Międzynarodowa konferencja w Senacie RP

Polskość mamy w genach

26 maja w Senacie RP odbyła się konferencja „Polki na emigracji i za granicą”. Z Litwy z prelekcjami wystąpiły Rita Tamašunienė, posłanka na Sejm Republiki Litewskiej z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin, oraz Maria Rekść, mer samorządu rejonu wileńskiego.

Konferencja „Polki na emigracji i za granicą” rozpoczęła cykl spotkań poświęconych Polkom, które, żyjąc z dala od Ojczyzny, podkreślają swoje pochodzenie i aktywnie działają na rzecz budowania więzi pomiędzy Polakami w kraju i za granicą. To dzięki nim polskość za granicą jest żywa i autentyczna. O różnych aspektach swojego życia za granicą opowiedziały Polki z Litwy, Kanady, USA, Australii, Wielkiej Brytanii.

Rekść w swoim przemówieniu podkreśliła, że Polacy na Litwie mają dwie Ojczyzny.

– Na Litwie mieszka ponad 200 tys. Polaków. Z kolei w rejonie wileńskim, który mam zaszczyt reprezentować, my, Polacy, stanowimy większość, dokładnie 52,1 proc. ludności tego ponad stutysięcznego rejonu, który niczym pierścień okala ze wszystkich stron stolicę Litwy – Wilno. W Wilnie zresztą również każdy piąty mieszkaniec jest Polakiem. Mieszkamy na ziemi ojczystej. Posiadamy dwie Ojczyzny: Litwę i Macierz – Polskę, obie ojczyzny szanujemy i kochamy. Mamy mocny związek z Macierzą, z którą ściśle współpracujemy i jesteśmy wdzięczni za opiekę i troskę – mówiła mer rejonu wileńskiego, która od 2004 roku kieruje jednym z największych samorządów na Litwie.

Wypowiadając się w ramach bloku tematycznego „Kobiety (Polki) w polityce” mer opowiadała o pracy samorządu, będącego w ścisłej czołówce rankingu z 60 samorządów kraju, przedstawiła najważniejsze osiągnięcia i wyzwania. „Jesteśmy partią rządzącą (której zresztą jestem wiceprzewodniczącą) i mamy wielkie zobowiązanie wobec swoich wyborców: troska o każdego człowieka, jego potrzeby, o lepsze warunki życia dla wszystkich mieszkańców rejonu. Niestety, dla nas, mieszkańców Wileńszczyzny, jest to również wielkie i dodatkowe wyzwanie. Ponieważ różnimy się od mieszkańców innych regionów w naszym kraju. Musimy dbać o coś więcej. Nie wystarczy jedynie sumienne wykonywanie swych obowiązków zawodowych. Należy troszczyć się o to, aby miejscowi mieszkańcy mogli na równi ze wszystkimi obywatelami Litwy korzystać z konstytucyjnych praw, by mogli używać swego języka ojczystego w codziennej komunikacji, kształcić swe dzieci w języku ojczystym, zachować tradycje oraz dorobek naszych przodków, rozwijać własną kulturę. Musimy zadbać o to, by nasze dzieci mogły pobierać naukę w nowoczesnych i konkurencyjnych placówkach oświatowych, oferujących wysoki poziom nauczania, po ukończeniu których młodzi ludzie mieliby możliwość kontynuować kształcenie na studiach lub szkołach zawodowych w kraju lub za granicą – konkludowała Rekść.

Mer podkreśliła wyjątkowy patriotyzm Polaków na Litwie i aktywne zabiegi o zachowanie języka, kultury, tradycji i obyczajów swoich przodków.

