Festyn olimpijski w Niemenczynie

Sport jest radością

Uczniowie z 10 gimnazjów rejonu wileńskiego oraz Wilna wzięli udział w festiwalu olimpijskim sportu i sztuki, który odbył się w ubiegłą środę, 24 października, w sali sportowej Gimnazjum im. Giedymina w Niemenczynie. Przedsięwzięcie zbiegło się z otwarciem wystawy „Gwiazdy sportu w Niepodległej (1918-1939)”, konkursem wiedzy na tematy sportowe oraz okolicznościowym koncertem.

Podczas zawodów zorganizowanych z okazji święta sportowego poświęconego 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę i Litwę uczestnicy rywalizowali w sześciu dyscyplinach sportowych: koszykówce (3X3), piłce nożnej, darcie (rzutach lotkami do tarczy), podnoszeniu ciężarów, tenisie stołowym oraz warcabach.

Inicjatorem i pomysłodawcą zorganizowania festiwalu z udziałem uczniów polskich i litewskich placówek oświatowych był dyplomata Paweł Krupka, zastępca dyrektora Instytutu Polskiego w Wilnie. Otwierając święto Krupka zaznaczył, że igrzyska olimpijskie są największym i najważniejszym wydarzeniem sportowym na świecie.

– Jest to też jedno z najstarszych przedsięwzięć na świecie, gdyż zrodziło się w czasach antycznych i liczy ponad trzy tysiące lat. Na czas igrzysk zakopywano topór wojny i następował czas pokoju – podkreślił inicjator festiwalu olimpijskiego.

Marian Kaczanowski, dyrektor Szkoły Sportowej Samorządu Rejonu Wileńskiego, życzył młodocianym miłośnikom sportu udanych startów i dobrych wyników.

Chętni mogli też wypróbować swoich sił w strzelaniu z karabinka, z którego podczas zawodów korzystają biathloniści. Z okazji tej skorzystała Gabriela Rynkiewicz z Zujun, która w ubiegłym tygodniu broniła barw Litwy na międzynarodowych zawodach strzeleckich o Puchar Bałtyku w Łebie. Ręka jej nie zadrżała i pewnie trafiła do pięciu celów, co było dobrym prognostykiem dla jej trenera Mirosława Leszczewskiego.

Z kolei Mark Wajtonis kibicował swym podopiecznym, którzy dzielnie i z powodzeniem walczyli przy stołach do gry w ping ponga. Wychowankowie sekcji tenisa stołowego SzSSRW w Mickunach wywalczyli wszystkie miejsca na podium i tylko w rywalizacji dziewcząt trzecie miejsce wywalczyła tenisistka z Zujun. Na najwyższym stopniu podium stanęła zaś faworytka – Diana Tabunowa, która w swej kategorii wiekowej (2006 r. ur.) w rankingu jest na pierwszym miejscu na Litwie.

Zresztą najważniejszy był udział w zawodach, gdyż, jak zaznaczył Krupka, sport uczy, żeby szlachetnie rywalizować i jednocześnie się lubić. – Twardo walczymy na boiskach czy parkietach, ale pozostajemy przyjaciółmi – stwierdził.

Olimpijka Katarzyna Deberny, żeglarka, poetka i przedstawicielka Polskiego Komitetu Olimpijskiego, podkreśliła, że sport jest radością, która rodzi się w sercu. Z kolei jej kolega prof. Krzysztof Zuchora, poeta, autor wielu książek o tematyce sportowej zaznaczył, że sport to sposób na podkreślenie swej tożsamości, a jednocześnie dążenie do doskonałości.

– Teraz sale sportowe i boiska są przy szkołach, a w czasach antycznych szkoły funkcjonowały przy gimnazjonach – zauważył profesor.

Przedstawiciele z Polski zaprosili wszystkich do obejrzenia wystawy o osiągnięciach polskich sportowców w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Zaznaczyli też, że zależy im na pogłębieniu współpracy z Litewskim Narodowym Komitetem Olimpijskim (lit. LTOK) i chętnie by obejrzeli analogiczną wystawę o sukcesach sportowców litewskich w Warszawie.

Obecna na festiwalu przedstawicielka LTOK Ugnė Supranavičienė na pewno te sugestie kolegów z sąsiedniej Polski przekazała swym przełożonym. Notabene goście złożyli wizytę w LTOK i bezpośrednio złożyli propozycję pogłębienia współpracy.

Po zawodach w auli gimnazjum odbył się okazyjny koncert, podczas którego wystąpiły taneczne zespoły „Perła” i „Saulės žiedai” oraz wokaliści z Gimnazjum im. K. Parczewskiego oraz chórzyści z Gimnazjum im. Giedymina. Obie te placówki wraz ze SzSSRW były współorganizatorkami festiwalu olimpijskiego sportu i sztuki.

Po koncercie odbył się błyskawiczny konkurs wiedzy o sporcie, a kulminacją przedsięwzięcia była ceremonia wręczenia nagród zwycięzcom. Przybyli na nią przedstawiciele władz samorządu rejonu wileńskiego z mer Marią Rekść na czele. Gospodyni największego na Litwie rejonu z zadowoleniem przyjęła fakt zorganizowania zawodów w czasie, gdy oba państwa obchodzą setne rocznice odzyskania niepodległości. Z satysfakcją odnotowała, że sportowcy rozsławiają i promują rejon nie tylko w kraju, ale i odnoszą sukcesy na arenie międzynarodowej. Zaznaczyła, że znaczenie sportu dla wychowania młodego pokolenia rozumiał i podkreślał św. Jan Paweł II.

Medale zwycięzcom wręczyli przedstawicielki PKOl i LTOK – Deberny i Supranavičienė, oraz wicemer Robert Komarowski. Uczestnicy festynu olimpijskiego wyrazili nadzieję, że takie święta sportowe będą organizowane również w przyszłości.

Zygmunt Żdanowicz

Na zdjęciach: Gabriela Rynkiewicz wciąż w dobrej formie;
najwięcej uczestników zgłosiło się do zawodów gry w warcaby
Fot.
autor

<<<Wstecz