Złote gody w Motejkanach

Pół wieku tak i nie

Czasami spotykamy ludzi, z którymi nie chcemy się rozstawać i nie wiemy, dlaczego tak się dzieje. Tak też się stało z Teresą i Tomaszem Łopato (na zdjęciu), którzy świętowali 50. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego. Para oczarowała swoją bezpośredniością, serdecznością i życzliwością względem siebie.

Mieszkających we wsi Motejkany w rejonie solecznickim (gmina Ejszyszki) jubilatów odwiedzili z życzeniami goście: wicemer rejonu solecznickiego Beata Pietkiewicz, starosta gminy Ejszyszki Mirosław Bogdziun, dyrektor samorządowej spółki komunalnej „Eišiškių komunalinis ūkis” Stanisław Kazarin.

Jak podkreśliła wicemer, serce się raduje, widząc pary, które dzielą się smutkami i radościami, pielęgnują rodzinne tradycje i wszystko robią wspólnie.

Energiczni, serdeczni, pozytywnie nastawieni i tryskający humorem Teresa i Tomasz Łopato dzielili się wspomnieniami, pokazywali rodzinne zdjęcia, opowiadali zdarzenia z lat młodości.

Para wzięła ślub 3 sierpnia 1969 roku w kościele w Ejszyszkach, a związek małżeński zarejestrowała w ówczesnym Urzędzie Stanu Cywilnego w Ejszyszkach.

Pracowici i uczciwi samodzielnie wybudowali dom. Zawsze byli gościnni, wychowali pięcioro dzieci – parę bliźniąt Tadeusza i Irenę, Alika, Walerego i Iwonę. Dzieci mieszkają niedaleko domu rodzinnego, często go odwiedzają i zawsze służą wsparciem dla rodziców. Pani Teresa i pan Tomasz doczekali się ośmiorga wnuków i jednego prawnuka. Starosta Bogdziun podkreślił, że rodzina Łopato jest bardzo szanowana we wsi.

Para zapoznała się przed 50 laty w Motejkanach, gdy do tej miejscowości przeniosła się pochodząca z Białorusi rodzina pana Tomasza. Pani Teresa zaprzyjaźniła się najpierw z siostrą przyszłego męża, a potem i sam Tomasz wpadł jej w oko.

– Ja mówię „tak”, a mój mąż mówi „nie” – tak i żyjemy. 50 lat – wydaje się, że to tak dużo, ale spoglądasz wstecz i myślisz, gdzie się podziały te lata? – pół żartem, pół serio mówiła pani Teresa.

W sobotę cała rodzina zebrała się w kościele w Ejszyszkach, gdzie jubilaci pół wieku temu ślubowali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską, by przed ołtarzem odnowić przysięgę małżeńską.

A. K.

<<<Wstecz