Kwalifikantka!!! z tytułem wielkoszlemowym

Finał nastolatek

Kwalifikantka Emma Raducanu (na zdjęciu od lewej) sensacyjnie wygrała turniej US Open, pokonując w finale Kanadyjkę Leylah Fernandez 6:4, 6:3. Niespełna 19-letnia brytyjska tenisistka, do tej pory 150. w światowym rankingu, wywalczyła pierwszy wielkoszlemowy tytuł w karierze. To pierwszy taki przypadek w historii.

Obecność w decydującym meczu zarówno Raducanu, jak i 73. na liście WTA Fernandez była wielką niespodzianką. O nieco większej, ze względu na mniejsze doświadczenie w rywalizacji wielkoszlemowej i w turniejach WTA, można mówić w przypadku Brytyjki. W głównej drabince wielkoszlemowych zmagań zadebiutowała latem w Wimbledonie. Wówczas – jako 338. rakieta świata – otrzymała tzw. dziką kartę i szansę wykorzystała, docierając aż do 1/8 finału. Dotychczas rywalizowała niemal wyłącznie w turniejach niższej rangi i ma za sobą zaledwie dwa starty w cyklu WTA. W niczym jej to jednak nie przeszkodziło i jako pierwsza w historii kwalifikantka dotarła do finału nowojorskiej imprezy, a w żadnym z 10 spotkań nie straciła seta.

Finalistki zmierzyły się po raz pierwszy w seniorskiej karierze. Po drodze w Nowym Jorku pokonały zaś kilka utytułowanych zawodniczek ze światowej czołówki. Łączy je też fakt, że pochodzą z rodzin będących mieszankami kulturowymi. Brytyjka urodziła się w Toronto, a jest córką Chinki i Rumuna. Do Anglii przeniosła się z rodzicami jako dwulatka. Ojciec Fernandez, która przyszła na świat w Montrealu, pochodzi z Ekwadoru, a matka ma filipińskie korzenie. Dodatkowo Jorge Fernandez, były piłkarz, od wielu lat jest trenerem córki. Poprzednio do finału US Open z udziałem dwóch nastolatek doszło 22 lata temu – 17-letnia wówczas Amerykanka Serena Williams pokonała rok starszą Szwajcarkę Martinę Hingis.

Fernandez, która 19. urodziny świętowała w poniedziałek, po raz siódmy wystąpiła w imprezie wielkoszlemowej, a wcześniej tylko raz – w ubiegłorocznym French Open – dotarła do trzeciej rundy. W imprezach niższej rangi Brytyjka zarobiła przed Wimbledonem zaledwie 40 tys. dolarów. Z londyńskiej trawy „podniosła” 180 tys., a za triumf w US Open dostanie 2,5 mln dolarów. Fernandez otrzyma połowę tej sumy.

<<<Wstecz