„Wileńszczyzna” – 40-lecie działalności

W niedzielę, 7 listopada, w najbardziej prestiżowej sali koncertowej Wilna – na deskach Litewskiego Narodowego Teatru Opery i Baletu – kolejny, 40. jubileusz działalności artystycznej uczcił Reprezentacyjny Polski Zespół Pieśni i Tańca „Wileńszczyzna”, spełniając tym samym testament swego założyciela i kierownika śp. Gabriela Jana Mincewicza. Na dwuczęściowy koncert złożyły się największe złote przeboje „Wileńszczyzny”, a także odnowiony spektakl muzyczno-taneczny „Noc Świętojańska na Wileńszczyźnie” oparty na autentycznym podwileńskim folklorze. W jubileuszowej gali na scenie wystąpiło około 120 osób z różnych grup wiekowych zespołu.

Podczas obchodów 35-lecia niestrudzony kierownik, którego imię w jubileuszowym roku zostało zespołowi nadane, zaprosił na spotkanie po pięciu latach w tej samej sali. Pobożnemu życzeniu, za sprawą licznych starań i zaangażowania obecnego kierownictwa zespołu, stało się zadość. Z pewnością dusza zmarłego mentora i nauczyciela, bujająca w niebiosach, których obraz podczas jubileuszowej gali często pojawiał się na scenie, radowała się i tryumfowała, bo owoc jego mozołu dojrzewa, rozwija się i pięknieje. Radowali się i cieszyli także widzowie, którym zespół w ponure listopadowe popołudnie podarował kilka godzin fantastycznego widowiska i święta. Nie zabrakło w nim swojskich ludowych przyśpiewek i bliskiej sercu wilniuków tradycji, zadziornych tańców, patriotycznych kompozycji i słów, ani tych podwileńskich ukwieconych, falujących łąk, które przeniosły w inny wymiar rzeczywistości.

Złote przeboje, bajeczne obrazy

Zgodnie z zapowiedzią prowadzącego uroczystość Edwarda Trusewicza, wiceprezesa Związku Polaków na Litwie, koncert składał się z dwóch części. W pierwszej widzowie usłyszeli największe przeboje „Wileńszczyzny”, które ją wyróżniają spośród innych polskich zespołów na Ziemi Wileńskiej. Na przestrzeni lat nostalgicznie odbierany polonez Michała Kleofasa Ogińskiego „Pożegnanie Ojczyzny”, wielogłosowy, prześliczny walc „Brzózka”, lekki jak podmuch wiatru walc „Wiosna” Johana Straussa, utwory napisane przez maestro Jana Mincewicza („Echa wileńskich zaułków”, „Ojcowizna” i in.), jak również pieśni legionowe przysporzyły zespołowi rzesze fanów na całym świecie – od rodzimej Litwy i Polski poczynając po Włochy, Holandię, daleką Australię i obie Ameryki. Jak podkreślił prowadzący koncert, tam zespół wyruszał, ażeby przekazać część naszej kultury polskiej na Wileńszczyźnie. W niedzielę zgromadzeni na koncercie, doceniając kunszt artystyczny chóru i solistów: Natalii Sosnowskiej, Małgorzaty Kuncewicz, Wiktorii Szarejko, Mateusza Gajdukiewicza i Juliana Germanowicza oraz tancerzy, raz po raz nagradzali ich rzęsistymi brawami.

W czasie półgodzinnej przerwy odbyła się prezentacja albumu „Reprezentacyjny Polski Zespół Pieśni i Tańca „Wileńszczyzna” im. Gabriela Jana Mincewicza”, który przybliża historię zespołu, prezentuje jego osiągnięcia i sukcesy, przedstawia sylwetkę założyciela – Gabriela Jana Mincewicza.

Jak zaznaczył Daniel Samulewicz, wydawca edycji, prace nad albumem trwały całe dwa lata. W ciągu tego okresu przejrzano nawet 600 gigabajtów zdjęć z życia zespołu i wybrano te ujęcia, które obrazują najpiękniejsze chwile w dziejach „Wileńszczyzny”.

Zdaniem dr Natalii Sosnowskiej, kierowniczki artystycznej i dyrygentki zespołu, „Wileńszczyzna” zawsze była uosobieniem tęsknoty do tego co minęło – folkloru oraz liryki rodem z podwileńskich wioseczek i miasteczek. Właśnie te istotne elementy znalazły odbicie na stronach nowo wydanego albumu.

