Mały jubileusz pamięcią i sercem pisany

Spotkamy się przy „Piątce”

To już 15 lat, odkąd powstało Towarzystwo Absolwentów „Zawsze Wierni Piątce”. Początkowo były spotkania w wąskim gronie, które nosiły charakter towarzyski. Niewielkie grupy absolwentów Wileńskiego Gimnazjum nr. 5 spotykały się w domach ludzi, dla których Piątka, szkoła polska była czymś więcej niż tylko szkoła, to była instytucja polskości powojennego pokolenia Polaków.

W domu państwa Haliny i Piotra Szulskiego i Hanny Strużanowskiej-Balsiene ożywiały wspomnienia o szkole, profesorach i nauczycielach. Doszliśmy do wniosku, że po dziesięcioleciach od ukończenia szkoły, te wspomnienia przybierają wydźwięk historyczny. A historia nie powinna zaniknąć, więc w imię zachowania historii walki o przetrwanie polskości na Ziemi Wileńskiej w czasach powojennych powstała grupa inicjatywna, która miała na celu zorganizowanie spotkań w większym zakresie. Mówiono też o utrwaleniu wspomnień w wydaniu książkowym. Zarówno jedno, jak i drugie zadanie pomyślnie zrealizowano.

Kochani nasi inicjatorzy – Halino i Piotrze Szulscy, Staszku Krzywicki, Jadwigo Ambrożewicz-Kudirko, Janino Subocz-Lewczuk, Janie Pakalnisie – nie ma już Was wśród nas, ale Wasze przesłania zostały bądź są w trakcie realizowania. Cześć Waszej Pamięci!

Od pierwszego spotkania w roku 2008, na które przybyło ponad 100 osób, z różnych zakątków Wileńszczyzny oraz z Polski, Hiszpanii, Anglii, Stanów Zjednoczonych, minęło 15 lat. To wtedy doszliśmy do wniosku, że te spotkania są potrzebne. Każdego roku w ostatnią niedzielę czerwca jesteśmy przy legendarnych gmachach na antokolskich Piaskach, robimy pamiątkowe zdjęcie, modlimy się przed wizerunkiem św. Krzysztofa, który upiększa elewację jednego z gmachów. Jak dotąd wnętrze „naszej budy” było dla nas zawsze otwarte.

Gdy zaistniało zagrożenie dla statusu szkoły, byliśmy w gronie walczących o zachowanie jej statusu jako szkoły średniej, gdy walczono o zostawienie „Piątki” na Antokolu, też nie byliśmy obojętni...

Jedno ze spotkań było poświęcone wspomnieniom o naszych niezapomnianych Profesorach. Wspominali o Nich nie tylko absolwenci, ale też Ich dzieci, krewni, wnukowie. Było to bardzo wzruszające i odkrywcze…

Te wspomnienia miały swój ciąg dalszy. Janina Gieczewska, najstarsza absolwentka gimnazjum (promocja roku 1946), podpowiedziała kolejną akcję absolwentów „Piątki” – odwiedzenie grobów naszych Nauczycieli spoczywających na cmentarzach Wilna. Piękna akcja. Razem z uczniami dzisiejszego Gimnazjum Inżynieryjnego im. Joachima Lelewela, które jest spadkobiercą „Piątki”, odwiedziliśmy ponad 50 miejsc spoczynku naszych Nauczycieli.

 

Podczas akcji wyszło na jaw, że pięć grobów wymaga większej opieki z racji na to, że nie ma komu się nimi zaopiekować. Do najbardziej zaniedbanego grobu należy skromna mogiła śp. Andrzeja Biegi. Już w szkole wiedzieliśmy, że Nauczyciel łaciny i języka niemieckiego jest samotnym człowiekiem, tajemniczym, bardzo skromnym, ale jest też wielkim erudytą. Chorował i umierał w samotności. Jego życzeniem było, by pochowali Go na Cmentarzu Bernardyńskim, obok grobów rodziny Kadenacych. Jego wolę uczniowie spełnili (rok 1952).

W tych dniach ze środków Towarzystwa „Zawsze Wierni Piątce” oraz Gimnazjum im. Joachima Lelewela odnowiliśmy mogiłę śp. Andrzeja Biegi.

Jest to zaledwie pierwszy krok upamiętniający Profesorów „Piątki”. Wymaga też odnowy mogiła Bolesława Święcickiego, Nauczyciela matematyki, spoczywającego na Cmentarzu na Lipówce, zaś na Cmentarzu Bernardyńskim spoczywa legendarna Nauczycielka języków francuskiego i polskiego Maria Czekotowska. Skromny kamień nagrobny wymaga odnowienia liter oraz zabezpieczenia mogiły, która znajduje się nad skarpą Wilenki. Czekotowska ostatnie lata spędziła w samotności. Zmarła nagle podczas odwiedzania mogiły brata…

Znaleźliśmy też miejsce spoczynku wspaniałego Profesora Ludwika Kuczewskiego oraz niezapomnianej Janiny Pieniążkowej, ale uporządkowanie ich grobów będzie wymagało większych inwestycji.

A więc jesteśmy u progu jubileuszu 15-lecia. Skromny liczbowo, ale dla seniorów jakże ważny. Nasze spotkanie odbędzie się jak zwykle w ostatnią niedzielę bieżącego miesiąca, czyli 26 czerwca.

UWAGA! Tym razem o godz. 13.00 zbierzemy się przy starym gmachu na ul. Piaski (Smelio 1). Po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia wyruszymy do Muzeum Szkolnictwa na Wileńszczyźnie, gdzie są eksponaty ważne dla rozwoju szkolnictwa. Ważne miejsce w ekspozycji zajmuje archiwum naszego śp. Jana Pakalnisa, zbierane przez niego przez ponad 40 lat. Wyjątkowe zbiory po śmierci Ojca i na propozycję Towarzystwa córka przekazała muzeum w Orzełówce.

Wyjazd do Orzełówki stał się możliwy dzięki wsparciu finansowemu ze strony Wileńskiego Rejonowego Oddziału Związku Polaków na Litwie (prezes Waldemar Tomaszewski) za co jesteśmy ogromnie wdzięczni.

Organizatorzy zwracają się do uczestników wyjazdu z prośbą o powiadomienie w dniach 16-24 czerwca w godz. 11.00 do 13.00 (tel. 244 37 71, ew. +370 610 35 889) w celu zarezerwowania miejsca w autokarze.

Krystyna Adamowicz
prezeska Towarzystwa Absolwentów „Zawsze Wierni Piątce”

Na zdjęciach: grób Andrzeja Biegi przed i po odnowieniu

<<<Wstecz