Prezentacja „Kroniki Laudańskiej” w Datnowie

Żywe świadectwo istnienia kultury narodowej

6 lutego, po Mszy św. w datnowskim kościele NMP, w bibliotece klasztornej miała miejsce kolejna prezentacja „Kroniki Laudańskiej” Ireny Duchowskiej, wydanej w 2021 roku przez Świętokrzyskie Towarzystwo Regionalne dzięki dofinansowaniu przez Ambasadę RP na Litwie, Urząd Gminy Zaręby Kościelne, Świętokrzyskie Towarzystwo Regionalne oraz Urszulę i Andrzeja Wołosiewiczów z Zarębów Kościelnych.

Wcześniej prezentacje książki odbyły się w Zagnańsku, Kownie, Poniewieżu i Szczodrobowie. Spotkanie w Datnowie zorganizowała pracowniczka Centrum Kultury Danguolė Špokienė. Na spotkanie przybyli: starosta Skiemiai Ingrida Gladkienė, przedstawiciel szlachty laudańskiej Władysław Gosztowt z małżonką, prezes Wspólnoty Pacunel Danguolė Garuckienė, dyrektor Gimnazjum w Akademii Liudas Tauginas i wielu zainteresowanych. Wystąpił jedyny polski zespół na Żmudzi „Issa” (kier. Waleria Wansewicz). Swoje własne piosenki pod akompaniament gitary wykonał bard Liudas Tauginas.

Autorka przedstawiła dzieje Polaków ostatniego ćwierćwiecza na Laudzie i Żmudzi, podróże po wielu zakątkach Litwy, jak również wojaże zagraniczne. Początki działalności organizacji sięgają roku 1994. Książka jest świadkiem szerzenia kultury polskiej, podtrzymywania tradycji, mowy i wiary pradziadów, spotkań tysięcy ludzi. Zawiera sporo faktów, dat, nazwisk, zdjęć dokumentujących aktywną działalność Polaków z centrum Litwy od początku działalności po 2020 rok łącznie, mimo wielkiego rozproszenia rodaków po Litwie – od Birż, Poniewieża, Onikszt przez Janów, Kiejdany po laudańskie Pacunele, Wodokty, Szczodrobów czy Szawle i Radziwiliszki.

„Zabierając się do czytania „Kroniki Laudańskiej” decydujemy się na podróż, która wbrew swojsko brzmiącym nazwom miejscowości będzie dla ogromnej większości czytelników egzotyczna. Dla czytelnika z Macierzy – jak sentymentalnie Polacy z Litwy nazywają ziemie leżące w granicach obecnego Państwa Polskiego – egzotyczny jest świat Żmudzi i Laudy, których sercem są Kiejdany rozsławione niegdyś przez Sienkiewicza” – napisała o książce dr Aleksandra Ziółkowska-Boehm z Wilmington, w stanie Delaware w USA.

– „Kronika Laudańska” stanowi wspaniały dokument, żywe świadectwo istnienia kultury narodowej, jej kultywowania i szerokiego propagowania nie tylko na terenie Litwy, ale całej Polski i Europy – wyraziła swą opinię prezeska Związku Literatów na Mazowszu dr Teresa Kaczorowska.

– Kronika jest świadkiem ludzi, miejsc i wydarzeń, które z zacisza Laudy wyszły, stopniowo rozlały się po najprzeróżniejszych zakątkach Litwy, Polski, Europy i świata, ale regularnie do Kiejdan i Datnowa wracają zaszczepiwszy po drodze laudańską nostalgią, każdego, kto dał się oczarować tej ziemi i jej ludziom. Jest to wielka podróż, peregrynacja cyklicznie wracająca do Kiejdan, zaskakująca jednak zmiennością odwiedzanych miejsc, z których część powtarza się regularnie, ale ciągle ubarwiane są nowymi, zaskakującymi destynacjami rozsianymi w najodleglejszych zakątkach Litwy, Macierzy i reszty świata... – podzielił się refleksją o wydaniu wieloletni burmistrz Ciechanowca dr Mirosław Reczko.

– Książka „Kronika Laudańska”, której autorką jest pani Irena Duchowska – to chyba za słabe określenie. To potężne tomisko zawierające niebywałą wprost ilość informacji o Polakach na Litwie, ich przeżyciach, działalności artystycznej, podróżach. Już sam tytuł brzmi jakże znajomo. Wystarczy trochę się zadumać. Przecież to jest ta sama Lauda tak pięknie opisana w nieśmiertelnej powieści Henryka Sienkiewicza „Potop” – zauważył historyk Euzebiusz Zieliński z Siedlec.

Wg kiejdany.org

Na zdjęciu: wystąpił jedyny polski zespół na Żmudzi „Issa” (pani Irena – pierwsza od lewej)

<<<Wstecz