149. wystawa indywidualna malarki Danuty Lipskiej w Niemenczynie

Królowa barw

29 płócien autorstwa malarki wileńskiej Danuty Lipskiej, prezeski Twórczego Związku Polskich Artystów Malarzy „Elipsa”, zostało zaprezentowanych podczas otwarcia wystawy pt. „Tak widzę świat” w sali Muzeum Etnograficznego Wileńszczyzny w Niemenczynie. Jak stwierdziła autorka, jest to jej 149. (!) wystawa personalna. Znana i ceniona malarka ma spore grono przyjaciół, kolegów i sympatyków, bo kameralna salka placówki muzealnej w sobotę, 21 sierpnia, dosłownie pękała w szwach.

Tradycyjnie ceremonię otwarcia wystawy zagaił i autorkę przedstawił kustosz MEW Genadiusz Fedorowicz, który zażartował, że pani Danuta przywiozła tyle obrazów, że z powodzeniem starczyłoby na dwie wystawy. Zwrócił też uwagę na soczystość barw i kolorystykę obrazów oraz optymizm, jaki z nich wypływa. Zaznaczył, że współpraca muzeum z „Elipsą” już od kilku lat pomyślnie się rozwija i zapewnił, że będzie nadal kontynuowana. „W tej sali swe obrazy prezentowało wiele członków „Elipsy”, a więc logicznym ciągiem jest to, że swą twórczość zaprezentować zdecydowała się również pani prezes” – powiedział Fedorowicz.

– Obecną wystawę chciałabym zadedykować pamięci zmarłego męża – Henryka oraz niepowtarzalnej wykonawczyni romansów, która przedwcześnie i niespodziewanie nas opuściła – Luby Nazarenko – ze wzruszeniem mówiła autorka. Stwierdziła, że maluje od zawsze i lubi to, co robi. O swej twórczości powiedziała wprost, że maluje to, co widzi, co w „jej duszy gra i piszczy”. Dodała, że kocha „swych” malarzy, którzy wraz z nią zjednoczyli się w Twórczym Związku Polskich Artystów Malarzy „Elipsa”. – Cieszę się, że mam tylu przyjaciół i kolegów, dzięki którym żyję jak w bajce – ze wzruszeniem mówiła pani Danuta.

Przyjaciele i koledzy ją nie zawiedli. Stawili się gremialnie, składając autorce wystawy gratulacje i życzenia wierszem, prozą i... piosenką. Rymowanymi zwrotkami do autorki zwrócili się: Krystyna Užėnaitė, Bożena Naruszewicz i Aleksander Śnieżko. Większość obecnych operowało kwiecistą prozą, a maraton składania życzeń zapoczątkowała Renata Cytacka, radna m. Wilna, dołączyli do niej członkowie „Elipsy” – Mirosław Bryżys, Renata Utowka, Aleksander Subotkiewicz. Pan Aleksander oprócz zamiłowania do malowania, ma też dryg do śpiewu i pozdrowienia były przeplatane lirycznymi piosenkami w jego wykonaniu. Znane i popularne piosenki trafiały na podatny grunt i publiczność wnet je podchwytywała. Muzyczne przerywniki dodawały nastroju, stwarzały serdeczny, ciepły, biesiadny nastrój i sprawiały, że czas się nie dłużył. Na dodatek oliwy do ogniska nastrojowego skutecznie dolewali Wincuk Bałbatunszczyk vel Dominik Kuziniewicz, który sypał żartami i dowcipami niczym z rogu obfitości i Śnieżko, który zarecytował kilka swych humoresek.

Czesław Połoński, znany restaurator i członek Związku Malarzy Litwy, składając gratulacje autorce wystawy, zastanawiał się, czy nie zaryzykować wystawić swe obrazy właśnie w tej niemenczyńskiej sali. Na otwarcie wystawy przybyły też koleżanki z wileńskiej „Piątki”, w imieniu których życzenia złożyła Krystyna Adamowicz, znana wileńska dziennikarka. Występujący podkreślali niezwykłą serdeczność i ciepło pani Danuty, która „przyciąga ludzi niczym magnes”. Wychwalali jej pracowitość, wrażliwość, umiejętność dostrzegania piękna i niejednokrotnie nazywali ją królową barw.

Witrażysta Jurij Wytegorow, mistrz kowalstwa artystycznego i wybitny twórca ikon, w rozmowie z „Tygodnikiem” stwierdził, że panią Danutę nie lubić nie sposób.

– Przebywanie w jej towarzystwie zdejmuje napięcie, stres, znużenie. Emanuje takim ciepłem, spokojem, serdecznością, że człowiek automatycznie zapomina o kłopotach i troskach dnia codziennego – wylewnie komplementował autorkę wystawy Wytegorow. – Po prostu jest dobrym i otwartym człowiekiem i oby takich ludzi było więcej – podsumował rozmówca.

Wystawę obrazów Danuty Lipskiej pt. „Tak widzę świat” w sali Muzeum Etnograficznego Wileńszczyzny w Niemenczynie można oglądać do 30 września br.

Zygmunt Żdanowicz

Na zdjęciu: zebrani z uwagą słuchali wypowiedzi autorki wystawy na temat drogi twórczej
Fot.
Genadiusz Fedorowicz

<<<Wstecz