Pomocnicy św. Mikołaja z Koszalina na Wileńszczyźnie

Dary z serca płynące

„Ktokolwiek potrafi dawać z siebie jest bogaty” – miał powiedzieć kiedyś niemiecki filozof, socjolog i psycholog Erich Fromm. Takimi właśnie dobrego serca, niezwykle hojnymi ludźmi są Ignacy Chrzanowski, Zenon Lenkiewicz i Bronisław Olenkowicz, którzy na Wileńszczyźnie nieraz są nazywani pomocnikami św. Mikołajami z Koszalina. Już od 15 lat służą pomocą tym, którzy tego potrzebują. Każdego roku w grudniu przybywają z dalekiego Koszalina na Wileńszczyznę, aby nieść radość polskim dzieciom. Objęli swoją opieką Szkołę Podstawową w Pikieliszkach, Szkołę-Wielofunkcyjne Centrum w Wesołówce, które są filiami Gimnazjum. im. św. Stanisława Kostki w Podbrzeziu, oraz Zespół Pieśni i Tańca Ludowego „Rudomianka”.

Chrzanowski jest prezesem spółki Energobud w Koszalinie, zajmującej się budownictwem energetycznym. Lenkiewicz jest prezesem Koszalińskiego Oddziału Stowarzyszenia Elektryków Polskich. Olenkowicz zaś przez wiele lat pracował jako dziennikarz, w chwili obecnej jest właścicielem gospodarstwa agroturystycznego oraz członkiem Stowarzyszenia Elektryków Polskich.

Grudniowym wyprawom z darami dały początek związki zawodowe z Centralnego Ośrodka Szkolenia Straży Granicznej. Podczas pierwszego przyjazdu na Wileńszczyznę zorganizowano wypad turystyczny do dworku Józefa Piłsudskiego w Pikieliszkach. Wówczas dowiedziano się o istnieniu polskiej szkoły w tej miejscowości, nawiązano również kontakt z jej kierownictwem. Zrodziła się myśl, aby zorganizować dary dla dzieci uczęszczających do tej szkoły. I tak też uczyniono. Od samego początku w tej akcji dobroczynnej bierze udział Olenkowicz, który pochodzi ze wsi Ulany koło Nowej Wilejki i którego rodzina musiała w 1959 roku opuścić Litwę, gdy pan Bronisław miał zaledwie cztery i pół lata. Później do niego dołączyli Chrzanowski i Lenkiewicz.

Każdego roku z wielkim zaangażowaniem panowie organizują w Polsce zbiórkę środków pieniężnych, poszukują dobroczyńców, którzy nie są obojętni na los dzieci polskich na Wileńszczyźnie. Wśród sponsorów należy tu wymienić: Odział w Koszalinie Stowarzyszenia Elektryków Polski, przewoźnika Arkadiusza Wojciechowskiego, Iwonę Hendzel i spółkę Agrobud, Ryszarda Modzelewskiego, przedsiębiorcę Andrzeja Klekociuka, prawnika Eugeniusza Wichra, właściciela domków letniskowych „Ranczo w dolinie” Marka Szewczyka oraz Ośrodek Rehabilitacyjno-Wypoczynkowy „Jagoda” w Sarbinowie. Dzięki temu w grudniu mogą przyjechać na Litwę samochodem pełnym słodyczy, paczek żywnościowych, ubrań dziecięcych, jak też środków czystości i innych rzeczy. Już od wielu lat jest praktykowana konkretna pomoc konkretnemu dziecku. Zawczasu jest otrzymywana z Pikieliszek lista z nazwiskami uczniów, gdzie podawane są ich potrzeby, np. w ubraniu czy obuwiu, ze wskazywanymi rozmiarami. Więc pomocnicy św. Mikołaja mogą przyszykować dary dla każdego według potrzeb. Panowie pomagają nie tylko szkołom. Wspierają też poszczególne rodziny polskie.

Od wielu już lat dzieci z Pikieliszek, dzięki wsparciu rodaków z Koszalina, latem odpoczywają nad polskim Bałtykiem, w okolicach Sarbinowa. Mają tam zapewnione zakwaterowanie, wyżywienie, są organizowane przeróżne wycieczki i wiele ciekawych atrakcji. Mocno przyczynia się do tych organizacji Robert Luśnia, przedsiębiorca z Darłowa. To dzięki właśnie jego hojności i dobremu sercu najmłodsi członkowie zespołu „Rudomianka” mieli okazję spędzić wspaniałe wakacje w Darłowie.

Chrzanowski podkreśla, że przejeżdżają na Litwę nie tylko, aby przywieźć dary. „My jedziemy uczyć się patriotyzmu. Bo my, Polacy, mamy patriotyzm „w kieszeni”, a wy, mieszkając na Wileńszczyźnie mówicie głośno, że jesteście Polakami, z ogromną pieczołowitością pielęgnujecie polską mowę i kulturę. Jesteście kwiatem polskości – mówi.

Wszyscy podkreślają, że do Polski wracają nie z pustymi rękoma. Zabierają ze sobą szczęście, radość, wdzięczność dzieci, ich rodziców oraz nauczycieli. „To dodaje nam sił, pomaga żyć” – uważają panowie. I dodają: „dobro, im więcej go dajesz tym więcej dostajesz”.

Andrzej Aszkiełowicz

Na zdjęciu: wizyta pomocników św. Mikołajami z Koszalina
Fot.
autor

<<<Wstecz