Upamiętnienie przedwojennej medycyny wileńskiej

Ważna część dziedzictwa obojga narodów

22 listopada na Wydziale Medycznym Uniwersytetu Wileńskiego została otwarta wystawa „Medycyna wileńska w II Rzeczypospolitej”. Wydarzenie, w którym wziął udział Łukasz Szumowski, minister zdrowia Polski, zbiegło się z obchodami 237. rocznicy założenia wydziału medycznego na starej wileńskiej Alma Mater.

Wystawa przedstawia mniej znany na Litwie, ale znaczący w historii Uniwersytetu Wileńskiego etap – dzieje Wydziału Medycznego Uniwersytetu Stefana Batorego w latach 1919-1939, ukazuje i przybliża działalność ówczesnego grona profesorów uczelni, m. in. osobę byłego rektora prof. Aleksandra Januszkiewicza (1872-1955). Została zorganizowana przez Wydział Medyczny UW, Ambasadę RP w Wilnie, Główną Bibliotekę Lekarską w Warszawie im. Stanisława Konopki oraz Polskie Stowarzyszenie Medyczne na Litwie. Można ją oglądać jeszcze do 31 grudnia na Uniwersytecie (ul. M. K. Čiurlionisa 21, 2 piętro).

Jak podkreślił dziekan Wydziału Medycznego prof. Algirdas Utkus, w obszernej i niezwykle ciekawej księdze dziejów obojga narodów ta wystawa – to jeszcze jeden ukłon w stronę łączących nas więzi.

– Uniwersytet Stefana Batorego to ważna część wspólnego polsko-litewskiego dziedzictwa historycznego, zaś działalność ówczesnej kadry Wydziału Medycznego ma niewątpliwie duże znaczenie nie tylko dla Litwy, ale i Polski – podkreślił prof. Utkus. Jego zdaniem, większość katedr, założonych w końcu XVIII wieku na wydziale medycznym z powodzeniem funkcjonuje również dziś. – Co niesamowite, że zmieniali się ludzie, nazwy, rozwijała się nauka, ale historia nie została przerwana. To świadczy o bardzo dojrzałych osobowościach tamtego okresu oraz o ich dążeniach – podkreślił prof. Utkus. Według dziekana, będąc naonczas jedyną wyższą instytucją na Litwie, uniwersytet wykształcił niejedno pokolenie medyków – lekarzy i naukowców, którzy utrwalili się nie tylko na Litwie czy w Polsce, lecz rozproszyli po świecie, szerząc wiedzę zdobytą na wileńskiej Alma Mater, dzieląc się umiejętnościami.

Przełomowi naukowcy

Gość Wydziału Medycznego, szef resortu zdrowia RP Łukasz Szumowski dziękując za zainicjowanie wystawy, w swoim przemówieniu nawiązał m. in. do przypadającej w przyszłym roku rocznicy Unii Lubelskiej, która mocnym węzłem połączyła Litwę i Polskę.

– Umowa ta zapewniała wzrastanie takich miejsc, jak Uniwersytet Wileński, który był źródłem kultury, wiedzy i umiejętności dla obu narodów. Ten uniwersytet, jeden z najstarszych uniwersytetów nie tylko na Litwie, w Rzeczypospolitej, ale i w Europie, był miejscem, gdzie wykształciło się wielu wybitnych badaczy, lekarzy. To z tego miejsca wynosili innowacyjną wiedzę do wszystkich krajów europejskich. Jako kardiolog mogę powiedzieć, że prace profesora Aleksandra Januszkiewicza o ciśnieniu i jego wpływie były przełomowe na ówczesne czasy. On zapoczątkował badanie wpływu ciśnienia na chorobowość, na umieralność, na to, co teraz nazywamy chorobami cywilizacyjnymi. Profesor Kazimierz Pelczar stworzył unikatową na świecie jednostkę, gdzie badał i leczył nowotwory. Zakład leczniczo-badawczy na ul. Połockiej to miejsce-historia medycyny, jest aktualne do dzisiaj, ponieważ onkologia jest chorobą, która wspólnie z chorobami kardiologicznymi zabija 70 proc. populacji rozwiniętych krajów – powiedział Szumowski i do pocztu zasłużonych profesorów UWB dołączył prof. Kazimierza Wacława Karaffa-Korbutta, który był higienistą, prekursorem zdrowia publicznego.

