XIV Gminne Igrzyska Sportowe Rejonu Wileńskiego

Będzie jeszcze lepiej

Ponad 150 miłośników sportu z gmin rejonu wileńskiego wzięło udział w 14. edycji Gminnych Igrzysk Sportowych Rejonu Wileńskiego, która odbyła się w sobotę, 21 sierpnia, w Niemenczynie. Uczestnicy Igrzysk rywalizowali w 10 dyscyplinach sportowych, a zwycięzcą tradycyjnego przedsięwzięcia sportowego została drużyna gospodarzy. Niemenczynianie triumfowali czwarty raz z rzędu, wyprzedzając przedstawicieli gminy kowalczuckiej i czarnoborskiej.

W nocy z piątku na sobotę lało jak z wiadra, ale deszcz nie odstraszył prawdziwych amatorów sportu, którzy licznie zgromadzili się na boisku sportowym w Niemenczynie. Jeżeli w ubiegłym roku najpopularniejszą dyscypliną była koszykówka, to w tym roku palmę pierwszeństwa twardo dzierżyła piłka nożna. Do rywalizacji o miano najlepszej drużyny podstołecznego rejonu przystąpiło aż 8 zespołów. Do pojedynków siatkarskich natomiast zgłosiło się sześć ekip (dwie żeńskie i cztery męskie). Amatorzy sportu rywalizowali również w koszykówce (dwie kategorie wiekowe), szachach i warcabach, rzutach lotkami do tarczy, tenisie stołowym oraz trójboju starostów.

Poziom zawodów był dobry, a najważniejsze, że przebiegał w duchu fair play. Pojedynki drużyn odbywały się na boisku, w sali sportowej i pomieszczeniach litewskiego Gimnazjum im. Giedymina (koszykówka, rzuty lotkami oraz szachy i warcaby) oraz przedszkola (tenis stołowy). Igrzyska były sprawnie zorganizowane i większych pretensji uczestnicy do organizatorów nie mieli.

Szachy od dawna są uważane za grę królewską i w tej dyscyplinie korony wywalczyli przedstawiciele wiejskiej gminy niemenczyńskiej, którzy wyprzedzili szachistów z Niemenczyna i Kowalczuk. W warcabach triumfowali z kolei niemenczynianie, a przedstawiciele wiejskiej gminy zajęli miejsce drugie. Trzecie miejsce znowu przypadło w udziale przedstawicielom gminy kowalczuckiej. W tenisie stołowym i rzutach lotkami do tarczy nie mieli sobie równych przedstawiciele gminy podbrzeskiej. Wiele emocji widzom, a adrenaliny zawodnikom dostarczyły pojedynki pod koszem. W kategorii wiekowej 20-40 lat zwycięstwo wywalczyli koszykarze z Pogir, którzy triumfowali trzeci raz z rzędu. Niemenczynianie niejednokrotnie próbowali zdetronizować mistrzów z Pogir, ale, jak na razie, ich starania nie zostały uwieńczone sukcesem i gospodarze po raz kolejny musieli zadowolić się drugą lokatą. Wśród weteranów (41+) zwycięstwo odnieśli koszykarze z Suderwy.

W siatkówce kobiet triumfowały zawodniczki z Awiżeń, które pokonały siatkarki z Kowalczuk. Był to swoisty pojedynek doświadczenia z młodością. Zawodniczki z gminy kowalczuckiej były młode i wysokie, a awiżenianki to już kobiety dojrzałe. Liderce Annie Dovidyan kibicował mąż z czteromiesięcznym synkiem Witalijem. Mama i jej koleżanki nie mogły zawieść takich kibiców i nie zawiodły. Doświadczenie było górą, choć łatwo nie było. Gdy „Tygodnik” zapytał panią Anię, wychowanką którego z trenerów Szumskich (seniora czy juniora) była, ta z ujmującym uśmiechem na twarzy odpowiedziała: „Zaliczyłam obydwóch”.

Wśród mężczyzn w piłce siatkowej niespodziewane zwycięstwo odnieśli przedstawiciele starostwa rzeszańskiego, którzy wyprzedzili ubiegłorocznych triumfatorów tej imprezy – siatkarzy z Ławaryszek. Ci, co prawda, grali w niepełnym składzie, więc wywalczenie przez nich drugiego miejsca należałoby uznać za sukces.

Największe emocje panowały na boiskach piłkarskich. Wszystkie drużyny reprezentowały przyzwoity poziom, a mecze toczyły się na wysokich obrotach, były wyrównane i niezwykle zacięte. Sporą niespodziankę sprawili piłkarze z gminy czarnoborskiej, którzy turniej rozpoczęli dość skromnie, ale z każdym spotkaniem rozkręcali się coraz bardziej, by w końcowym rozrachunku stanąć na najwyższym stopniu podium. Drugie miejsce – podobnie jak w roku ubiegłym – zajęli piłkarze z Rudomina, a na trzeciej pozycji uplasowała się uważana za jednego z kandydatów do zwycięstwa ekipa z Kowalczuk. W trójboju starostów poza konkurencją był Waldemar Rynkiewicz – gmina rzeszańska. Jest on jedynym starostą, który nie tylko każdego roku przywozi „reprezentację”, ale i sam od kilku lat staje do rywalizacji.

Po podsumowaniu wyników najwięcej punktów wywalczyła drużyna m. Niemenczyn (34 pkt.). Na drugim miejscu uplasowały się Kowalczuki (25 pkt.), a na trzecim – Czarny Bór (16). Swoistą ciekawostką Igrzysk był fakt, że trzy drużyny – Podbrzezie, Ławaryszki i Rudomino – uzyskały jednakową ilość punktów (po 14) i podzieliły miejsca 4-6.

Puchary, medale i nagrody rzeczowe zdobywcom miejsc na podium wręczył Karol Pacyna, gł. specjalista samorządowego Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki, który nie krył zadowolenia z powodu coraz większego zainteresowania Igrzyskami (w porównaniu z rokiem ubiegłym liczba uczestników wzrosła półtorakrotnie).

– Mam nadzieję, że w kolejnych latach będzie jeszcze lepiej i Igrzyska zyskają na popularności – z optymizmem podsumował Pacyna.

Zygmunt Żdanowicz

Na zdjęciach: Igrzyska były rozgrywane na odnowionym stadionie;
przy szachownicach w skupieniu o każdy punkt zawzięcie walczyli zarówno mężczyźni, jak i kobiety;
tak ze zwycięstwa cieszyli się zawodnicy z Wołczun – sensacyjni zwycięzcy turnieju piłkarskiego
Fot.
autor

<<<Wstecz