Niezwykłe spotkanie w Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie

Czas dzielenia się dobrem

Być dobrym, to umieć się zatrzymać, ofiarować swój czas innym, pozwalać im odczuć ciepło, obdarzać ich życzliwym spojrzeniem, radosnym uśmiechem i sprawiać, by serce drugiego człowieka otwierało się jak kwiat w promieniach słońca. Zauważmy, ile jest wokół nas osób, które są słabsze od nas…

Coś, co dla nas jest banalnie proste, dla innych może stanowić nie lada wyzwanie. Nie oczekujmy zapłaty za każde swoje działanie, tylko troszczmy się o osoby z naszego otoczenia i bezinteresownie pomagajmy tym, którzy takiej pomocy potrzebują.

Gimnazjum oraz Żłobek-Przedszkole w Awiżeniach już tradycyjnie wzięły udział w akcji „Wyciągnij dłoń dobra”. Społeczności tych placówek oświatowych uczestniczyły w zbiórce datków na rzecz budowy dziecięcego działu Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie. Uczniowie, nauczyciele, rodzice i postronni ludzie zazwyczaj chętnie biorą udział w zbiórkach, ale potrzebują kogoś, kto potrafiłby ich zainteresować daną sprawą, zmobilizować do działania dla wspólnego dobra. Takimi osobami w trakcie trwania akcji były: socjalny pedagog Bożena Butkiewicz, psycholog Anna Giliun, samorząd uczniowski Gimnazjum w Awiżeniach z niżej podpisaną, starszym nauczycielem języka polskiego i pedagogiem specjalnym czele. Akcja wyróżniała się wielkim zaangażowaniem społeczności szkolnej oraz żłobka-przedszkola.

18 grudnia w Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie odbyło się wzruszające, pełne emocji i wrażeń spotkanie z siostrą Michaelą Rak oraz społecznością hospicjum. Przedstawicielka samorządu uczniowskiego Milena Stankiewicz, pedagodzy oraz rodzice uczniów nie kryli wzruszenia, spotkanie to wywołało wiele emocji i dostarczyło jego uczestnikom głębokich przeżyć.

Niezapomniane spotkanie z siostrą Michaelą oraz społecznością hospicjum dało nam do zrozumienia, iż warto budować i wzmacniać wewnętrzną motywację, by skutecznie działać. Trzeba wierzyć, że w najtrudniejszych chwilach życia człowiek nie jest sam. Należy pamiętać, że gdy podejmie się w życiu trudne wyzwania i przyjdą chwile zwątpienia, wręcz załamania, to tylko siła wiary może nas wyrwać z tego stanu niemocy.

Dziękujemy społeczności hospicjum za wykonywaną pracę, w szczególności siostrze Michaeli za oddanie i zaangażowanie. Siostro, taki jest właśnie sens misji – bezinteresowna służba na rzecz bliźnich. Serdeczne Bóg zapłać oraz liczymy na dalszą współpracę!

Edyta Romanowska-Čepėnienė

Na zdjęciu: spotkanie ze społecznością hospicjum było wzruszające i dające wiele do myślenia

<<<Wstecz