Szerszą prelekcję o dziejach Wydziału Medycznego na UW wygłosił dr Aistis Žalnora z Instytutu Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Wileńskiego.

W otwarciu wystawy udział wzięli: ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska, przedstawiciele Instytutu Polskiego w Wilnie, prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Lekarskiej Anna Lella, przewodniczący komisji historycznej Warmińsko-Mazurskiej Izby Lekarskiej Zygmunt Trusewicz, a także prezes Polskiego Stowarzyszenia Medycznego na Litwie Dariusz Żybort.

Przy grobach wileńskich lekarzy

W piątek, 23 listopada, uczestniczący w otwarciu wystawy goście z Polski wspólnie z przedstawicielami Wydziału Medycznego UW, konsulem generalnym Ambasady RP Marcinem Zieniewiczem i prezesem Polskiego Stowarzyszenia Medycznego na Litwie i Społecznego Komitetu Opieki nad Starą Rossą Dariuszem Żybortem odsłonili odnowione nagrobki przedwojennych lekarzy wileńskich – na cmentarzu parafii śś. Apostołów Piotra i Pawła (Saules) i Rossie.

– Spotykamy się dzisiaj nad grobem Kazimierza Wacława Karaffy-Korbuta, który został w tym roku odnowiony ze środków Senatu RP, za pośrednictwem Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” przy współpracy z Ambasadą RP w Wilnie. Natomiast samo miejsce wskazała i od wielu lat starała się o to wilnianka Jadwiga Pietkiewicz – powiedział konsul Marcin Zieniewicz.

Jak zaznaczyła Pietkiewicz, o miejscu wiecznego spoczynku profesora higieny Wileńskiej Alma Mater dowiedziała się od jego krewnego, profesora nefrologii Zbigniewa Orłowskiego z Polski, który niejednokrotnie gościł w Wilnie.

Minister Szumowski, podkreślił zasługi dla społeczeństwa, jakie oddał w okresie międzywojennym prof. Korbutt. Był on doktorem medycyny, w latach 1918-1921 profesorem Instytutu Doskonalenia Lekarzy w Piotrogrodzie, od 1922 profesorem Uniwersytetu Wileńskiego, założycielem i kierownikiem Katedry Higieny.

– Gdy patrzymy na młode kraje u progu ich niepodległości, to zazwyczaj na pierwszym miejscu przypominamy bohaterów wojennych i obronę przed wrogiem. Niemniej jednak nie możemy zapomnieć o takich osobach jak profesor Karaffa-Korbut, dlatego że ta niepodległość z takim trudem odzyskana i ochroniona przed bolszewikami, była w bardzo istotny i w bardzo realny sposób zagrożona przez ryzyko głodu i epidemii. Ryzyko epidemii w Polsce i na Litwie, jak wówczas szacowano, było bardzo wielkie. Mogło zginąć około 13 mln ludzi. I gdyby nie działalność takich osób jak prof. Karaffa-Korbut pewnie to by się stało – zauważył szef resortu zdrowia RP.

Na grobie profesora higieny Karaffa-Korbuta złożono wieńce, zapalono znicze. O zasługach profesorów Wileńskiego Uniwersytetu dla medycyny mówili także przedstawiciele Uniwersytetu.

Wdzięczność dla poprzedników

Następnie uczestnicy ceremonii udali się na Rossę, gdzie znajduje się grób lekarza medycyny Leona Kazimierza Klotta (1868-1933). Był doktorem medycyny, tytularnym generałem brygady Wojska Polskiego, naczelnym lekarzem Kasy Chorych w Wilnie, prezesem Stowarzyszenia Lekarzy Polaków w Wilnie. Idea odnowienia tego nagrobka należy do Zygmunta Trusewicza, przewodniczącego komisji historycznej Warmińsko-Mazurskiej Izby Lekarskiej. On to skontaktował się ze Społecznym Komitetem Opieki nad Starą Rossą, żeby zaopiekować się właśnie tym nagrobkiem. Prace zostały wykonane dzięki wsparciu Warmińsko-Mazurskiej Izby Lekarskiej i zrzeszonych w niej lekarzy.

