Epitafium dla Piotra

Dziękujemy za podzielenie się źródłem mądrości i miłości!

29 czerwca, składając życzenia Piotrom, już drugi rok z rzędu odczuwamy wielki żal po stracie wspaniałego Przyjaciela, który szedł przez życie niezłomny jak skała, służąc ludziom i ojczyźnie. Pana Piotra Galewicza znali i szanowali tysiące ludzi w Częstochowie. Był długoletnim i wspaniałym dyrektorem Zespołu Szkół Samochodowo-Budowlanych. W sercach Polaków z Solecznik i Dziewieniszek na Litwie zostawił trwałe ślady, za które jesteśmy bardzo wdzięczni.

Wieloletnia przyjaźń rozpoczęła się w 1994 roku od listu, który pan Piotr skierował do Ambasady RP w Wilnie w celu uzyskania kontaktu z dowolną placówką oświatową na Wileńszczyźnie. List został przekazany polskiej szkole w Solecznikach. Pan Piotr pisał w nim: „Nie możemy zapomnieć o Polakach, którzy siłą rzeczy pozostali poza granicami kraju, że tam są, żyją, reprezentują Polskę na Litwie. Tam bije drugie serce Polski w kaplicy Ostrobramskiej. Pragnę młodzieży z Wileńszczyzny pokazać Jasną Górę, a moją młodzież przywieźć do Matki Miłosierdzia”.

Wkrótce do Solecznik przyjechała delegacja z Częstochowy z dyrektorem Galewiczem na czele. Chociaż staraliśmy się przyjąć gości jak najlepiej, pokazać jak najwięcej, ugościć jak najsmaczniej, nie żywiliśmy nadziei na dalszą współpracę. Otóż Litwa dopiero od 4 lat była niepodległa, więc brakowało produktów dobrej jakości, wiele towarów było niedostępnych, nie było możliwości zakwaterować gości w lepszych warunkach aniżeli bursa szkolna bez ciepłej wody i godnych warunków mieszkalnych. A jednak nasze szczere intencje zostały wynagrodzone i ta wizyta zaowocowała wspaniałą 25-letnią współpracą, która obfitowała w bardzo ciekawe projekty, wyjazdy i spotkania.

Marzeniem każdego ucznia polskiej szkoły na Litwie było nie tylko zwiedzanie i poznawanie historii Litwy, ale też historii Polski. Być w Częstochowie i Krakowie, dotknąć murów pamiętających królów Polski i wielkich książąt litewskich było w tamte czasy odważnym marzeniem. Zawdzięczając panu Piotrowi marzenia się spełniły. Z Częstochowy do Solecznik przyjeżdżał na wpół pusty duży autokar z młodzieżą z Polski, by po zwiedzeniu Wilna, Trok i Solecznik do Częstochowy zabrać również naszą młodzież. Ponieważ nas nie stać było na wynajęcie usługi transportowej, pan Piotr pozyskiwał sponsorów wśród swoich znajomych i poprzez rejsy wahadłowe prowadził działalność edukacyjną dla młodzieży Polski i Litwy.

Do współpracy zostali zaktywizowani również nauczyciele, więc zawiązały się trwałe przyjaźnie pomiędzy przedmiotowcami. Na przykład, 40 nauczycieli z naszego rejonu wzięło udział w szkoleniach z obsługi komputera, które prowadzili wspaniali informatycy z Częstochowy.

Będąc w Częstochowie nie mogliśmy ominąć Jasnej Góry, po której nas oprowadzał ojciec paulin Jan Zinówko, katecheta ZSSB. Byliśmy wśród nielicznych grup, które miały szczęście być w Bibliotece Jasnogórskiej oraz uczestniczyć we Mszy św. za kratą, tuż przed obliczem Czarnej Madonny.

