Piękna inicjatywa mieszkańców podwileńskiego miasteczka

Oflagować Mickuny

Z inicjatywą oflagowania swego miasteczka wystąpili mieszkańcy Mickun, zamieszkujący przy ul. Wileńskiej. Zaapelowali oni do współmieszkańców, by poszli za ich przykładem i przy swych domach wywiesili flagę Mickun.

Jak poinformowała Renata Mickiewicz, starosta gminy mickuńskiej, flaga gminy została uroczyście wywieszona w ubiegłym tygodniu (20 stycznia) na ulicy Wileńskiej. Dodała jednak, przy jednym z prywatnych domów w Mickunach flaga gminy była wywieszona już wcześniej, ale gospodarze nie reklamowali swego postępku i, jak twierdzili, zrobili to własnym kosztem (koszt wykonania flagi z zachowaniem wszystkich należnych parametrów wyniósł ok. 25 euro), dla własnej przyjemności i przywiązania do swej małej Ojczyzny. Mieszkańcy z ulicy Wileńskiej postanowili nagłośnić sprawę i zachęcić innych do pójścia w ich ślady. Jak tłumaczyli, miasteczko jest ważnym punktem tranzytowym, gdzie ruch jest dość intensywny i każdy przejeżdżający przez Mickuny, mógłby naocznie przekonać się, że miejscowi mieszkańcy są dumni ze swej pięknie usytuowanej miejscowości i że są do niej niezwykle przywiązani.

– Starostwo ze wszech miar popiera tę oddolną inicjatywę i sugeruje, że przy każdej nadarzającej się okazji warto i trzeba podkreślać przywiązanie i szacunek do swego miejsca zamieszkania, czyli zademonstrować swój lokalny patriotyzm – powiedziała Mickiewicz. Dodała, że własną flagę starostwo posiada od 2013 roku, ale przedtem na widok publiczny była ona wystawiana tylko podczas obchodów ważnych dat, świąt, była „zabierana” na dożynki rejonu wileńskiego do Pikieliszek oraz uroczyście prezentowana podczas Dnia Miasteczka. Przyznała jednak, że z powodu różnych przyczyn przez ostatnie dwa lata Dzień Miasteczka nie był obchodzony.

Zdaniem starosty, inicjatywy jednoczące społeczność lokalną są ważne i potrzebne, a szczególnie w obecnym trudnym okresie panoszenia się pandemii koronawirusa. – COVID-19 nie ominął również naszej gminy. Bardzo dużo „naszych” ludzi przechorowało, w tej liczbie trzy pracowniczki starostwa – z goryczą stwierdziła Mickiewicz. Z ulgą dodała, że pracowniczki miały lekką formę koronawirusa i wyszły z choroby obronną ręką.

Wyraziła nadzieję, że wraz z nadejściem wiosny rygory i obowiązujące obostrzenia zostaną zniesione, a życie powróci na normalne tory. „Wszyscy są mają po dziurki w nosie przymusową izolację, kwarantannę, maseczki i brak kontaktów. Czują się jak ptaszki w klatce, którym tęskno za wolnością – podsumowała starosta.

Zygmunt Żdanowicz

Na zdjęciu: flaga Mickun przy gmachu starostwa
Fot.
archiwum starostwa

Na fladze gminy umieszczono herb Mickun, którego autorem jest artysta Arvydas Každailis. Główne jego akcenty nawiązują do pięknego krajobrazu z wijącą się wartką Wilenką oraz trzech znanych osobistości związanych z Mickunami: Augustem Ludwikiem Becu, Juliuszem Słowackim oraz Stanisławem Morawskim. Przewodnie motywy herbu są przedstawione przy pomocy srebrnego paska oraz trzech złotych siedmiokątnych gwiazd.

<<<Wstecz