– Przekazując środki na renowację cmentarza z naszych składek, chcemy wyrazić wdzięczność dla naszych poprzedników – powiedziała Anna Lella, prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Lekarskiej, podkreślając przy tym, że pionierami medycyny w Olsztynie byli właśnie lekarze wywodzący się z Uniwersytetu Wileńskiego.

– W roku 1920 dr Klott został dyrektorem szpitala kolejowego i w tym momencie jego losy połączyły się z dr. Janem Janowiczem, którego był mentorem. Dr Janowicz, natomiast, został pionierem służby zdrowia w Olsztynie, był naszym mistrzem. Dlatego dzisiaj czujemy obowiązek zatroszczyć się o grób mistrza naszego nauczyciela – powiedział Trusewicz.

Irena Mikulewicz
Teresa Worobiej

Na zdjęciach: przy odnowionym grobie prof. Kazimierza Wacława Karaffa-Korbutta na cmentarzu parafialnym na Antokolu;
lekarze z Warmii i Mazur przy grobie dr. Leona Klotta na Rossie
Fot.
TW

DR LEON KLOTT (1868-1933) urodził się w powiecie dziśnieńskim, ówczesnej guberni wileńskiej. Z rodzicami przeniósł się do Warszawy, gdzie ukończył gimnazjum i studiował na wydziale lekarskim. Praktykował w warszawskich szpitalach. Po kilku latach przejął posadę w Porzeczu guberni smoleńskiej. W 1902 roku został wcielony do armii carskiej, gdzie zajmował się organizacją służby zdrowia. Od 1928 roku, gdy wstąpił do II korpusu polskiego, rozpoczęła się jego kariera w Wojsku Polsku. Organizował służbę zdrowia w różnych jednostkach wojskowych, zakładał szpitale, dosłużył się stopnia generała. W 1925 roku przeszedł w stan spoczynku i rozpoczął swoją głównie działalność lekarską i organizację służby zdrowia na terenie Wileńszczyzny. Był głównym lekarzem ubezpieczenia w Wilnie, przewodniczącym Związku Lekarzy w Wilnie, szefem Wileńskiego Towarzystwa Lekarskiego. Zmarł w 1933 roku.

PROF. KAZIMIERZ WACŁAW KARAFFA-KORBUTT (1878-1935), był synem powstańca z 1863 roku. W Petersburgu rozpoczął studia fizyczno-chemiczne, które przerwał i przeniósł się na akademię lekarską. Do Polski wrócił w roku 1922, gdzie na Uniwersytecie Stefana Batorego objął katedrę higieny. Był autorem podręczników, stworzył szkołę higienistów polskich. Był twórcą historii higieny społecznej w Wilnie. W roku 1922 założył na uniwersytecie Katedrę Higieny, zajmował się różnymi kierunkami w tej dziedzinie. W tym czasie bardzo wielki akcent kładziono na higienę społeczną, gdyż istniały zagrożenia gruźlicą, alkoholizmem, choroby pracowników w zakładach. W swoich pracach zwracał uwagę na to, że państwo nie powinno wykorzystywać pracowników, ponieważ straci jego siły i potencjał. Twierdził, że pracownik powinien mieć czas na życie osobiste, kulturalne, pójść na koncert i do teatru. Inaczej zdegraduje lub popadnie w nałóg alkoholizmu. Jego prace z dziedziny higieny społecznej, z dziedziny zapobiegania chorobom są do dzisiaj aktualne i ciekawe. Sugerował np. żeby inaczej zorganizować dzień pracy. Lepiej pracować mniej godzin, ale wykonać więcej zadań. Sugerował, żeby wprowadzić pewne reformy w komunikacji miejskiej, żeby pracownik nie tracił dużo czasu na dojazd do pracy.

<<<Wstecz