– Od czasu ogłoszenia niepodległości na Litwie, my, Polacy Wileńszczyzny, pokrzepieni słowami św. Jana Pawła II „Nie lękajcie się brać odpowiedzialności za życie społeczne w naszej Ojczyźnie” – łączymy się w naszym rejonie w działaniu na rzecz odrodzenia narodowego, zachowania własnej tożsamości, rozwoju języka i kultury. By to osiągnąć, potrzebny jest dodatkowy wysiłek. Udział i zwycięstwo w wyborach na różnych szczeblach jest szczególnie ważny. A czasami musimy mocno zawalczyć o swoje prawo, jakbyśmy nie mieszkali w państwie demokratycznym i w Europie, gdzie każdy obywatel ma równe prawa. My, Polacy z Wileńszczyzny, nieraz zmuszeni jesteśmy organizować różne akcje, wiece, pikiety. Musimy być jednością silni w obronie oświaty, napisów, pisowni nazwisk, w obronie ziemi ojczystej – zaznaczyła mer, podkreślając, że Polacy na Wileńszczyźnie polskość mają w genach.

Prelegentka przytoczyła liczne przykłady krzewienia polskości, a są to m. in. gęsta sieć szkół z polskim językiem nauczania oraz działające zespoły artystyczne i muzea, które przyczyniają się do pielęgnowania i zachowania historii i tożsamości narodowej miejscowych Polaków. „Bardzo ważne jest dla nas zachować to, o co walczyli nasi przodkowie, a mianowicie, by nasze dzieci mogły pobierać naukę w języku ojczystym w szkołach ogólnokształcących, abyśmy mogli mieć prawo używać swego nazwiska w oryginalnym brzmieniu, zachować i pielęgnować swoje tradycje narodowe i kulturę, by prawowitym właścicielom była zwrócona ich ziemia” – zaznaczyła.

Mer powiedziała, że te osiągnięcia nie byłyby możliwe bez AWPL-ZChR i zaufania mieszkańców: „Jesteśmy świadomi, że to, co osiągnęliśmy, nie byłoby możliwe bez zaufania naszych wyborców oraz aktywnej działalności naszej partii – AWPL-ZChR, której program wyborczy skrupulatnie realizujemy krok po kroku. Staramy się wypełnić wszystkie postulaty dane naszym wyborcom i spełnić ich oczekiwania. Dbamy o wszystkich mieszkańców rejonu niezależnie od narodowości”.

– Jako kobieta polityk, której od 17 lat mieszkańcy dowierzają kierowanie i zarządzanie największym rejonem Litwy, chciałabym podkreślić, że najważniejszą rzeczą w pracy zawodowej jest uczciwość, wytrwałość, pracowitość oraz kompetencje. Jestem wdzięczna swemu zespołowi samorządowców oraz całej społeczności naszego rejonu za zaufanie, pomoc i wspólną pracę na rzecz dalszego rozwoju Wileńszczyzny oraz dobrobytu jej mieszkańców – powiedziała.

W imieniu Polaków na Wileńszczyźnie podziękowała Macierzy za wsparcie finansowe, za coroczne finansowanie wyprawek szkolnych dla naszych dzieci, za ufundowanie bonu pierwszaka i bonu maturzysty, za zaangażowanie, promowanie kultury oraz wszelkich projektów na rzecz polskiej społeczności na Litwie. „Bardzo serdecznie dziękuję Stowarzyszeniu „Wspólnota Polska”, wszystkim partnerom z różnych szczebli samorządu, z którymi współpracujemy na terenie całej Polski” – powiedziała i zwróciła się z apelem do wszystkich Polaków na świecie – Chciałabym zwrócić się do wszystkich Polaków rozsianych po całym świecie, życząc, by słowo POLSKOŚĆ nie stało się tylko hasłem, lecz tą siłą, która wspiera na duchu i jest sensem życia. Oby nasza wspólna praca i współpraca dała jak najlepsze plony dla dobra Kraju, Macierzy i dla wszystkich Polaków rozsianych po całym świecie.

Konferencję zorganizowała Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz Komisja Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą we współpracy z Radą Polonii Świata, której wiceprzewodniczącą jest Teresa Berezowska z Kongresu Polonii Kanadyjskiej, a wiceprzewodniczącym Waldemar Tomaszewski, lider litewskiej AWPL-ZCHR.

Inf. wł.

Fot. senat.gov.pl

<<<Wstecz