Własne ściany nie pomogły

Brąz – na pocieszenie

Siatkarze Włoch zostali mistrzami Europy po finałowej wygranej ze Słowenią w katowickim „Spodku” 3:2 (22:25, 25:20, 20:25, 25:20, 15:11). Brązowy medal wywalczyli Polacy po zwycięstwie nad Serbią 3:0. Biało-czerwoni po raz drugi z rzędu stanęli na najniższym stopniu podium w czempionacie Starego Kontynentu.

Oba zespoły wygrały swoje sobotnie półfinały po 3:1. Słoweńcy pokonali Polaków, a odmłodzona reprezentacja Italii nie dała szans broniącej tytułu Serbii. Włosi po raz siódmy zostali mistrzami kontynentu, poprzednie ME wygrali w 2005 roku. W finale byli poprzednio osiem lat temu. Słoweńcy po raz trzeci wystąpili w decydującym spotkaniu, poprzednie dwa (2015, 2019) też przegrali.

Polscy i serbscy siatkarze mieli niewiele czasu na „wyczyszczenie głów” po porażkach w sobotnich półfinałach, w których były faworytami. Polacy po pełnym dramaturgii pojedynku ulegli Słoweńcom 1:3, a Serbowie w takim samym wymiarze odmłodzonej ekipie Włochów. W przypadku biało-czerwonych to drugie rozczarowanie w tym sezonie – pierwszym i większym była porażka w ćwierćfinale igrzysk w Tokio. Drużyna z Bałkanów z kolei nie brała udziału w turniej olimpijskim i dla niej – jako obrońcy tytułu – mistrzostwa Europy były imprezą docelową w tym roku. Mecz o brąz był już drugą konfrontacją podopiecznych Vitala Heynena z siatkarzami Slobodana Kovaca w tym turnieju. W fazie grupowej w Krakowie gospodarze wygrali 3:2. W niedzielę wyjściowe „szóstki” były takie same jak wówczas, ale tym razem pojedynek był znacznie bardziej jednostronny. To dziesiąty medal Polaków w ME, w tym czwarty brązowy. W przeszłości taki krążek wywalczyli też – poza poprzednią edycją – w 1967 i 2011 roku. Złoty zdobyli tylko raz – w 2009 roku, a pięciokrotnie srebrny – w latach 1975-1983.

Był to siódmy mecz Polaków z Serbami pod wodzą Heynena – wygrali sześć. Kontrakt Belga wygasa po tym turnieju, a ma nie zostać automatycznie przedłużony. Po igrzyskach szkoleniowiec nie komentował wprost sprawy, ale co jakiś czas rzucał uwagi sugerujące, że wkrótce pożegna się z polską kadrą. W ostatnich dniach w jednym z wywiadów przyznał, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że w niedzielę w Katowicach po raz ostatni poprowadzi mistrzów świata.

Fot. www.polsatsport.pl

<<<Wstecz