Zespoły „Jawor” i „Suderwianie” we Wrocławiu

Jak kresowa dusza gra

We Wrocławiu – stolicy Dolnego Śląska – po raz 10. odbył się Wielki Koncert Kresowy. Przez dwa dni – 24 i 25 maja – na scenie w Rynku swoje programy artystyczne prezentowały zaprzyjaźnione z Wrocławiem zespoły ze Wschodu. Koncert ten jest zwieńczeniem przygotowań do 10. edycji akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”. To największa tego typu akcja w Polsce.

Organizatorem jest Fundacja Studio Wschód i TVP Polonia pod patronatem Dolnośląskiego Kuratora Oświaty. W jej ramach wolontariusze, głównie uczniowie dolnośląskich szkół, uporządkują i zinwentaryzują zapomniane polskie nekropolie na Kresach Wschodnich.

Koncert ten już jest wyrazem podziękowania dla wszystkich tych, którzy wspierają inicjatywy związane z Kresami i Polakami rozsianymi po całym świecie. To także niezwykła okazja do sentymentalnych spotkań i wspomnień dla starszego pokolenia, które urodziło się jeszcze na dawnych polskich ziemiach i musiało opuścić rodzinne strony.

Koncert rozpoczęła defilada Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Lądowych oraz przemarsz pocztów sztandarowych szkół. Na maszt przy akompaniamencie Hymnu Narodowego podniesiono biało-czerwoną flagę. Uhonorowano również szkoły, które zebrały największe kwoty w ramach akcji „Złotówka na Kresy”.

W koncercie, obok zespołów z Ukrainy – „Podolskiego Kwiatu” z Koziatyna oraz zespołu „Barwiniok” z Winnicy, UMCS z Lublina, wzięły udział również zespoły z Wileńszczyzny. Na przepięknym starym Rynku Wrocławia dwa występy miał Zespół Pieśni i Tańca „Jawor” z Awiżeń i kapela ludowa „Suderwianie” z Suderwy. Zespoły miały okazję zapoznać mieszkańców i gości Wrocławia z folklorem Ziemi Wileńskiej. Zespoły zaśpiewały również piękne patriotyczne piosenki. Pojawienie się na scenie „Jaworu” i „Suderwian” wywołał wiele pozytywnych emocji u publiczności. Nie w jednym oku zakręciła się łza wzruszenia. Każdy występ zespołów z Wileńszczyzny nagradzany był przez liczną publiczność gromkimi brawami.

Większość Dolnoślązaków to osoby z kresowym rodowodem, dlatego tak ważne jest przybliżanie kresowego folkloru, połączenie przeszłości z teraźniejszością i przyszłością. To również z myślą o nich jest organizowany ten koncert. Niestety, pochodzący z Wileńszczyzny były metropolita wrocławski, ks. kardynał Henryk Gulbinowicz, który każdego roku przybywał na te koncerty, aby spotkać się z rodakami, i dzięki którego inicjatywie zespoły z Wileńszczyzny biorą udział w tych koncertach, 22 maja trafił do szpitala. Na życzenie ks. kardynała i dzięki ogromnemu zaangażowaniu organizatora akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” dziennikarki Grażyny Orłowskiej-Sondej oraz dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu prof. dr. hab. Wojciecha Witkiewicza w szpitalu zostało zorganizowane spotkanie zespołów z ks. kardynałem. Zespoły przekazały chleb wileński oraz gorące pozdrowienia z Wileńszczyzny z życzeniami zdrowia. Wykonały również kilka piosenek wileńskich, w tym ulubioną piosenkę kardynała „Walc Wileński”. Ks. kardynał podzielił się swymi wspomnieniami o Wileńszczyźnie. Wszyscy uczestnicy spotkania byli ogromnie wzruszeni aż do łez, ks. kardynał jest bowiem osobą bliską każdemu, kto mieszka na Ziemi Wileńskiej, bądź stąd pochodzi.

Zespoły wróciły na Wileńszczyznę pełni wrażeń. Każdy taki wyjazd daje możliwość pokazać rodakom mieszkającym w Polsce, jak kresowa dusza w sercu gra.

Andrzej Aszkiełowicz

Na zdjęciu: spotkanie z ks. kard. Henrykiem Gulbinowiczem
Fot.
organizatorzy

<<<Wstecz