Pan Piotr był koordynatorem współpracy i naszym przyjacielem, który zawsze uczestniczył w ważnych dla naszego gimnazjum uroczystościach, nie zważając na odległość 800 km, która dzieli nasze miejscowości. Dbał o nowe kontakty dla naszego środowiska, więc na jednej z uroczystości poznaliśmy panią Alicję Janowską, czego wynikiem były nowe inicjatywy poprzez Stowarzyszenie Inicjatyw Europejskich, do którego obaj należeli. Na przykład, w ramach programu „Socrates Comenius” od 2001 roku Stowarzyszenie realizowało projekt „Częstochowa-Soleczniki – nić szkół partnerskich”, w ramach którego odbyła się wymiana doświadczeń poprzez wycieczki i szkolenia. W projekcie „Przygotowanie młodego człowieka do życia w społeczeństwie obywatelskim”, którego realizacja przypada na rok 2003, wzięło udział 96 uczestników z Polski i Litwy.

Wyjazd uczniów z 12 liceum i gimnazjum z powiatu częstochowskiego do rejonu solecznickiego i rewizyta solczan w Częstochowie – to kolejna inicjatywa Piotra Galewicza, który również zadbał o noclegi w bursie placówki, którą kierował.

Pan Piotr zawsze wyciągał pomocną dłoń, jak na przykład podczas przygotowań do częstochowsko-solecznickiej konferencji z okazji wstąpienia Polski i Litwy do Unii Europejskiej w 2004 roku. Konferencja miała się odbyć w Solecznikach i my, jako gospodarze, byliśmy odpowiedzialni za sprzęt. Niestety, nie mogliśmy zapewnić laptopa i rzutnika, więc pan Piotr, jadąc na konferencję, przywiózł dla nas piękny prezent w postaci sprzętu, którego brakowało.

Osobowość pana Piotra sprawiała, że ludzie chcieli mu pomagać. Na przykład, uczennica pana Piotra, właścicielka hotelu w Szczyrku, gdy się dowiedziała, że jest poszukiwany nocleg dla grupy Polaków z Wileńszczyzny, którzy przybyli na zwiedzanie Częstochowy, Krakowa i Szczyrku, nieodpłatnie udostępniła pokoje w hotelu „Sasanka”. Do dnia dzisiejszego w pamięci pozostały wieczorne spacery po Wiśle, mieście Adama Małysza czy herbatki w starych góralskich chatach – kawiarenkach. Właśnie z owego wyjazdu przywieźliśmy pomysł na skansen „Podkówka”, który wspólnie z rodzicami zbudowaliśmy w parku polskiej szkoły w Solecznikach. W tymże parku powstał pierwszy plac zabaw dla dzieci przywieziony przez kolegę Piotra, dyrektora szkoły w Lublińcu Rafała Dziwisza. Śp. dyrektor Dariusz Przyłas zrobił prezent w postaci pierwszej kserokopiarki, a Stowarzyszenie Inicjatyw Europejskich do szkolnej bursy przekazało pierwszą pralkę-automat.

Magnesem solecznickich i częstochowskich spotkań dorosłych i młodzieży były nauka, więź, poznawanie, dyskusje, zabawa. W Akademii Polonijnej w Częstochowie młodzież otrzymała zaświadczenia uczestników międzynarodowego projektu, na których były wypisane piękne słowa: „Pochyl, więc czoło nad źródłem mądrości i zachowaj w sercu tych, którzy ją podarowali”.

Chylimy czoło i zachowamy w sercu śp. Piotra Galewicza i naszych Przyjaciół (dyr. Dylegatury Śląskiego Kuratorium Oświaty w Częstochowie Alicję Janowską, prezesa CSIE Anitę Toborek, Anitę Imiołek i in.), których poznaliśmy dzięki panu Piotrowi i dziękujemy za podzielenie się z nami źródłem mądrości i miłości.

Łucja Dudojć

Na zdjęciu: autorka ze śp. Piotrem Galewiczem

<<<Wstecz