Zakończyła się 43. edycja legendarnego Rajdu Dakar

Triumf „Monsieur Dakar”

Aron Domżała i Maciej Marton zajęli trzecie miejsce w Rajdzie Dakar w klasie pojazdów UTV (T4). Jakub Przygoński był czwarty w rywalizacji samochodów, podobnie jak jadący quadem Kamil Wiśniewski oraz druga polska załoga UTV. Dakar wygrali Chilijczycy Francisco Lopez Contardo i Juan Pablo Latrach. Najwyższe miejsce z startujących w Arabii Saudyjskiej Litwinów zajął Laisvydas Kancius, który w rywalizacji quadów wywalczył wysokie siódme miejsce.

Domżała z Martonem po raz trzeci jechali w Dakarze. W obecnej edycji prowadzili na półmetku, jednak i tym razem nie obyło się bez problemów z pojazdem. Straty nie były jednak duże i ukończyli rajd na podium. Świetnie spisały się także pozostałe dwie polskie załogi. Kierowcami byli debiutujący w Dakarze bracia Goczałowie, którzy mieli u boku doświadczonych pilotów. Michał z Szymonem Gospodarczykiem zajęli czwarte miejsce, a Marek z Rafałem Martonem – ostatecznie uplasowali się na ósmym. Podsumowaniem udanego występu było drugie miejsce na ostatnim etapie Goczała i Gospodarczyka. Lekkie pojazdy UTV ze względu na stosunkowo niewielkie koszty zdobywają coraz większą popularność. W tym roku wystartowało 60 załóg, niemal tyle, co samochodów.

Jadący Toyotą Przygoński z niemieckim pilotem Timo Gottschalkiem zajęli czwarte miejsce w klasie samochodów. 35-letni kierowca Orlen Teamu po raz 12. startował w Dakarze (po raz szósty w samochodzie) i powtórzył swój najlepszy wynik sprzed dwóch lat, gdy kierował Mini. Na 12. miejscu w tej kategorii uplasował się znany kierowca rajdowy Benediktas Vanagas

43. edycję Dakaru wygrał Stephane Peterhansel (Mini). Legendarny „Monsieur Dakar” za kierownicą samochodu triumfował po raz ósmy, a wcześniej wygrywał na motocyklu. Francuz został pierwszym człowiekiem, który był najlepszy w Dakarze na trzech kontynentach – w Afryce, Ameryce Południowej i Azji. Gdy startował po raz pierwszy, Przygoński miał... trzy lata.

W rywalizacji quadów trzeci czas finałowego odcinka uzyskał Kamil Wiśniewski, który w klasyfikacji generalnej pozostał na czwartym miejscu. Zawodnik Orlen Teamu po raz drugi był na etapowym podium; był trzeci także w otwierającym rajd prologu. Najlepszy okazał się Argentyńczyk Manuel Andujar. Dobrze w klasie tej spisał się Litwin Laisvydas Kancius, który jako jedyny z reprezentantów Litwy znalazł się pierwszej dziesiątce i zajął wysokie 7. pozycję. Klasa quadów nie cieszy się jednak dużą popularnością. Wystartowało 16 zawodników, a ukończyło 11.

Wśród motocyklistów wygrał Argentyńczyk Kevin Benavides. Po raz pierwszy od 1987 roku dwa czołowe miejsca zajęli kierowcy Hondy, bowiem drugi był Amerykanin Ricky Brabec, zapewniając sobie tę pozycję na ostatnim etapie.

W kategorii ciężarówek klasą dla siebie jak zwykle były rosyjskie Kamazy, które zajęły trzy czołowe miejsca, chociaż ostatni etap, już trzeci w tym rajdzie, wygrał Czech Martin Macik.

Cieniem na ostatnim dniu Dakaru położyła się wiadomość o śmierci francuskiego motocyklisty Pierre’a Cherpina, który miał wypadek na 7. etapie i zmarł pięć dni później wskutek odniesionych obrażeń. To 67. ofiara tej organizowanej od 1979 roku imprezy. Rajd Dakar po raz drugi odbył się w Arabii Saudyjskiej.

Fot. dakar.pl i facebook

<<<Wstecz