Dwa diamentowe zwycięstwa

Kamila Lićwinko w skoku wzwyż i Marcin Krukowski w rzucie oszczepem zwyciężyli w pierwszym w tym roku mityngu Diamentowej Ligi w brytyjskim Gateshead. W mityngu miał wystartować też tyczkarz Piotr Lisek, ale w ostatniej chwili zrezygnował.

W tym roku elitarny cykl ruszył bez takich problemów, jak w poprzednim sezonie, gdy pandemia zmusiła organizatorów do odwołania wielu mityngów. Maj to miesiąc, w którym lekkoatleci dopiero rozpoczynają rywalizację, często będąc jeszcze w ciężkim treningu. W tym roku to ważny miesiąc dla tych, którzy jeszcze nie mają olimpijskiego minimum lub walczą o znalezienie się jak najwyżej w rankingu. Im wcześniej zapewnią sobie występ w igrzyskach w Tokio, tym spokojniej będą mogli podejść do przygotowań. Nie oznacza to jednak, że w Gateshead pojawili się tylko pretendujący do miana gwiazd „królowej sportu”, bo na starcie pojawiło się wiele uznanych nazwisk. Już w pierwszych zawodach cyklu 2021 Polacy wykazali się stuprocentową skutecznością. Startowało ich dwoje i oboje zwyciężyli.

Krukowski, jak wszyscy lekkoatleci, musiał zmagać się z bardzo złą pogodą. Deszcz i wiatr nie okazały się jednak dla niego straszne. Miał bardzo dobrą serię, a w najlepszej, czwartej próbie uzyskał 82,61 m. To pierwsze zwycięstwo Polaka w mityngu Diamentowej Ligi w karierze.

Doświadczona Lićwinko okazała się najlepsza w konkursie skoku wzwyż. Zawodniczka Podlasia Białystok w pierwszej próbie pokonywała poprzeczkę zawieszoną na wysokości 1,80, 1,84, 1,88 i 1,91. Na 1,94 rywalizowała już tylko z reprezentantką gospodarzy Emily Borthwick. Obu się nie powiodło, ale to Polka mogła unieść ręce do góry w geście triumfu, bo Brytyjka miała sporo zrzutek na niższych wysokościach. To największy sukces polskiej brązowej medalistki MŚ z 2017 roku po powrocie na areny lekkoatletyczne po przerwie macierzyńskiej. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że niedzielny konkurs był naprawdę mocno obsadzony. Lićwinko w pokonanym polu zostawiła m. in. startującą pod neutralną flagą trzykrotną mistrzynię świata, Rosjankę Marię Lasickiene, która skoczyła zaledwie 1,88. Dziewiąte miejsce wynikiem 1,84 zajęła świetna Ukrainka Julia Lewczenko. To drugi raz w historii, gdy dwoje biało-czerwonych triumfuje jednego dnia w zawodach DL. Wcześniej zdarzyło się to w 2017 roku w Rabacie. Wówczas zwyciężyli tyczkarz Paweł Wojciechowski i Angelika Cichocka w biegu na 1500 m.

Kolejny mityng Diamentowej Ligi odbędzie się 28 maja w katarskiej Dausze.

<<<Wstecz