Sportowe inicjatywy na 100. rocznicę papieża Polaka

Zawsze był blisko innego człowieka

Drogą Kościoła jest każdy człowiek… – te słowa św. Jana Pawła II przypomniał ks. prałat Wojciech Górlicki, proboszcz parafii pw. śś. Piotra i Pawła w Wilnie w przededniu 100. rocznicy urodzin wielkiego papieża. Kapłan błogosławił tego dnia pielgrzymom, którzy wyruszyli na rowerach z barokowej świątyni w Wilnie do pierwszego na Litwie pomnika papieża Polaka w Kowalczukach.

Jan Paweł II zapisał się w historii Kościoła przede wszystkim jako papież-pielgrzym. W duszpasterstwie młodzieży dał się poznać jako miłośnik sportu, wypraw, podróży. Te jego zamiłowania dały asumpt do zorganizowania sportowo-pielgrzymkowych przedsięwzięć m. in. Oddziałowi ZPL m. Wilna, harcerzom Hufca Maryi im. Pani Ostrobramskiej, a także świetlicom prowadzonym przez Zgromadzenie Sióstr od Aniołów.

– Papieża poznaliśmy jako człowieka, który prowadził intensywny tryb życia: pielgrzymował, uprawiał sport, chodził po górach, jeździł na nartach, pływał kajakami. Dlatego wybraliśmy taki, pielgrzymkowy, sposób uczczenia jego urodzin. Ponieważ w kraju mamy ogłoszoną kwarantannę, nie chcieliśmy organizować jakieś masowego przedsięwzięcia i w niedużym gronie wyruszyliśmy do Kowalczuk – w rozmowie z „Tygodnikiem” powiedział Marek Kubiak, prezes Oddziału ZPL m. Wilna, który podróżował ze swoimi dwoma synami – Herbertem i Konradem. „Moi synowie urodzili się już po śmierci papieża, dlatego na mnie, jako rodzicu, spoczywa obowiązek przekazania im bogactwa, które pozostawił papież-Polak. Wspólne pielgrzymowanie, modlitwa, pokazanie i krzewienie w swojej rodzinie tych wartości, którymi kierował się św. Jan Paweł II, jest najlepszym sposobem dotarcia do młodzieży” – zauważył Kubiak i podkreślił, że bardzo istotne jest zaszczepienie u młodych Polaków dumy z tego, że Karol Wojtyła pochodził z polskiego narodu.

Jego zdanie podziela Jarosław Gil, który podróżował z 14-letnim synem Patrykiem. Najmłodsi podróżnicy może mieli chwilę wahania, czy wyruszyć w podróż w strugach deszczu, niemniej jednak w czasie drogi nieźle sobie radzili.

– Papież zostawił wspaniałe dziedzictwo, którego nie da się przestudiować za jednym przysiadem, ale możemy razem z dziećmi wyruszać w pielgrzymki i przez takie nieduże – powiedziałbym wręcz rodzinne – inicjatywy mówić o nauczaniu Jana Pawła II i w taki sposób od dzieciństwa wpajać chrześcijańskie wychowanie – dzielił się swoimi spostrzeżeniami Gil i dodał, że, gdy tylko podrośnie jego córka, to na pewno zabierze ją na podobne przedsięwzięcia.

Przykład miłości

W skład grupy pielgrzymującej w niedzielę, 17 maja, weszli również przedstawiciele polskiej placówki dyplomatycznej na Litwie: Marcin Zieniewicz, radca, kierownik Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Wilnie, Paweł Krupka, p.o. dyrektora Instytutu Polskiego w Wilnie oraz Andrzej Kierulis, koordynator projektów Instytutu.

Po kilkugodzinnej podróży pielgrzymi dotarli do celu, gdzie powitali ich kapłani – proboszcz parafii sztumskiej ks. Jan Czerniawski oraz ks. prałat Górlicki. Kapłani błogosławili pielgrzymów i przewodniczyli nabożeństwu, podczas którego modlono się litanią do św. Jana Pawła II.

– Jan Paweł II był uosobieniem miłości Boga do człowieka. Biło od niego niesamowite dobro i miłość do bliźniego. Kiedy o nim myślę i przypominam jego twarz, to przede wszystkim widzę, jak emanował miłością do bliźniego: pochylał się nad ubogimi i cierpiącymi, jeździł do najbardziej ubogich zakątków świata – dzielił się swoimi przemyśleniami konsul Zieniewicz.

Papieski szlak Wileńszczyzny

100. rocznica urodzin św. Jana Pawła II zmobilizowała organizatorów świetlic „Dom, który czeka” w Nowej Wilejce, „Muszla” w Rukojniach i „Kropelka nieba” w Rudominie, żeby zorganizować Papieski Rajd Rowerowy. Opiekunowie zachęcają, aby do końca maja przejechać rowerem 100 km, w taki sposób dziękując Bogu za dar osoby papieża Polaka.

Nie trzeba pokonać tego dystansu na raz, można podzielić sobie na kilka odcinków (dni). Cały trud ofiarować właśnie w intencji dziękczynnej. Jeśli nie macie roweru – nic straconego! Można ten dystans pokonać pieszo, wpław, na rolkach, na deskorolce – jak tylko chcecie! Udokumentujcie Wasze wojaże i przyślijcie do nas – zachęcają organizatorzy. Zdjęcia można przesyłać na stronę świetlicy „Dom, który czeka”, na Facebooku. Pielgrzymi, wędrując po różnych miejscowościach, wyznaczą papieski szlak Wileńszczyzny.

– Mówić o św. Janie Pawle II dla młodzieży, to przede wszystkim pokazywać Jego człowieczeństwo oparte na głębokiej wierze. Pokazywać papieża, który pragnął stale być blisko każdego człowieka, a zarazem całym sercem był zatopiony w Bogu – dzieląc się swoimi spostrzeżeniami podczas pracy z dziećmi i młodzieżą, powiedziała s. Maria Semenaitė, kierowniczka świetlicy. Ich podopieczni i wolontariusze już uczcili świętego papieża-Polaka poprzez narysowanie papieskich kartek urodzinowych z sentencjami myśli Jana Pawła II.

Z kolei w poniedziałek, 18 maja, z Kowalczuk, spod pomnika św. Jana Pawła II w kierunku Ostrej Bramy w podróż rowerową wyruszyli harcerze Wileńskiego Hufca Maryi im. Pani Ostrobramskiej. To właśnie harcerze WHM wraz ze swoim kapelanem hm. ks. Dariuszem Stańczykiem, przed laty organizowali kwestę na zgromadzenie środków na ustawienie w Kowalczukach pomnika św. Jana Pawła II. Stanął on w roku 2007 na placu przed kościołem pw. Miłosierdzia Bożego, który był pierwszym pomnikiem ustawionym na Litwie po śmierci papieża Polaka.

Teresa Worobiej

Na zdjęciu: cel osiągnięty – przy pomniku św. Jana Pawła II w Kowalczukach
Fot.
autorka

<<<Wstecz