Polskie poniedziałki na Pohulance
U mnie jest blisko z serca do papieru
Polskie poniedziałki na Pohulance zainicjowane przez Polskie Studio Teatralne w Wilnie tym razem zaprosiły wilnian na spotkanie z Agnieszką Osiecką. Spektakl dostarczył widzom niesamowitych emocji – wzruszeń, radości, a także... zadumy.
Premiera spektaklu „Próba kabaretu. Raz jeszcze Osiecka” w reżyserii Lilii Kiejzik odbyła się pięć lat temu, grały wówczas te same osoby, jednak kilka lat młodsze, więc teksty przekazywane przez nie brzmiały zupełnie inaczej niż dzisiaj. Dziewczęta, które wykonywały piosenki, to dziś już kobiety, które nieco więcej wiedzą o życiu, o wiele bliższa jest im twórczość Osieckiej i w doskonały sposób przekazały to widowni, która wręcz chłonęła każde słowo. Świetnie dobrane kabaretowe teksty, przeplatane największymi przebojami dały efekt niezapomnianego przeżycia, zupełnie jakby Osiecka przemawiała głosem aktorów z Polskiego Studia Teatralnego i rozmawiała z widzem w cztery oczy. Obecni na spektaklu mogli przez to dowiedzieć się jaka była – czasem pogubiona, czasem schylająca się po kawałeczek szczęścia, czasem zbierająca deszczowe diamenty, żeby ułożyć z nich naszyjnik, który sprawi, że będzie się czuła doskonałą kobietą.
A czasem... była po prostu zwykłą, zagubioną Sierotką Marysią, której krasnoludki pozwalają lub wręcz namawiają do picia i zabawy (doskonale tę rolę odegrał Czesław Sokołowski, wcielając się w niepokorną Sierotkę w piosence „Niedobre krasnoludki”). Wszystkie role, które stworzyli aktorzy, były zagrane po mistrzowsku, do każdej piosenki wkładali swoje serce, chcąc przekazać emocje towarzyszące słowom utworów. Spektakl otworzyła piosenka zwyciężczyni tegorocznego konkursu piosenki „Do słów Agnieszki Osieckiej” w wykonaniu również Agnieszki… Jankiewicz „Sama chciała”. Można by rzec, iż pani Lilia to Juliusz Osterwa XXI wieku, otworzyła drzwi Pohulanki dla polskiej publiczności i serwuje fantastyczne sztuki, które warto polecać, bo to nie tylko dotknięcie historii teatru, ale też szansa na wspaniałe przeżycia emocjonalne.
– Zapraszamy serdecznie na wszystkie wspólne poniedziałkowe spotkania teatralne, a już 24 października premiera spektaklu „Dziewczynki”, w ramach IX Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego. Sceniczne przygody przeżywane z różnymi teatrami świata to znowu szansa na nowe odkrycia – polska scena, polskie słowo, znów dla polskiej widowni – mówiła Kiejzik, zachęcając do licznego udziału.
Natalia Urbanowicz
Na zdjęciu: te same aktorki, które 5 lat temu wystąpiły w premierze, dzisiaj są już dojrzalsze i twórczość Osieckiej przekazały w sposób bardziej doskonały
Fot. Archiwum PST