Konwencja stambulska, to koń trojański neomarksistów, aby rozbić rodzinę
Wypowiedzenie konwencji stambulskiej przez Turcję traktuję w kategoriach symbolicznych, ponieważ wypowiedziało je państwo, które jako pierwsze podpisało i ratyfikowało dokument. Zyskaliśmy kolejny argument do wypowiedzenia konwencji. Teraz należy wykazać więcej odwagi, aby inne państwa poszły tym śladem – powiedział dr Bogusław Rogalski, ekspert ds. międzynarodowych, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Dr Rogalski wskazał, że „konwencja stambulska to koń trojański neomarksistów, którego celem jest rozbicie tradycyjnej rodziny”.
„Polska powinna wypowiedzieć konwencję, jak uczyniła to Turcja. Jest to skrajnie ideologiczny dokument prawa międzynarodowego, który jest manifestem rewolucji neomarksistowskiej dzisiejszej Europy. Konwencja jest sprzeczna z wartościami chrześcijańskimi, które od 2 tys. lat są istotą kultury i cywilizacji europejskiej. (…) Wypowiedzenie konwencji stambulskiej przez Turcję traktuję w kategoriach symbolicznych, ponieważ wypowiedziało je państwo, które jako pierwsze podpisało i ratyfikowało dokument” – zauważył prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
„W walce dotyczącej konwencji stambulskiej zyskaliśmy argument w postaci Turcji, która wypowiedziała dokument. Należy wykazać więcej odwagi, aby inne państwa poszły tym śladem. Tak, jak się to dzieje na Litwie, gdzie trwa batalia o nieratyfikowanie konwencji stambulskiej. Toczy się batalia i w mediach, i w Seimasie i tam jedyną partią, która stoi na straży wartości chrześcijańskich i prorodzinnych, broni Litwy przed ratyfikowaniem tej szkodliwej konwencji jest Akcja Wyborcza Polaków na Litwie - Związek Chrześcijańskich Rodzin prowadzona przez europosła Waldemara Tomaszewskiego. Oni nie wstydzą się bronić otwarcie właśnie rodziny, życia, małżeństwa. Mówią o tym i w Sejmie, mówią o tym w mediach, choć są za to atakowani. A zatem jeśli chcemy rzeczywiście obronić w Polsce nasz chrześcijański świat wartości, ta konwencja musi być wypowiedziana, a w Sejmie muszą zasiadać politycy odważni, jak nasi rodacy na Litwie z AWPL-ZChR, którzy będą w stanie tę konwencję wypowiedzieć. Więcej, którzy będą w stanie argumentować w odpowiedni sposób potrzebę wypowiedzenia tej konwencji” – dodał lider polskiej partii chadeckiej.
Ekspert ds. międzynarodowych zaznaczył, że „nikt nie będzie podważał tytułu samej konwencji. Neomarksiści nazywają różne dokumenty w taki sposób, że trudno się z nimi nie zgodzić”.
„Kto się nie zgodzi z tytułem konwencji, która mówi o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej? Wszyscy zgadzamy się, że należy to potępiać i zwalczać. Natomiast to, co kryje się w konwencji, jest inżynierią społeczną neomarksistów, to objaw ich rewolucji. W definicjach zawartych w omawianym dokumencie wprowadza się pojęcie płci społeczno-kulturowej, czyli z angielskiego gender. To coś, czego nie znamy w naszej kulturze ani w świecie zdroworozsądkowym, bo nie istnieje nic takiego, jak płeć społeczno-kulturowa. To wymysł współczesny. (…) Używając pojęcia gender, chce się doprowadzić do całkowitego przewartościowania naszego świata wartości, a przede wszystkim do zniszczenia postaw kultury europejskiej, czyli kultury chrześcijańskiej na naszym kontynencie. Nie możemy się na to zgodzić”– powiedział gość Radia Maryja.
Po decyzji Turcji uruchomiła się administracja USA. Prezydent Joe Biden ocenił, że wycofanie się z konwencji jest rozczarowujące. Dr Rogalski zwrócił jednak uwagę, że „dla nas rozczarowujące jest stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych”.
Biden jest rzekomo katolikiem, który dzisiaj promuje wartości gender. On wzywa swoje placówki dyplomatyczne, aby w krajach całego świata wymuszały zachowania niezgodne z ich kulturą, obyczajami czy wartościami. Biden jest w błędzie. Naszym zadaniem jest podjęcie merytorycznej debaty, aby nie wpaść w pułapkę zastawianą przez ideologów, żebyśmy nie tylko mówili o konieczności wypowiedzenia konwencji, ale także wskazywali, dlaczego powinniśmy to zrobić. Europejskie statystyki mówią, w jakich państwach należy zwrócić szczególną uwagę na przemoc wobec kobiet i przemoc domową. (…) Krajem, w którym przemoc ta jest najniższa, jest Polska. 19 procent kobiet po 15. roku życia doświadczyło jakichkolwiek form przemocy w naszym kraju. Natomiast wiodącymi krajami są Dania (52 proc.), Szwecja (46 proc.) czy Niemcy (35 procent)”. (…) Raz jeszcze chciałbym się zwrócić z apelem przede wszystkim do naszych parlamentarzystów. Bierzcie przykład z odważnych polityków z AWPL-ZChR. Jeśli uważacie się za osoby, polityków, którzy są wierni wartościom chrześcijańskim, to po czynach poznaje się polityka i należy tę konwencję wypowiedzieć jak najszybciej, dopóki konwencja nie przyczyniła się do wielkiego spustoszenia w naszym kraju, a zwłaszcza do przekształcenia naszego prawa i dostosowania go do tej szkodliwej dla tradycyjnej rodziny konwencji” – wskazał ekspert ds. międzynarodowych.
POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY
https://www.youtube.com/watch?v=tZeYgOsiPgQ
Źródło: Radio Maryja