wolność. Litwa i Polska to partnerzy, którzy zdecydowanie słowem i czynem wspierają Ukrainę. W tym miejscu chciałbym w imieniu nas wszystkich powiedzieć: sława Ukrainie.

Leszek Wątróbski

Na zdjęciu: hołd litewskim lotnikom w Pszczelniku
Fot.
autor

<<<Wstecz