Trwa sesja plenarna Parlamentu Europejskiego

Nie można wykorzystywać pandemii do ograniczania swobodnego przepływu osób

Od poniedziałku, 17 maja, trwa sesja plenarna Parlamentu Europejskiego w Brukseli. Jednym z wiodących tematów omawianych przez europosłów jest sprawa wpływu przepisów unijnych na swobodny przepływ pracowników i usług oraz wewnątrzunijną mobilność zawodową. Ewentualne zmiany w dyrektywie usługowej budzą wiele kontrowersji i wątpliwości unijnych polityków, a zwłaszcza obrońców wolności obywatelskich, którzy zarzucają unijnym instytucjom próbę wykorzystania kryzysu covidowego do ograniczenia traktatowej swobody przepływu osób, pracowników i usług.

Większość pracowników w Unii to osoby zatrudnione przez mikroprzedsiębiorstwa oraz małe i średnie przedsiębiorstwa oraz osoby samozatrudnione. Dużą liczbę pracowników stanowią także tzw. pracownicy delegowani, pracujący poza krajem pochodzenia, dotyczy to zwłaszcza sektora usługowego, w tym transportu towarów. Najwięcej takich pracowników pochodzi z krajów Europy Środkowo-Wschodniej. To oni są najbardziej narażeni na naruszenia prawodawstwa Unii i wprowadzane ograniczenia mobilności związanie z pandemią. Sprzeczne przepisy krajowe i unijne, zbędne obciążenia administracyjne i nieuczciwa konkurencja stanowią poważne źródło trudności dla tego typu pracowników i przedsiębiorstw. Podczas wymiany poglądów europosłowie byli w większości zgodni co do tego, iż unijne prawodawstwo związane ze swobodnym przepływem usług nie może w żaden sposób wpływać na korzystanie z praw podstawowych uznanych w państwach członkowskich i na szczeblu unijnym. W debacie wziął również udział europoseł Waldemar Tomaszewski, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin:

– Debatujemy dzisiaj o skutkach kryzysu koronawirusowego na swobodny przepływ pracowników i usług. Niepokojące są głosy w Parlamencie Europejskim, że należałoby te swobody ograniczyć ze względu na epidemię. Na to nie może być zgody. Pamiętajmy, że niedyskryminacja jest podstawową zasadą zapisaną w traktatach. COVID-19 jest zjawiskiem przejściowym, a nie stałym, dlatego nie można wykorzystywać pandemii do ograniczania swobodnego przepływu osób, pracowników i usług w Unii, które mają kluczowe znaczenie dla nowych krajów członkowskich, takich jak Litwa. Zasady te i swobody są filarami Unii Europejskiej, są zapisane w traktatach i nie można praw obywatelskich odbierać aktami prawnymi niższego rzędu. Swobodny przepływ pracowników jest jedną z podstawowych zasad Unii, a zasada równego traktowania stanowi, że swoboda przepływu pracowników musi obejmować zniesienie wszelkiej dyskryminacji ze względu na przynależność państwową w zakresie zatrudnienia i wynagrodzenia. Sens współpracy pomiędzy państwami będzie wtedy, gdy Unia będzie bez wyjątków wspierać sprawiedliwość społeczną i ochronę socjalną wszystkich obywateli. Dlatego wprowadzając nowe przepisy wspierajmy wysoki poziom zatrudnienia, zapewniajmy odpowiednią ochronę socjalną, zwalczajmy wykluczenie społeczne. Swobodny przepływ usług powinien odbywać się w poszanowaniu praw pracowniczych i socjalnych, a zasada równego traktowania i swobodnego przepływu osób zawsze powinna być szanowana – powiedział lider AWPL-ZChR.

Sesja PE potrwa do piątku, a w jej trakcie eurodeputowani między innymi mają zatwierdzić nowy program edukacyjny, finansowanie przejścia na zieloną gospodarkę i wsparcie dla sektora kultury. Parlament rozważy też propozycję zawieszenia praw własności intelektualnej do szczepionek na COVID-19. Posłowie zagłosują nad nowym programem „Erasmus+” o wartości 26 miliardów euro na lata 2021-2027, który umożliwi znacznie większej liczbie osób skorzystanie z nauki i mobilności, w tym osobom niepełnosprawnym, żyjącym w ubóstwie lub w odległych miejscach. Zatwierdzą także Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, pakiet o wartości 17,5 miliarda euro, który ma pomóc europejskim regionom oraz mają przyjąć program Europejskiego Korpusu Solidarności na lata 2021-2027, wspierający wolontariat młodych ludzi w UE i poza nią.

Inf. wł.

<<<Wstecz