Druga część jubileuszowego koncertu była jak gdyby potwierdzeniem słów kierowniczki zespołu.

Po przerwie oczom widzów ukazał się bajeczny, pełen tajemnic obrazek „Noc Świętojańska na Wileńszczyźnie”. Po dwudziestu latach odnowione i unowocześnione, z zastosowaniem formatu 3D, taneczno-muzyczne widowisko grą efektów świetlnych przybliżyło magię nocy świętojańskiej. Autentyczny folklor przez lata skrzętnie zbierany przez śp. Mincewicza oraz członków zespołu, chodząc „od chaty do chaty”, jest cenną pamiątką i dziedzictwem byłych pokoleń mieszkańców Wileńszczyzny, jak długa i szeroka. Dzisiaj za pośrednictwem nowoczesnych technik wizualnych (za fantastyczną grę świateł wyrazy uznania należy skierować do Rimasa Sakalauskasa i Audriusa Jankauskasa) i pomysłowości kierownictwa zespołu stał się atrakcyjny również dla młodszego pokolenia widzów, do którego, być może, obraz przemawia bardziej niż słowo czy melodia.

Wierność tradycji

Oryginalny, oparty na miejscowym folklorze repertuar sprawia, że „Wileńszczyzna” już cztery dziesięciolecia zachowuje swój niepowtarzalny charakter, pozostaje wierna tradycji, śpiewnej podwileńskiej mowie.

Zasługi zespołu i osób, które go tworzą są dostrzegane i doceniane. Z okazji jubileuszu 40-lecia obecny na uroczystości szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, który to wydarzenie objął patronatem honorowym, wręczył medale „Pro Bono Polonia” – RPZPiT „Wileńszczyzna” i imienne jego kierowniczce artystycznej dr Natalii Sosnowskiej – oraz „Pro Patria” – głównej choreografce Leonardzie Klukowskiej i najbardziej zaangażowanym członkom zespołu: Teresie Bartusewicz, Tomaszowi Fedorowiczowi, Mateuszowi Gajdukiewiczowi, Julianowi Germanowiczowi, Dejwidowi Gudańcowi, Małgorzacie Kuncewicz, Ernestowi Petkevičiusowi i Grzegorzowi Rungo.

Uroczysty koncert podsumowała pieśń autorstwa Jana Mincewicza „Wileńszczyzny drogi kraj”, która od 2018 roku jest hymnem Wileńszczyzny. Za cztery dekady działalności artystycznej i wspaniały koncert publiczność podziękowała jubilatom gromkimi owacjami na stojąco.

Dokonania godne mistrza

– Wciąż jesteśmy pod wrażeniem tej duchowej uczty, którą nam przygotowaliście. Nie zważając na nie najlepsze czasy, nie zważając na to, że obecnie czasami jest mało poważana wolność i godność ludzi, zespół się zmobilizował i dał przepiękny koncert. Tym bardziej wielkie dla nich brawa! – powiedział Waldemar Tomaszewski, prezes Związku Polaków na Litwie, który wraz z delegacją ZPL i AWPL w osobach posłanki Rity Tamašunienė i sekretarz Iwony Kozakiewicz złożył zespołowi „Wileńszczyzna” najserdeczniejsze życzenia.

Jak zaznaczył, mówiąc o dokonaniach „Wileńszczyzny” nie sposób nie wspomnieć o śp. Gabrielu Janie Mincewiczu, „wielkim człowieku i wielkim Polaku”. Przypomniał, że dokładnie za miesiąc przypada 5. rocznica śmierci Maestro. Prezes ZPL i AWPL zaapelował o odpowiednie upamiętnienie założyciela zespołu, wspominając przy tym, że w wielu miejscowościach Wileńszczyzny jego imieniem zostały nazwane ulice.

– Pan Jan Mincewicz przez 12 lat był posłem na Sejm, pracował w obronie polskiego szkolnictwa w sejmowym komitecie oświaty. I właśnie tworzące się Muzeum Szkolnictwa Polskiego na Wileńszczyźnie w Orzełówce będzie nosiło jego imię – powiedział, przekazując najnowszą wiadomość, że w ciągu kilku najbliższych lat w Niemenczynie powstanie Szkoła Sztuk Pięknych, która również będzie nosiła imię Gabriela Jana Mincewicza.

