Uroczystości z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości

Święto dumnych i wolnych

– Jubileusz jest szczególną okazją do dziękowania Bogu za dar wolności oraz zastanowienia się, jakie ona ma dla nas znaczenie. Jubileusz obchodzony w tym samym roku na Litwie i w Polsce przypomina nam długą i wspólną historię obojga narodów oraz to, że i dzisiaj jesteśmy razem, zjednoczeni wspólnym dziedzictwem, podobnymi dążeniami i nadzieją. Łączy nas niejedno stulecie wspólnej historii, która uczy, jacy słabi jesteśmy, gdy dzielimy się i jaka siła kryje się w jedności. Ta jedność nie znosi różnic, lecz pomaga odnaleźć wspólne dobro, wytyczyć szlachetny cel. Nieodłączną jej częścią jest szacunek do innego człowieka – powiedział w bazylice archikatedralnej w Wilnie bp Arūnas Poniškaitis, sufragan archidiecezji wileńskiej, podczas Mszy św. sprawowanej w intencji Rzeczypospolitej Polskiej z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości, w czwartek 8 listopada.

Już na kilka dni przed 11 listopada – dniem, który w Europie jest kojarzony z zakończeniem I wojny światowej, zaś w Polsce obchodzony jako Święto Niepodległości – w Wilnie i okolicach odbyły się uroczystości upamiętniające 100. rocznicę odzyskania niepodległości. Hasła Bez wolnej Polski nie byłoby wolnej Litwy czy Litwa najlepiej wyszła na unii z Polską – tego dnia rozbrzmiewały w różnych środowiskach, zaś obchody przybrały rangę zarówno państwowych, jak i środowiskowych. Odbyły się na szczeblu ogólnokrajowym i lokalnym.

Modlitwy za Polskę

Historyczne wydarzenie – w taki sposób określono Mszę św., którą na prośbę Zarządu Głównego Związku Polaków na Litwie odprawiono w archikatedrze wileńskiej. W roku 1989 bazylikę pw. św. Stanisława i św. Władysława zrekonstruowano, odnowiono i zwrócono wiernym. W tym samym roku Mszę św. w języku polskim celebrował tam ks. prałat Józef Obrembski w intencji odrodzenia państwa. W 1990 roku Eucharystię w języku polskim odprawił ks. kard. Henryk Gulbinowicz. Odtąd nabożeństw po polsku w katedrze nie było. Odbywały się one wyłącznie na zamówienie wiernych oraz pielgrzymów z Polski w kaplicy św. Kazimierza Królewicza.

Mszę św. pod przewodnictwem Jego Ekscelencji księdza biskupa celebrowało 13 kapłanów. Przybyły rzesze wiernych. Wspólnie się modlili: politycy Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin, z przewodniczącym Waldemarem Tomaszewskim na czele, przedstawiciele Związku Polaków na Litwie z prezesem Michałem Mackiewiczem, władze rejonów wileńskiego (z mer Marią Rekść), solecznickiego (z merem Zdzisławem Palewiczem), trockiego (z wicemer Marią Pucz), a także korpus dyplomatyczny Ambasady RP w Wilnie z ambasador Urszulą Doroszewską na czele.

 

Modlitwę powszechną przeczytali obecni na Mszy św. liderzy społeczeństwa polskiego na Litwie – Mackiewicz, Tomaszewski, Rekść, Rita Tamašunienė, Jarosław Narkiewicz, Renata Cytacka.

– Kilka lat temu Polska uroczyście obchodziła jubileusz 1050-lecia chrztu. Chrzest był znaczącym wydarzeniem w jej historii, również i Litwy, która po czterech stuleciach, jako ostatnia w Europie, przy pomocy Polski, włączyła się do grona narodów chrześcijańskich. Polska, obchodząca jubileusz śpiewała: Gdzie chrzest, tam nadzieja. W tym roku, przyjmując papieża Franciszka na Litwie, powtarzaliśmy: Chrystus Jezus naszą nadzieją. Jak w Polsce, tak i na Litwie czujemy potrzebę nadziei. Ta nadzieja rodzi się nie ze statystyk, nie jest owocem planów czy prognoz finansowych i ekonomicznych (…). Nadzieja jest przede wszystkim darem Boga, któremu w każdym narodzie miły jest człowiek. Od Boga przychodząca nadzieja zachęca do szukania relacji, zachęca do usłyszenia i zrozumienia. W oczach Bożych nie ma małego i nic nieznaczącego narodu, nie ma nieważnej mniejszości narodowej, nie ma nieważnego człowieka – mówił biskup podczas homilii, przypominając, że Wilno, które jest kolebką odrodzenia niepodległości zarówno dla Litwinów jak i Polaków, odegrało znaczącą rolę w przekazaniu nadziei całemu światu: tutaj bowiem rozbłysło orędzie miłosierdzia przekazane św. Faustynie i bł. Michałowi Sopoćce.

