Litewska sztafeta z Karolem Dąbrowskim uplasowała się na 14. miejscu

Spora dawka zaufania i nadziei

Reprezentacja Litwy z Karolem Dąbrowskim zajęła we wtorek, 15 lutego, 14. miejsce w biathlonowej sztafecie mężczyzn 4x7,5 km podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie. „Dziękuję wszystkim za wiarę w nas do ostatniego dnia” – powiedział Dąbrowski, nie kryjąc emocji po zawodach.

– To rekord naszej drużyny w zawodach tej rangi (w zawodach Pucharu Świata też byliśmy na 14. miejscu) i druga najwyższa lokata w biathlonie igrzysk olimpijskich (po 13. miejscu Tomasa Kaukėnasa w Pjongjangu)! To wspaniały prezent dla Litwy z okazji zbliżającego się Dnia Odrodzenia Państwa – podkreśla Litewska Federacja Biathlonowa na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Litewska drużyna biathlonowa, w składzie Vytautas Strolia, Tomas Kaukėnas, Karol Dąbrowski i Linas Banys, była też jedną z zaledwie trzech drużyn, które nie zanotowały ani jednej karnej rundy. Na trasie olimpijskiej w Zhangdziakou panował 17-stopniowy mróz, a temperatura odczuwalna wynosiła aż 25 stopni mrozu. Jako pierwszy startował Kaukėnas, wykorzystał dwa dodatkowe naboje i sztafetę przekazał dla Vytautasa Stroli na 16. miejscu. Lider reprezentacji zdołał awansować na 14. miejsce, choć potrzebował trzech dodatkowych naboi. Debiutujący na igrzyskach olimpijskich Karol Dąbrowski z podwileńskiego Niemenczyna pudłował tylko raz i po oddaniu dodatkowego strzału zachował 14. miejsce. Na ostatnim etapie również debiutujący na igrzyskach olimpijskich Linas Banys na strzelnicy pudłował aż pięć razy – trzy leżąc i dwa stojąc. Mimo to litewskiej drużynie udało się przesunąć na 13. pozycję, ale Banysowi nie udało się utrzymać tego miejsca – na ostatnim kilometrze wyprzedził go Amerykanin Leif Nordgren.

Dąbrowski, który przez kilka dni był mocno przeziębiony i musiał leczyć się, przyznał, że martwił się o swoje samopoczucie podczas sztafety. „Jestem zadowolony, że nie zawiodłem drużyny. Jestem przekonany, że dziś „odpracowałem” na 120 procent i przyczyniłem się do naszego historycznego miejsca. Niezmiernie się cieszę, że tym wynikiem udowodniliśmy, że zasłużyliśmy na to, aby tu być i nie przyjechaliśmy do Pekinu w celach turystycznych. Nieważne, że nie odnieśliśmy sukcesów w zawodach indywidualnych, ale w sztafecie pokazaliśmy charakter. Udowodniliśmy, że potrafimy. To miejsce jest dla nas dzisiaj bardzo ważne. Po tym starcie każdy z nas otrzymał sporą dawkę zaufania i i nadziei. Wiem, że na Litwie mieliśmy wielu kibiców, otrzymaliśmy wiele ciepłych słów. Dziękuję wszystkim za wiarę w nas do ostatniego dnia” – powiedział, nie kryjąc emocji po zawodach.

Litewscy biathloniści po raz pierwszy w historii uzyskali kwalifikację olimpijską do udziału w męskiej sztafecie. Złoty medal w męskiej sztafecie biathlonowej wywalczyła reprezentacja Norwegii. Srebro zdobyli Francuzi, a brąz Rosjanie.

<<<Wstecz