Wieczerza wigilijna w Centrum Kultury Polskiej na Litwie im. Stanisława Moniuszki

Kiedy Bóg rodzi się w człowieku

Już rozpoczął się okres spotkań opłatkowych, a jednym z nich była wieczerza wigilijna u dyrektor Centrum Kultury Polskiej na Litwie im. Stanisława Moniuszki Apolonii Skakowskiej, która odbyła się w minioną sobotę, 15 grudnia, w sali Domu Nauczyciela w Wilnie.

Zgromadzili się tam: prezes ZPL Michał Mackiewicz, kierownicy zespołów „Wilia” i „Wileńszczyzna” Renata Brasel, Natalia Sosnowska i Leonarda Klukowska, prezes Twórczego Związku Polskich Malarzy na Litwie „Elipsa” Danuta Lipska wraz z młodą poetką i malarką Krystyną Užėnaitė, rektor Polskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku dr hab. Ryszard Kuźmo ze słuchaczami, prezes Klubu Przewodników Wileńskich Barbara Ogonowska oraz dyrektorzy szkół polskich, nauczyciele i in.

Wieczór rozpoczął poeta wileński Wojciech Piotrowicz, który zarecytował własny wiersz „Wigilia”, wprowadzając nastrój zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia.

Apolonia Skakowska witając przybyłych zaznaczyła, że już po raz 30. Centrum Kultury Polskiej na Litwie im. Stanisława Moniuszki organizuje spotkanie rodaków w większym gronie przy wileńskiej wieczerzy wigilijnej, aby „wspólnie podzielić się opłatkiem, uścisnąć przyjazną dłoń”. Życzyła wszystkim zdrowia i sukcesów. Przedstawiła chór Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu pod kierownictwem prezes podinspektor Małgorzaty Piechury i dyrekcją Moniki Derdy. Chór w tym roku obchodził 15-lecie swej działalności artystycznej. Występował w wielu miastach Polski, wyjeżdżał z koncertami do Czech, Holandii, Niemiec. Ma w swym dorobku 4 płyty kompaktowe. Śpiewa piosenki patriotyczne, kolędy. W pierwszej części chór nawiązał do 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Najpierw zabrzmiała pieśń „Gaude Mater Polonia”, po niej „Rota”, następnie płynęły piosenki o ratuszu poznańskim, o białych różach, o Pierwszej Brygadzie. Nie zabrakło też „Marszu Polonii”. W drugiej części śpiewający goście z Poznania przybliżyli atmosferę bożonarodzeniową, prezentując kolędy. Na zakończenie swego występu zaprosili zgromadzonych do wspólnego odśpiewania jednej z najstarszych kolęd polskich, napisaną przez Franciszka Karpińskiego „Bóg się rodzi, moc truchleje”.

Zapewne dla niektórych miłą niespodzianką było przybycie na spotkanie wprost z Warszawy wokalistki Krystyny Sulżyckiej. Rozpoczęła swój występ najstarszą polską pieśnią religijną „Bogurodzica”. Zabrzmiały w jej wykonaniu kolędy, w tym jedna litewska „Nakties ramybėj”. Zaprezentowała też piosenkę retro o miłości.

Sulżycka z urodzenia jest wilnianką. Ukończyła w Wilnie Akademię Muzyczną. W Warszawie mieszka już 25 lat. Jest czterokrotną laureatką ogólnopolskich konkursów romansów i pieśni retro.

Gdy ucichły śpiewy, Apolonia Skakowska wręczyła statuetkę i pisemne podziękowanie chórowi z Poznania na ręce dyrektor Moniki Derdy i prezes Małgorzaty Piechury.

Pisemne podziękowanie otrzymali także Krystyna Sulżycka i biorący udział w spotkaniu wileńskich rodaków artysta malarz Antoni Filipowicz z Warszawy.

Uczestniczący już od wielu lat w wieczerzy wigilijnej „uApolonii” proboszcz parafii pw. św. Rafała ks. Mirosław Grabowski pobłogosławił wigilijny stół i zgromadzonych, złożył życzenia bożonarodzeniowe. Jak tradycja każe, rodacy przełamali się opłatkiem, składając nawzajem życzenia. I oczywiście, było smakowanie potraw z wigilijnego stołu. Świąteczny nastrój i wzruszenie udzieliły się wszystkim obecnym. Tak, jak w poniższym wierszu Emilii Waśniowskiej:

„To właśnie tego wieczoru, gdy wiatr zimny śniegiem dmucha
W serca złamane i smutne cicha wstępuje otucha
To właśnie tego wieczoru, od bardzo wielu wieków,
pod dachem tkliwej kolędy Bóg się rodzi w człowieku…

Jan Lewicki

Na zdjęciu: ks. Mirosław Grabowski pobłogosławił wigilijny stół i wszystkich zgromadzonych
Fot.
Włodzimierz Gulewicz

<<<Wstecz