O tym, że 11 listopada Polska świętuje 100-lecie niepodległości, wspominano podczas Mszy św. inaugurującej Opieki ku czci Matki Bożej Ostrobramskiej. Celebrował ją 11 listopada przy otwartym oknie kaplicy w Ostrej Bramie wileński metropolita abp Gintaras Grušas.

Przy Matce i Sercu Syna

Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości – do autora tych słów, którego serce spoczywa u boku matki na wileńskiej Rossie tłumy Polaków przybywały w niedzielę, 11 listopada. Tutaj też o godzinie 11 odbyły się główne uroczystości zorganizowane przez Związek Polaków na Litwie, tutaj Polacy z Litwy, Polski, Białorusi i innych krajów przybyli, aby w jedności z całym Narodem Polskim zaśpiewać „Jeszcze Polska nie zginęła…”. Wtórował im zespół „Volk Vibes”.

Reprezentanci – polskich szkół i przedszkoli, polityków frakcji AWPL-ZChR w Sejmie RL, Ambasady RP w Wilnie, organizacji społecznych, rejon wileński, solecznicki, trocki, święciański, szyrwincki jak też inne zakątki Litwy – złożyli wieńce.

– Dziś oddajemy hołd tym, którzy własnym życiem zapłacili za miłość do Ojczyzny, niech pamięć o czynach Polaków, ich heroizmie i poświęceniu będzie dla nas nadal przykładem jedności i oddania, byśmy byli godni ich czynów i potrafili docenić oraz zachować dla przyszłych pokoleń, wszystko co otrzymaliśmy w spadku po nich – naszą polskość. I to miejsce, to serce, zostawione nam – wilniukom w darze przez wielkiego Rodaka, naszego ziomka, jednego z najważniejszych architektów niepodległości, nas też zobowiązuje – powiedział Mackiewicz, prezes ZPL.

 

Przed południem na Rossę dotarli uczestnicy XXIV Sztafety Niepodległości organizowanej przez Wileński Hufiec Maryi im. Pani Ostrobramskiej. Uczestnicy wyruszyli w tym roku z Kowna 9 listopada, biegli przez Suginty i Zułów. Pokonali 345 kilometrów i przybyli na cmentarz ze 123-metrową biało-czerwoną flagą, którą opasali żołnierską kwaterę.

Nie ma wolności bez ofiarności

Natomiast na godzinę 13.00 na Rossę zaprosiła Ambasada RP w Wilnie. Przy Mauzoleum Matki i Serca Syna licznie zgromadzili się Polacy, którzy wzięli udział w ogólnoświatowej akcji „Niepodległa do hymnu”.

– To wielki dzień i wielkie święto odzyskania niepodległości przez Rzeczpospolitą Polską i rok, w którym również Litwa świętuje odzyskanie wolności – powiedziała ambasador RP na Litwie Doroszewska, dziękując tym wszystkim, którzy od rana przybywali tego dnia na Rossę, żeby oddać cześć Marszałkowi Piłsudskiemu.

Modlitwę w intencji wolnej i niepodległej Polski oraz wszystkich Polaków poprowadził ks. prałat Wojciech Górlicki, proboszcz parafii śś. Piotra i Pawła w Wilnie. Modlił się, aby w sercach wiernych była stale obecna cnota ofiarności i wolności.

– Nie byłoby dzisiejszego dnia i święta, gdyby nie było wspaniałej wielkiej ofiary naszych przodków, którzy przez całe wieki dbali o naszą Ojczyznę, ale też po latach niewoli sprawili, aby wróciła ona na mapy świata. Nie ma wolności bez ofiary. Powinniśmy jednak pamiętać, że ofiarność jest cnotą, której ciągle trzeba się uczyć i ciągle do niej dojrzewać – mówił kapłan, przywołując słowa św. Jana Pawła II, że wolność jest darem i zadaniem.

Z kolei 12 listopada wieńce na Rossie złożył marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski. Przewodniczył on delegacji Trójstronnego Zgromadzenia Parlamentarnego Polska-Litwa-Ukraina.

Dla Niepodległej

Życzenia narodowi polskiemu z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości złożyła prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė. Na stronie internetowej urzędu prezydenta zostało zamieszczone nagranie w języku polskim.