Teresa Dziemieszko, wicemer rejonu wileńskiego, w imieniu mer Marii Rekść wręczyła kierownictwu zespołu Natalii Sosnowskiej, Leonardzie Klukowskiej i Natalii Kowalowej pisma gratulacyjne wraz z jubileuszowym tortem dla wszystkich artystów. „Jesteście ozdobą i chlubą naszego rejonu. Dziękujemy za 40-letni dorobek, za to, że kontynuujecie tradycję i założenia śp. Gabriela Jana Mincewicza – niesiecie kulturę naszego regionu na szerokie sceny zarówno w kraju, jak i poza jego granicami” – powiedziała pani wicemer, życząc kolejnych pięknych jubileuszów.

Jubileuszowe serdeczności

Prezes Zarządu Głównego Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Józef Szyłejko oraz prezes łódzkiego oddziału tego towarzystwa Władysław Korowajczyk, pogratulowali kierownictwu zespołu dotychczasowych wspaniałych sukcesów i życzyli dalszej owocnej pracy. „Jesteśmy z wami od lat 80-ych i zawsze wspominamy śp. Jana Mincewicza” – powiedział Józef Szyłejko, zapewniając, że rodacy z Macierzy będą wspierali zespół w dowolnych sytuacjach.

Podziękowania i gratulacje zespołowi złożyła również Vida Montvydaitė, dyrektorka Departamentu ds. Mniejszości Narodowych Litwy.

W imieniu Ambasady RP na Litwie i własnym życzenia z okazji jubileuszu zespołu „Wileńszczyzna”, złożył podpułkownik Piotr Sadyś, attache wojskowy RP na Litwie. „Życzę dalszych 40, 140 lat i tysięcy tak samo wspaniałych występów, które łączą Litwę, Wilno i Polskę” – powiedział.

Pismo gratulacyjne zespołowi-jubilatowi nadesłał minister kultury Litwy Simonas Kairys, wyróżniając dyplomami m. in. Agnesę i Wiktorię i Szarejko oraz Juliana Germanowicza.

Depesze gratulacyjną przysłał Wojciech Szczurek, prezydent miasta Gdynia, gdzie zespół „Wileńszczyzna” jest częstym i zawsze mile widzianym gościem.

Pośród licznych gratulacji i kwiatów nie mogłoby zabraknąć tych, najbardziej czułych i serdecznych słów od członków zespołu dla kierowniczek. W imieniu weteranów grupy tanecznej życzenia Klukowskiej, niezwykle oddanej choreografce, złożył German Komarowski.

– Około 30 lat temu rozpoczęliśmy przygodę z tańcem, niektórzy nieco później, ale dotychczas pamiętamy, kto nas nauczył robić pierwsze kroki tańca. Cenimy i pamiętamy wszystko, co pani zrobiła dla nas. Serdecznie dziękujemy, pani Loniu – powiedział zasłużony tancerz „Wileńszczyzny”, a obecnie kierownik dynamicznego młodzieżowego Zespołu Tańca Ludowego „Perła”.

Tyle samo ciepłych słów z ust chórzystek popłynęło pod adresem Natalii Sosnowskiej.

– Zespołowi, kochanym chórzystom dziękuję za cierpliwość, wyrozumiałość i tolerancję. Dziękuję wszystkim za uśmiech, za szczerość. I daj wam, Boże, zdrowia – odwzajemniała życzenia kierownik artystyczna dr Natalia Sosnowska.

W świątecznym koncercie wzięło udział prawie 120 osób z różnych grup wiekowych. Obecność najmłodszych, którzy na scenę wnieśli sporo ożywienia i za każdym razem zdobywali burze oklasków są obiecującą wróżbą na kolejne, równie owocne lata działalności rodzimej „Wileńszczyzny”. I niech jeszcze długo śpiewają wszyscy razem – razem chłopcy i dziewczęta, niech zwyczaje naszych ojców zawsze każdy z nas pamięta!

Irena Mikulewicz

Na zdjęciach: minister Jan Józef Kasprzyk wręczył odznaczenia członkom „Wileńszczyzny”;
pieśni patriotyczne przysporzyły zespołowi rzesze fanów na całym świecie;
swojski taneczno-muzyczny obrazek przeniósł w bajeczny świat świętojańskiej nocy
Fot.
Wiktor Jusiel

<<<Wstecz