W okręgu wileńskim AWPL-ZChR na pozycji lidera

Zdobyte mandaty – środek, by pomagać ludziom

W okręgu wileńskim, który biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców stanowi 1/3 Litwy, a pod względem PKB – to prawie połowa gospodarki państwa litewskiego, AWPL-ZChR zdobyła 53 mandaty, zajmując tym samym pierwsze miejsce. Na drugim miejscu ze sporą różnicą znaleźli się konserwatyści (21 mandatów), na trzecim z 17 mandatami są „chłopi i zieloni” – powiedział w poniedziałek, 4 marca, podczas konferencji prasowej, europoseł Waldemar Tomaszewski, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin, komentując rezultat, jaki uzyskała partia podczas niedzielnych wyborów samorządowych.

Na początku konferencji lider AWPL-ZChR podziękował wszystkim, którzy oddali głos na listę partii oraz na kandydatów w bezpośrednich wyborach merów. Słowa podziękowania skierował także do osób, które zaangażowały się w organizację kampanii wyborczej – do członków komisji i obserwatorów oraz wszystkich, którzy ciężką pracą przyłożyli się do dobrego rezultatu ugrupowania.

Więcej>>>


Spokojna i pewna wygrana faworyta

Pewnym, zasłużonym i spodziewanym zwycięstwem Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin zakończyły się wybory do Rady Samorządu Rejonu Solecznickiego, które odbyły się w niedzielę, 3 marca.

W bezpośrednich wyborach mera rejonu solecznickiego zdecydowane zwycięstwo odniósł Zdzisław Palewicz. Na obecnego mera rejonu głosy oddało 11 895 wyborców, czyli 75,06 proc. wszystkich biorących udział w głosowaniu wyborców. Rywalki Palewicza – Jolanta Butkevičienė (Litewska Partia Socjaldemokratyczna) i Alicija Ščerbaitė (Partia Pracy) – uzyskały odpowiednio 1770 (11,17 proc.) i 1564 (9,87 proc.) głosów.

Wybory samorządowe w rejonie solecznickim zawsze różniły się od wyborów w pozostałych rejonach Litwy. Od 1995 roku w rejonie dominuje jedna opcja polityczna – AWPL-ZChR. Jednym z powodów takiego status quo jest skład narodowościowy Ziemi Solecznickiej, gdzie 80 proc. ogółu mieszkańców stanowią Polacy. Dotychczasowe próby innych partii politycznych, by przełamać dominację partii rządzącej legły w gruzach. Prawdopodobnie dlatego tegoroczne wybory w rejonie przebiegały spokojnie, a spoty i reklamy wyborcze były skromne. Na ulicach Solecznik można było doliczyć się zaledwie kilkudziesięciu plakatów politycznych, w większości AWPL-ZChR. Reklamy politycznej socjaldemokratów i Partii Pracy było jak na lekarstwo.

Więcej>>>


„Odkrycia” Muzeum Dziedzictwa Kościelnego w Wilnie

Rzeźba Jezusa ze Śnipiszek

W rozpoczętym w Środę Popielcową, 6 marca, Wielkim Poście, skupiamy się nad rozważaniem męki Pana Jezusa.

Zapewne wielu z nas poświęci czas na Drogę Krzyżową w parafialnych kościołach. Bardziej wytrwali udadzą się na nabożeństwo do Kalwarii Wileńskiej, żeby przejść 7 kilometrów po kalwaryjskich dróżkach. Spotykając się u Matki Boskiej Bolesnej, przy kaplicy w Bołtupiach, nie zastanawiamy się jednak nad tym, że przed wiekami wierni rozpoczynali Drogę Krzyżową na początku ulicy Kalwaryjskiej, przy kapliczce – naprzeciwko kościoła św. Rafała. W 1720 roku ustawiono w niej rzeźbę Jezusa niosącego krzyż – był to początek kalwaryjskiej Drogi Krzyżowej.

Rzeźba zaginęła w 50. latach XX w. po zburzeniu kapliczki przez władze sowieckie.

Więcej>>>


1 marca – Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Szukając tego, co łączy

Wilno już kolejny rok z rzędu uczciło pamięć żołnierzy wyklętych. Złożenie kwiatów na grobie ostatniego żołnierza wyklętego – Sergiusza Kościałkowskiego, „Fakira”, V edycja biegu „Tropem Wilczym”, premiera filmu dokumentalnego „Milczące Pokolenie” w reżyserii Pawła Domańskiego – te przedsięwzięcia złożyły się na obchody dnia pamięci o niezłomnych w grodzie nad Wilią.

Wojna się nie skończyła (…). Nigdy nie zgodzimy się na inne życie, jak tylko w całkowicie suwerennym, niepodległym i sprawiedliwie urządzonym Państwie Polskim (…). Daję Wam ostatni rozkaz. Dalszą swą pracę i działalność prowadźcie w duchu odzyskania pełnej niepodległości państwa – pisał ostatni dowódca Armii Krajowej gen. Leopold Okulicki, ps. „Niedźwiadek” w 1945 roku. Wielu z jego podkomendnych nie złożyło broni.

