Hołd pamięci pomordowanym mieszkańcom Koniuch

Mordercy nie zostali ukarani

– Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci – powiedział mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, cytując słowa Wisławy Szymborskiej podczas spotkania, upamiętniającego mieszkańców wsi Koniuchy, pomordowanych 29 stycznia 1944 roku. – Te słowa można wypisać przy wejściu każdego cmentarza, jednak szczególnie aktualne są w tym miejscu, gdzie miejsce wiecznego spoczynku znaleźli niewinnie pomordowane dzieci, kobiety, starsze osoby. I naszym obowiązkiem jest pamiętać o wydarzeniach sprzed 77 lat, aby nigdy one się nie powtórzyły – mówił mer.

Ze względu na pandemię, przed pomnikiem pamięci w Koniuchach zebrało się nieliczne grono społeczności wsi, jednak, jak zaznaczył mer, spotkania w tym miejscu muszą odbywać się co najmniej dwa razy do roku – w rocznicę mordu i w Dniu Wszystkich Świętych, aby stać się świadectwem bestialstw wojny i nienawiści, a także kruchości ludzkiego życia i wolności.

W uroczystości złożenia wieńców wzięli także udział wicedyrektor administracji samorządu rejonu solecznickiego Grzegorz Jurgo, starosta gminy gierwiskiej Walery Iwaszka, radny Tadeusz Romanowski. Ksiądz proboszcz parafii butrymańskiej Józef Aszkiełowicz odmówił modlitwę w intencji zmarłych.

W okresie drugiej wojny światowej w Puszczy Rudnickiej stacjonowały bazy partyzantów sowieckich. Partyzanci niejednokrotnie dokonywali napadów na Koniuchy, rabując mieszkańcom żywność, odzież, bydło. Z tego powodu we wsi utworzono oddział samoobrony, który skutecznie uniemożliwiał partyzantom rabunek. 29 stycznia 1944 r. ok. godz. 5.00 nad ranem grupa partyzantów sowieckich otoczyła wieś i przystąpiła do ataku, którego celem było ukaranie mieszkańców za nieposłuszeństwo. Pochodniami podpalano słomiane dachy domów, do wybudzonych, uciekających mieszkańców strzelano na oślep. Sowieci zabili 38 osób, kilkanaście zostało rannych. Najstarsza z ujawnionych ofiar miała 57 lat, najmłodsze dziecko 2 lata. Śledztwo w sprawie mordu trwało kilku lat. Przesłuchano 63 świadków. Tym niemniej do dziś nie zapadł wyrok w tej sprawie. W 2004 roku staraniami władz samorządu rejonu solecznickiego na skraju wsi został ustawiony krzyż pamięci pomordowanym mieszkańcom wraz z wypisanymi na nim imionami poległych.

Andrzej Kołosowski

Na zdjęciu: krzyż pamięci we wsi Koniuchy

<<<Wstecz