Wystawa upamiętniająca pontyfikat JPII w Wilnie

Polscy orędownicy Wolności

– Postacie, które poznajemy – Jana Pawła II i Władysława Bukowińskiego – są papierkiem lakmusowym wolności. Jan Paweł II – to człowiek, który wychodzi z dalekiego kraju, od Słowian i idzie na Zachód Europy. Władysław Bukowiński, natomiast, idzie w kierunku odwrotnym: od świata Zachodu jak najdalej w głąb Wschodu, w region Kazachstanu, tam, gdzie go ludzie potrzebują – powiedział Łukasz Ofiara z Centrum Myśli Jana Pawła II w Warszawie, który był jednym z prelegentów podczas przedsięwzięcia upamiętniającego 40. rocznicę wyboru Karola Wojtyły na papieża.

W piątek, 26 października, na Uniwersytecie Wileńskim otwarto wystawę „Św. Jan Paweł II i bł. Władysław Bukowiński – Polscy Orędownicy Wolności”. Wydarzenie poprzedziły prelekcje poświęcone tym postaciom, które, obok Ofiary, wygłosił Vytautas Ališauskas, profesor Uniwersytetu Wileńskiego, były ambasador RL przy Stolicy Apostolskiej.

Kapłani niezłomni

Przedsięwzięcie zostało zorganizowane przez Instytut Polski w Wilnie, Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie” oraz bibliotekę Uniwersytetu Wileńskiego, która to udostępniła pomieszczenia na seminarium. Wydarzenie odbyło się z racji na przypadającą 16 października 40. rocznicę wyboru Karola Wojtyły na papieża. Projekt „Polscy Orędownicy Wolności” obejmuje zorganizowanie podobnych przedsięwzięć także w Kazachstanie (Astana) i na Ukrainie (we Lwowie) oraz prezentację zdjęć z pobytu św. Jana Pawła II w tych krajach. Przypomnienie postaci dwóch wielkich Polaków, świętych kapłanów, pielgrzymów, którzy poświęcili swoje życie niesieniu orędzia wolności wśród narodów tęskniących za wolnością – taki cel stawiają sobie organizatorzy, o czym poinformowała podczas seminarium Joanna Zając, zastępca prezesa Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”.

– Na moich oczach upadł komunizm. Jak zawsze w takich sytuacjach potrzebny jest duszpasterz, który poprowadzi i wskaże drogę. Bł. ks. Władysław Bukowiński w latach mojej młodości był jakąś gwiazdą i wskazówką. Wydane w podziemiu jego wspomnienia z Kazachstanu ukazywały nam człowieka twardego, nieustępliwego i bardzo oddanego sprawie. To miało ogromny wpływ na rozwój myślenia mojego pokolenia – podkreśliła Urszula Doroszewska, ambasador Rzeczypospolitej Polskiej na Litwie.

W wydarzeniu udział wziął m. in. Jan Dziedziczak, poseł na Sejm RP, były wiceminister spraw zagranicznych RP, który odwołał się do obchodzonego w tym roku przez Polskę i Litwę 100-lecia niepodległości. Podkreślił, że dążenie do wolności przez oba kraje było zawsze wspierane przez Kościół.

– Wolność zawsze była z Kościołem. Nieprzypadkowo w tym roku organizujemy wystawę o dwóch Polakach, na pierwszy rzut oka bardzo się różniących. Jan Paweł II, Polak, pierwszy papież z Europy Środkowo-Wschodniej. Był pierwszy, który wyraźnie powiedział, że Europę współtworzą dwie wrażliwości: Zachodu i Wschodu. Pokazał całemu światu wszystko to, co nasze narody przeszły pod okupacją sowiecką – mówił Dziedziczak. Przypomniał też fakt, że pamiętniki bł. księdza Bukowińskiego zostały wydane w wydawnictwie podziemnym Editions Spotkania przez Piotra Jeglińskiego, późniejszego wybitnego działacza opozycji demokratycznej w Polsce.

– Pierwsze zadanie, które młody student Jegliński otrzymał od samego Jana Pawła II było przygotowanie wydania pamiętników ks. Bukowińskiego. Papież bardzo się interesował postacią tego kapłana – zauważył poseł.