 

– Narody nasze łączą wielowiekowe dzieje oraz wyzwania dnia dzisiejszego. Rok bieżący dla Litwy i Polski jest rokiem stulecia odrodzonej państwowości. Życzę zatem, niech wewnętrzny ogień waszego narodu nigdy nie zagaśnie. Za waszą i naszą wolność! – powiedziała prezydent, zwracając się do Polaków.

W niedzielę, 11 listopada, w samo południe odbyła się uroczystość podniesienia polskiej flagi na placu Łukiskim. Ceremonia odbyła się z udziałem przedstawicieli władz państwowych z przewodniczącym Sejmu RL Viktorasem Pranckietisem na czele oraz korpusu dyplomatycznego z panią ambasador na czele. W miejscu, które jest świadkiem powstańczych zrywów obywateli Rzeczpospolitej Obojga Narodów i pamięta krwawe dzieje tych, którzy tutaj oddawali życie podczas powstań lub w czasie II wojny światowej i reżimu sowieckiego, zabrzmiały melodie hymnu Litwy i Polski.

W Dniu Niepodległości życzenia dla Polski składano na różne sposoby – biel i czerwień powiewały tego dnia na różnych instytucjach i urzędach, a także na domach prywatnych. W potok życzeń włączyło się Wilno – Trzy Krzyże, most Mendoga i Biały – w dniach 10-11 listopada były podświetlone w polskich barwach narodowych. W Sejmie RL odbyła się wystawa pt. „Dziś są twoje urodziny, Polsko!”, na której znalazły się prace plastyczne uczniów Liceum im. Adama Mickiewicza w Wilnie.

100 na 100 – tanecznie i koncertowo

Jednym z najbardziej widowiskowych wydarzeń był polonez, który odbył się w sercu Wilna – na placu Ratuszowym. 100 par tancerzy z różnych zespołów Wileńszczyzny, Polacy i Litwini, zatańczyło polski i litewski taniec narodowy. Rytmy dostojnego poloneza i skocznego suktinisa rozbrzmiewały na urodziny Polski. Pomysł studenta Łukasza Kamińskiego podchwyciły środowiska zespołów artystycznych. Po raz pierwszy poloneza i suktinisa na sto par tańczono w dniu 16 lutego br. jako prezent na Dzień Niepodległości Litwy. Już wtedy młodzież zapowiedziała repetę na 11 listopada. Artystom kibicowali widzowie, którzy licznie okrążyli plac.

W tańcach udział wzięli – Polski Zespół Artystyczny Pieśni i Tańca „Wilia”, maturzyści i absolwenci Liceum im. A. Mickiewicza w Wilnie, zespół „Sto Uśmiechów” reprezentujący „Mickiewiczówkę” i Szkołę-Przedszkole „Źródełko”, Zespół Pieśni i Tańca „Wilenka” z Gimnazjum im. Wł. Syrokomli w Wilnie, Zespół Tańca Ludowego „Perła” z Niemenczyna, Zespół „Iskry” z Mickun, Reprezentacyjny Zespół Pieśni i Tańca „Wileńszczyzna”, Zespół „Ojcowizna”, uczniowie i absolwenci z Gimnazjum im. J. I. Kraszewskiego w Wilnie, młodzież z Centrum Wielofunkcyjnego w Ławaryszkach, Zespół Tańca Ludowego „Vilniaus Pynimėlis”. Taniec ułożyła Marzena Suchocka, choreograf „Wilii”.

Natomiast wieczór upłynął wilnianom na świętowaniu w Domu Kultury Polskiej, gdzie z inicjatywy pani ambasador odbył się koncert „Chopin genius loci” w wykonaniu Włodzimierz Nahorny Sextet. Artyści połączyli świat muzyki poważnej i jazzu, tworząc nową wartość wykraczającą poza znane powszechnie stereotypy. Była więc muzyka na wskroś współczesna, czerpiąca inspirację z wielu gatunków i stylów.

 

* * *

Wyciszył się gwar na Rossie, opustoszał plac Ratuszowy, tylko jeszcze media żyją obchodami Święta Niepodległości, relacjonując, jak świętowano w Polsce i w środowiskach polonijnych na świecie. 100. jubileusz odzyskania niepodległości już się nie powtórzy, a my już nie będziemy świadkami tak chlubnej daty… Niech więc w sercach i umysłach utrwalą się słowa Prymasa Tysiąclecia, że „Sztuką jest umierać dla ojczyzny, ale największą sztuką jest dobrze żyć dla niej”.

Teresa Worobiej

Na zdjęciach: siła naszych krajów kryje się w jedności w dążeniu do szlachetnych celów
Fot.
autorka

<<<Wstecz