Kolejna wielotysięczna pikieta przeciwko polityce covidowej

W ub. piątek, 10 września, na placu Katedralnym w Wilnie tysiące mieszkańców znów protestowało przeciwko rządowej taktyce zwalczania koronawirusa. Pierwsza ogromna pikieta niezadowolonych z polityki prowadzonej przez rząd odbyła się w Wilnie przed miesiącem – 10 sierpnia.

Mieszkańcy wyrażają swoje niezadowolenie z powodu szeroko zakrojonego ograniczania praw osób niezaszczepionych, sprzeciwiają się noszeniu maseczek w szkołach, burzą się z powodu forsowanych przez rządzących ustaw o związkach partnerskich i Konwencji Stambulskiej.

Akcję zorganizował Litewski Ruch Rodzin, który domaga się odwołania restrykcji, które mają wejść w życie w kraju 13 września – od wtedy osoby bez certyfikatu covidowego – „paszportu możliwości” – nie będą mogły korzystać z większości usług publicznych.

Organizatorzy akcji protestacyjnej nie otrzymali pozwolenia na pikietę przed Sejmem. Chociaż protest odbywał się na placu Katedralnym, mimo to zwiększono również ochronę Sejmu: już w przededniu | budynek parlamentu był ogrodzony w promieniu 75 metrów.

Rita Tamašunienė z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin skrytykowała takie odgradzanie się od własnych obywateli. „Najgorsze, że politycy zaczynają się bać ludzi. Parlament jest przedstawicielstwem ludzi, posłowie są wybierani, dlatego naszą chęcią jest, by takich ogrodzeń nie było, jak też nie było potrzeby odgradzana się od ludzi” – skomentowała decyzję Tamašunienė. Posłanka wyraziła nadzieję, że ludzie obronią swoje prawo do wyrażania swoich myśli, obaw, bolączek.

– Wcale nie uważam, że nas [posłów – przyp. red.] należy chronić w warunkach nadzwyczajnych, należy za to odpowiedzieć ludziom na wszystkie pytania, które stawiają. Przy tym dyskusja ta miała odbyć się dużo wcześniej, ponieważ duże akcje protestacyjne i te pomniejsze odbywały się przez cały czas – dodała posłanka.

Po pikiecie, która odbyła się przed Sejmem w sierpniu, policja zatrzymała około 50 osób, kilka z nich – po upływie miesiąca, tuż przed 10 września.

Choć Litwa już zaszczepiła ponad 70 proc. populacji, tym niemniej dalej zaostrza restrykcje covidowe: od 13 września osoby niezaszczepione będą prawie zupełnie odcięte od życia publicznego.

Pierwszym krajem, który już wrócił do normalności, jest Dania, która zniosła wszelkie ograniczenia covidowe.

B.N

Fot. Marlena Paszkowska

<<<Wstecz