Odpust św. Michała Archanioła w Niemenczynie

Każdy ma swoją cząstkę w ołtarzach

– Spotykamy się przy odnowionych ołtarzach, by dziękować Bogu za budowniczych tego kościoła i za wszystkich, którzy nadal starają się o jego utrzymanie i godny wygląd. Dziękuję proboszczowi i ludziom dobrej woli, dzięki którym kościół odzyskuje swoje piękno – mówił wileński metropolita abp Gintaras Grušas podczas odpustu św. Michała Archanioła w kościele w Niemenczynie.

Tegoroczna uroczystość patronalna tej jednej z pierwszych na Litwie świątyń była okazją do podziękowania za dar odnowionych ołtarzy. W ciągu ostatnich siedmiu lat konserwatorzy pracowali nad zabytkowymi barokowymi ołtarzami, które odtąd można oglądać w pełnej krasie.

Najpierw były odnowione ołtarze boczne, które, podobnie jak i główny, w roku 1948 zostały przeniesione z kościoła św. Bartłomieja w Wilnie. Wcześniej prawdopodobnie należały one do wileńskiego kościoła franciszkanów. Wszystkie trzy ołtarze są w stylu barokowym; boczne zbudowano na przełomie XVII-XVIII w., a główny – w połowie XVIII w. Obraz Matki Boskiej, który znajduje się w głównym ołtarzu niegdyś był zawieszony na jednej ze stołecznych bram – Trockiej. Z czasem, podobnie jak i wizerunek ostrobramski zasłynął cudami. Wówczas został umieszczony w kościele franciszkańskim, w kaplicy św. Iwona.

Przez ostatnie 3,5 roku wierni, gromadzący się w świątyni modlili się przed zasłoniętym ołtarzem. Koszty jego renowacji wyniosły 220 tys. euro, bocznych – mniej więcej po 70 tys. euro. Nad pracami czuwała spółka „Vilniaus restauratoriai” (dyrektor Sakalas Matuiza). Większość prac wykonała konserwatorka, specjalistka od złocenia Danguolė Truncienė.

Odpustową Mszę św. odprawili: wileński metropolita abp Gintaras Grušas oraz proboszcz ks. Arūnas Kesilis, który dziękował swoim parafianom oraz gościom za ich ofiary na rzecz odnowy ołtarzy. Do składek dołożył się też samorząd rejonu wileńskiego, który wspiera inicjatywy mieszkańców na rzecz zachowania dziedzictwa kulturowego i sakralnego. Na uroczystości obecna była mer rejonu Maria Rekść.

– Po raz pierwszy po kwarantannie tak dużo ludzi spotkało się w naszym kościele. Dziękuję wszystkim ofiarodawcom, którzy się przyczynili do tego, żeby ta długotrwała praca została zakończona. Każdy z was włożył swoją cząstkę do odnowy ołtarzy. Ostatnio wszystkie finanse szły na ich renowację – nie kryjąc wzruszenia, dziękował wiernym po Mszy św. proboszcz ks. Kesilis.

Podkreślił przy tym, że zakończenie renowacji daje impuls do tworzenia kolejnych planów. Jednym z nich jest peregrynacja obrazu Matki Boskiej Trockiej. Ekscelencja metropolita wileński wręczył dla pierwszych czterech rodzin kopie obrazu, który zdobi główny ołtarz niemenczyńskiej świątyni. Rodziny te zobowiązały się, że w ciągu tygodnia wszyscy domownicy będą się gromadzić na modlitwie wokół wizerunku Bożej Rodzicielki. Po upływie tego czasu obrazy „powędrują” do kolejnych parafian. Taka modlitwa ma się przysłużyć do duchowej odnowy wiernych, którzy przez chrzest święty mają na sobie znamię Ducha Świętego.

– Od kilku miesięcy przypominałem, że zawsze na pierwszym miejscu powinna być modlitwa, która jest niezbędna dla naszej Ojczyzny, dla naszej parafii i naszych rodzin. Maryja nas zachęca, byśmy się do niej przytulili i powierzyli Jej opiece – mówił proboszcz.

Teresa Worobiej

Na zdjęciach: główny ołtarz po odnowieniu;
abp Gintaras Grušas poświęcił obraz Matki Boskiej Trockiej, który podobnie jak i ołtarz był poddany renowacji
Fot.
autorka

PARAFIA NIEMENCZYŃSKA jest jedną z najstarszych na Litwie. Założona została tuż po erygowaniu wileńskiej archidiecezji, po chrzcie Litwy w 1387 roku. Ziemie należące do parafii – to dar króla Polski i wielkiego księcia litewskiego Władysława Jagiełły, co oznaczało, że parafią zarządzała bezpośrednio diecezja wileńska, czyli kapituła katedralna w Wilnie. Dzisiejszy kościół – czwarty z kolei – wybudowany został w połowie XIX wieku. Główni fundatorzy świątyni – to dworzanie, rodzeństwo – Róża i Aleksander Parczewscy. To z ich inicjatywy, fundacji i osobistego zaangażowania, w latach 1848-1855 powstał nowy kościół w stylu klasycystycznym. Aleksander Parczewski sam go zaprojektował i osobiście śledził budowę. Zadbał też o wyposażenie wnętrza. W święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, 8 września 1855 roku, bp Wacław Żyliński konsekrował świątynię. Około 1857 roku Parczewski przeznaczył fundusze na uporządkowanie przykościelnego terenu. Wymurowano ogrodzenie, zrobiono bramę i uporządkowano cmentarzyk. Znajduje się tutaj kaplica grobu rodziny Parczewskich – mauzoleum stoi po dziś dzień. Nowy, pięknie uporządkowany kościół, znowu uległ pożarowi tuż po zakończeniu II wojny światowej. Z zeznań świadków wiadomo, że ogień strawił całe wnętrze kościoła – drewniane ołtarze, obrazy, szaty i naczynia liturgiczne – zostały tylko ściany. Miejscowa ludność z proboszczem ks. Franciszkiem Radziszewskim na czele wzięła się za odnowę kościoła. Wierni włożyli niemało starań, aby w 1950 roku Dom Boży został odnowiony.

GŁÓWNY OŁTARZ jest wyrzeźbiony z drewna, w stylu barokowym, upiększony polichromiami, złocony. Składa się z dwóch poziomów. W pierwszej części w barokowym obramowaniu znajduje się obraz Matki Bożej Trockiej. Na drugim poziomie znajdują się figury św. Franciszka i św. Antoniego, w centrum – Chrystus ukrzyżowany. Ołtarz wieńczą rzeźby Boga Ojca i aniołów.

<<<Wstecz