Dar organizacji patriotycznych z Polski

Tysiąc chryzantem dla bohaterów na Rossie

14 listopada do Wilna przyjechało 20 osób z tysiącem doniczek chryzantem, żeby rozstawić je na cmentarzu na Rossie.

– Inicjatywa wyszła od Fundacji „Instytutu Przedsiębiorczości Społecznej”, dlatego że w Polsce ze względu na obostrzenia zostało bardzo dużo niewykorzystanych kwiatów chryzantem, które miały pójść 1 listopada na cmentarze i my, jako działacze Ruchu Narodowego, jako poseł Konfederacji, działacze Młodzieży Wszechpolskiej, wsparliśmy tę akcję. 20 osób przyjechało do Wilna z tysiącem chryzantem, żeby rozstawić je na grobach na Rossie. Również w Ponarach symbolicznie uczcimy pamięć pomordowanych zapalając tam znicze – powiedział poseł na Sejm RP Robert Winnicki.

W świetle decyzji polskiego rządu dotyczącej zamknięcia cmentarzy w tegorocznym okresie Wszystkich Świętych przedsiębiorcy trudniący się produkcją i handlem zniczami, wiązankami i kwiatami dekorującymi nagrobki ponieśli ogromne straty finansowe. Dlatego Fundacja wyszła naprzeciw trudnościom, z jakimi zetknęli się przedsiębiorcy i pomogła im w tak niełatwym dla nich okresie. Dzięki środkom pozyskanym poprzez zrzutkę zostały zakupione znicze, wieńce i chryzantemy, które zostały przetransportowane na cmentarz na Rossie do Wilna.

W kaplicy, gdzie są złożone szczątki powstańców styczniowych, ułożono z kwiatów miecz Chrobrego, czyli miecz koronacyjny królów polskich.

– Jednocześnie jest to taki hołd dla wszystkich, którzy walczyli o wolność tych ziem – podkreślił Winnicki. – Cieszymy się, że radna miasta Wilna Renata Cytacka wsparła nas w tej akcji i przedstawiciele ruchu młodzieży polskiej na Wileńszczyźnie razem z nami zapalili znicze i rozstawili kwiaty – dodał polityk.

– Głównym organizatorem jest Fundacja „Instytut Przedsiębiorczości Społecznej” z Łodzi. My mieliśmy intencję, aby głównie pomóc przedsiębiorcom polskim, lokalnym, którzy nie mogli sprzedać chryzantem i zniczy, dlatego że z dnia na dzień rząd wprowadził zakaz i zamknął cmentarze. Przedsiębiorcy zatowarowali się i ponieśli ogromne straty finansowe, więc stwierdziliśmy, że zorganizujemy zbiórkę środków w Internecie, aby te chryzantemy i znicze od przedsiębiorców odkupić i zawieźć je na wileńską Rossę. Właśnie dzięki tej inicjatywie realizujemy dwa cele i pomagamy przedsiębiorcom, którzy ponieśli ogromne straty i upamiętniamy polskie groby, polskich rodaków na Rossie – powiedziała prezes Fundacji Monika Nowacka.

Wg L24.lt

Na zdjęciach: chryzantemy na grobach polskich żołnierzy i w kaplicy cmentarnej
Fot.
Marlena Paszkowska

<<<Wstecz