Wolność przez kulturę

Od wolności do wolności – tak zatytułował swoją prelekcję Ofiara. Skupił uwagę na tym, jak kształtowała się u Jana Pawła II myśl, która w przyszłości stała się przesłaniem o wolności dla Europy. Słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II pod Bramą Brandenburską w 1996 roku „Nie ma wolności bez ofiary, nie ma wolności bez solidarności, nie ma wolności bez prawdy” – to filary nauczania Jana Pawła II.

Prelegent skupił się na tym, jakie osoby i środowiska miały wpływ na to, że Jan Paweł II w taki, a nie inny sposób postrzegał wolność. Najpierw – to był świat Wadowic. – Jan Paweł II nauczył się wolności od konkretnych osób. Pierwszą osobą był jego ojciec, Karol Wojtyła (senior), oficer, który nauczył syna postawy patriotycznej, ale też tego, skąd ma się tę wolność. Syn niejednokrotnie był świadkiem, jak ojciec nocą modlił się na klęczkach – mówił Ofiara, opowiadając także o innych postaciach, które wywarły wpływ na osobowość młodego Karola Wojtyły, to m.in. bohaterowie Powstania Styczniowego, jak Rafał Kalinowski i brat Albert Chmielowski, których kanonizował będąc już papieżem.

– Młody Karol dorastał w miasteczku, w którym było około 20-30 procent Żydów. Doświadczył już wtedy, że świat nie jest jednolity. Natomiast w czasie wojny Wojtyła nie należy do żadnej organizacji zbrojnej, tylko stwarza inny rodzaj wolności. Rozumie i doświadcza, że wolność przychodzi przez kulturę – mówił Ofiara, podkreślając, że w okresie krakowskim wielki wpływ na przyszłego papieża wywarł teatr założony przez Mieczysława Kotlarczyka oraz zwykły krawiec Jan Tyranowski, który zatroszczył się o rozwój jego duchowości i zainteresował pismami jednego z największych mistyków Kościoła – św. Jana od Krzyża.

Papież dwóch epok

– Pontyfikat Jana Pawła II był szczególny, ponieważ przypadł on na czas dwóch epok. Był to papież przełomu epok – mówił prof. Ališauskas. – W czasie, gdy świat był ustabilizowany i nikt nie spodziewał się, że czas komunizmu się skończy, Jan Paweł II spogląda na przyszłość w inny sposób. Już jego wybór jest sygnałem, że w świecie dzieje się coś niekontrolowanego: w Kościele katolickim ma miejsce wydarzenie, które można określić jako wydarzenie wolne.

Ališauskas podkreślił, że wybór papieża nie Włocha, ale też nie Amerykanina, czy nie Francuza, tylko człowieka z kraju opanowanego przez komunistów, miał wpływ na świadomość nie tylko religijną, ale też kulturową i polityczną Europy. Okazuje się, że w regionie Europy Środkowo-Wschodniej są ludzie, którzy mogą i są zdolni do tego, aby stać na czele Kościoła.

– Wydarzenie to wstrząsnęło nie tylko światem zachodnim, ale też i Wschodem. Władze w Moskwie uświadomiły sobie, że na świecie mogą się dziać wydarzenia bez ich wiedzy i przyzwolenia. To też uświadomili sobie zwykli ludzie – powiedział profesor. Zwrócił uwagę na wpływ nauczania Jana Pawła II na dążenia do wolności wśród Litwinów. To był przełom w mentalności mieszkańców Litwy, którzy postanowili walczyć o prawa do wolności religijnej. Profesor przypomniał, że już wtedy było wielu ludzi wiernych Kościołowi i nie bali się tego afiszować. Kościół mógł zorganizować obchody, choć skromne, jubileuszu 600-lecia chrześcijaństwa na Litwie. Wielu Litwinów z całego świata świętowało w Rzymie z Ojcem Świętym.

Po prelekcjach otwarto wystawę zdjęć poświęconą wizycie Jana Pawła II na Litwie. Ekspozycję na wileńskiej Alma Mater można obejrzeć do 18 listopada.

Teresa Worobiej

Na zdjęciu: fotograf Jerzy Karpowicz udostępnił organizatorom zdjęcia z prywatnych zbiorów, które zrobił w 1993, podczas wizyty papieża na Litwie
Fot.
autorka

<<<Wstecz