Zbigniew Jedziński wstrzymuje członkostwo w partii
Akcja Wyborcza Polaków na Litwie - Związek Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) jednoznacznie opowiada się za obranym euroatlantyckim kierunkiem, twierdzi przewodniczący partii Waldemar Tomaszewski.
Partia, jednoznacznie nie popiera opinii Zbigniewa Jedzińskiego, który napisał w komentarzu na facebooku: „Polska powinna czym szybciej porzucić UE i NATO i założyć sojusz z Rosją. Będzie to najsilniejszy sojusz państw słowiańskich, opartych na wartościach chrześcijańskich i prorodzinnych, który będzie służył obywatelom Polski, a nie komuś tam zza oceanu”. Po fali krytyki Jedziński napisał oświadczenie o wstrzymanie swego członkostwa w AWPL-ZChR.
Za słowa wypowiedziane przez Jedzińskiego liberał Eugenijus Gentvilas zaatakował całą AWPL-ZChR i stwierdził, że partię należy wykluczyć z podpisania porozumienia o bezpieczeństwie i polityce zagranicznej. Przewodniczący partii Waldemar Tomaszewski, rozmawiając z 15min.lt, zaznaczył, że Ruch Liberałów jest ugrupowaniem sądzonym za korupcję, więc oświadczenia tej partii bądź jej liderów nie mają żadnego autorytetu.
– To nie skorumpowana partia [Ruch Liberałów w sprawie MG Baltic jest podejrzany o branie łapówek, handel wpływami i nadużywaniem służbą – przyp. L24.lt] ma decydować, kto, gdzie i co ma podpisać – oświadczył Tomaszewski. – Liberałowie nawet teraz, gdy na Ukrainie trwa wojna, kompromitują nasze państwo. Kompromitują bardzo mocno, usiłują zamknąć polskie szkoły w rejonie trockim – tam, gdzie mają władzę i większość. I czynią to zasadą buldożerową, nie zważając na zdanie i uargumentowane prośby mieszkańców – kontynuował polityk, ustosunkowując się w ten sposób do tego, że we środę przed gmachem rządu odbył się wiec jako wyraz protestu wobec planowanej przez samorząd rejonu trockiego reorganizacji placówek oświatowych. Ruch Liberałów, w ocenie Tomaszewskiego, „walczy z mniejszościami narodowymi i buduje napięcie w naszym państwie”, jak też torpeduje działania prezydenta. Tanie politykierstwo uprawiane przez skorumpowaną partię liberalną i innych przedstawicieli większości rządzącej może w ogóle utrudnić podpisanie czegokolwiek.
– Myślę, że to tanie politykierstwo uprawiane przez skorumpowaną partię i innych przedstawicieli większości rządzącej może w ogóle utrudnić podpisanie czegokolwiek. Torpedują oni inicjatywę prezydenta Gitanasa Nausėdy i otwarcie w parlamencie rozgłaszają, że opracują własny dokument, a przecież powinniśmy się jednoczyć – komentował polityk. Zapewnił, że AWPL-ZChR opowiada się za kierunkiem euroatlantyckim Litwy, jak również za zwiększeniem wydatków na obronność. – Jednoznacznie popieramy euroatlantycki kierunek, przed kilkoma laty podpisaliśmy porozumienie w sprawie naszej polityki zagranicznej i obronnej i zobowiązaliśmy się do zwiększania do 2,5 proc. PKB w finansowaniu obronności. Dzisiaj bierzemy czynny udział w opracowaniu nowego porozumienia i zaproponowaliśmy, by kierować fundusze na przemysł zbrojeniowy, na tworzenie nowych miejsc pracy, by te środki nie zostały zmarnotrawione. Zgłosiliśmy również propozycje o wdrożenie standardów unijnych w zakresie ochrony naszych mniejszości narodowych, za pełną implementacją Konwencji ramowej Rady Europy o ochronie mniejszości narodowych, Europejskiej karty języków regionalnych lub mniejszościowych – podkreślił Tomaszewski.
Odnosząc się zaś do wypowiedzi Jedzińskiego, pomocnika posła na Sejm Czesława Olszewskiego, powiedział, że partia odcina się od jego słów: „Od tej wypowiedzi jednoznacznie się odcinamy. Jest to osobiste zdanie osoby. I inaczej tego interpretować nie należy”.
Wg 15min.lt, L24.lt