Więcej>>>


 

Pokolenie milczących dziadków

Klamrą spinającą obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Wilnie była premiera filmu dokumentalnego „Milczące Pokolenie” w reżyserii Pawła Domańskiego, która odbyła się w poniedziałek, 4 marca, w siedzibie Ambasady RP w Pałacu Paców.

Na pokaz filmu przybyła głównie młodzież szkolna z wileńskiego Gimnazjum im. Jana Pawła II, Gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego w Niemieżu, Gimnazjum w Mickunach. Przed filmem głos zabrała ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska. Podkreśliła, że film „Milczące Pokolenie” dotyka pamięci historycznej, którą trzeba pielęgnować.

Więcej>>>


Kaziuki-Wilniuki w Lidzbarku Warmińskim obchodziły jubileusz

Nie zdradzimy Cię, Wileńszczyzno

Każdy jubileusz pozwala na to, by wspomnieć o tym, jakie były początki tego wydarzenia. Jubileusz Kaziuków-Wilniuków na Warmii i Mazurach jest wydarzeniem znaczącym nie tylko dla regionu, ale i dla całej Polski. Dla tych wszystkich miejsc, gdzie biją serca wileńskie. Przed 35 laty zapoczątkowana w Lidzbarku Warmińskim tradycja powędrowała w Macierz. Tegoroczne święto kaziukowe odbyło się w miniony weekend.

W pięciu miastach – Kętrzynie, Olsztynie, Szczytnie, Bartoszycach, no i oczywiście podczas gali w Lidzbarku Warmińskim – widzowie nie zawiedli. Na spotkanie z prawdziwym wileńskim Kaziukiem, przybyli jak na największe święto. Spotkali tu wielu znajomych, których nie widzieli przez cały rok.

Więcej>>>


Mejszagolanki podbiły serca Wielkopolan

Kiedy Wilno znajduje się w Poznaniu...

Już po raz 26. odbył się w Wielkopolsce Kaziuk Wileński i – jak przyznają organizatorzy – nikt do końca nie rozumie fenomenu tego zjawiska. Bilety na trzy koncerty we Wrześni rozeszły się w ciągu 4 minut, a poznański Stary Rynek, mimo chmur i deszczu, zgromadził tłumy...

Towarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej w Poznaniu, obchodzące w tym roku 30-lecie działalności to spiritus movens przedsięwzięcia, które z roku na rok rozrasta się i dziś ma rangę najbardziej oczekiwanego wydarzenia.

Mejszagolanki uczestniczyły w nim po raz pierwszy, ale sądząc po wrażeniu, jakie zrobiły, pewnie nie ostatni.

Więcej>>>


Polacy znowu wygrali klasyfikację medalową halowych ME

Powtórka z Belgradu

Polska wygrała klasyfikację medalową halowych lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Glasgow. W ostatnim dniu zawodów złoto zdobyli Marcin Lewandowski w biegu na 1500 m oraz kobieca sztafeta 4x400 m, a srebro Sofia Ennaoui także na 1500 m. W ogóle Polacy wywalczyli 5 złotych i dwa srebrne medale. Brązowy medal dla Litwy w skoku wzwyż zdobyła Airinė Palšytė.

Polska sztafeta 4x400 obroniła tytuł zdobyty dwa lata temu w Belgradzie. Srebrny medal zdobyły Brytyjki, a brązowy Włoszki. Polki powetowały sobie niepowodzenie w indywidualnym starcie na 400 m, gdzie Święty-Esetic była szósta w finale, a Iga Baumgart-Witan – do rozpoczęcia mistrzostw liderka światowych tabel – odpadła w półfinale.

Więcej>>>


Trzęsą się łydki przed majem

W poniedziałek powyborczy, kiedy nad tematem wyborów się pochylam, chciałbym swój kolejny komentarz rozpocząć od słów podziękowania dla Szanownych Czytelników, wyborców. Dziękuję naprawdę szczerze, że wbrew masowej propagandzie, natłoku fake newsów (takie modne ostatnio słowo), które pełzły w przestrzeń publiczną niczym węże, wbrew różnorakim saltom i trickom tzw. jednopunktowej opozycji (odsunąć od władzy w rejonie wileńskim Polaków, by oczywiście samym do władzy się przysunąć), głosowaliście. Głosowaliście w myśl propagandy nieprawomyślnie, bo na samorządy, w których Polacy, rdzenni mieszkańcy Wileńszczyzny, mogliby mówić własnym głosem. Wszystkim „nieprawomyślnym” wyborcom zatem serdecznie dziękuję i życzę, byśmy razem dbali o samorządność na Wileńszczyźnie i nasze wspólne sprawy.

Więcej>>>


<<<Wstecz