Uczniowie szkół rejonu trockiego upamiętniają 100. rocznicę niepodległości

Tam, gdzie sięgają korzenie naszej tożsamości

„Żywa lekcja historii” – tak nazwano rajd rowerowy i plener malarski, w których udział wzięli uczniowie ze szkół rejonu trockiego. Ponad 30 uczniów rowerami pokonało trasę z Połuknia do Mamowa, gdzie znajduje się mogiła powstańców z 1863 roku. Na tym malowniczym wzgórzu młodzież dała upust wyobraźni, uczestnicząc w plenerze malarskim.

Przedsięwzięcie odbyło się w piątek, 14 września, w ramach projektu „Stulecie odzyskania niepodległości obojga narodów”, autorstwa Renaty Krasowskiej, nauczycielki muzyki w Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu. W projekcie, skierowanym do uczniów szkół rejonu trockiego uczestniczyła młodzież z Gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza w Landwarowie, Szkoły Podstawowej im. Andrzeja Stelmachowskiego w Starych Trokach, Gimnazjum w Trokach i Gimnazjum im. Longina Komołowskiego oraz Gimnazjum „Medeina” w Połukniu.

Projekt kilkuetapowy

Piątkowe wydarzenie u grobu powstańców w Mamowie złożyło się na II etap projektu. Pierwszy odbył się w Macierzy, mianowicie – we Wrocławiu, dokąd w końcu sierpnia udało się 20 uczestników projektu, uczniowie wyżej wymienionych szkół, na 10-dniową wycieczkę.

– Pobyt w Polsce wspominamy bardzo miło. Młodzież stanęła na wysokości zadania i podczas całego pobytu chłonęła wiedzę o stolicy Dolnego Śląska i okolicach. Teraz, u progu nowego roku szkolnego zorganizowaliśmy przedsięwzięcie sportowo-artystyczne: uczniowie klas starszych wyruszyli na rajd rowerowy do Mamowa, żeby tutaj poznać historię bohaterów, którzy ponad 150 lat temu oddali życie w zrywie niepodległościowym, jakim było Powstanie Styczniowe. To miejsce obraliśmy też na plener malarski: uczniowie mają okazję wypróbować swoich sił w konkursie plastycznym. Czeka nas jeszcze trzeci etap projektu, a będzie nim konkurs z wiedzy historycznej o drodze ku niepodległości, którą pokonać musiała Polska i Litwa – w rozmowie z „Tygodnikiem” opowiadała Renata Krasowska.

Należy podkreślić, że zanim uczniowie klas starszych wyruszyli w trasę, to ich koledzy z klas młodszych mieli okazję wziąć udział w zawodach rowerowych urządzonych na terenie szkoły. Organizatorzy pomyśleli o najmłodszych w szkole i, żeby im nie było smutno, gdy starszoklasiści wyruszą w rajd rowerowy, zaprosili maluchy do tego, aby na swoich małych rowerach ścigały się na boisku. Konkurs dla najmłodszych objęła swą pieczą nauczycielka Iwona Grigienė. Dzieci były podzielone według wieku – przedszkolaki, zerówka, klasy 1-2 i klasy 3-4. Zwycięzcy otrzymali puchary, zaś wszyscy uczestnicy zostali obdarowani prezentami, które ufundował samorząd rejonu trockiego.

Teraz na uczestników przedsięwzięcia czeka powtórka z historii, bowiem muszą się solidnie przygotować do sprawdzianu wiedzy o 100-letniej drodze ku wolności obu krajów. Święto podsumowujące odbędzie się w okolicach Dnia Niepodległości Polski, czyli 11 listopada. Wtedy też zostaną wręczone nagrody dla zwycięzców i zorganizowana zostanie wystawa prac artystycznych uczniów.

Przy krzyżu w Mamowie

Przy krzyżu powstańczym na młodzież czekali mieszkańcy Mamowa i okolic oraz przedstawiciele władz samorządu rejonu trockiego w osobie radnej Teresy Sołowiowej. W wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele placówek oświatowych, w których uczy się młodzież: dyrektor szkoły w Starych Trokach – Romuald Grzybowski, p.o. dyrektora polskiego gimnazjum w Połukniu – Ludmiła Narkiewicz, historyk Janina Gudalewicz, plastyk Piotr Ibiański, nauczyciele ze szkół w Trokach – Beata Bagdevičienė – i Landwarowie – Danuta Nausutienė.

Na uczniów czekała też nasza redakcyjna koleżanka Irena Mikulewicz, która jest rodowitą mamowianką. Oddana dziejom swojej małej ojczyzny przybliżyła młodzieży historię, którą upamiętnia betonowy krzyż.

– Kochani uczniowie, znajdujecie się w szczególnym miejscu, które pomaga nam zrozumieć, skąd tak naprawdę jesteśmy i gdzie sięgają korzenie naszej narodowej tożsamości. W roku 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę i Litwę oddajemy hołd tym, którzy poświęcili życie za swój kraj – opowiadała młodzieży redaktor naczelna „Tygodnika Wileńszczyzny”, dziękując organizatorom za to, że dbają o to, aby przekazywać młodzieży prawdę historyczną. Uczniowie dowiedzieli się m. in. o tym, jak wieść o powstańczej mogile była przekazywana dzieciom i wnukom. O tym, że krzyż betonowy został ustawiony w międzywojniu, zaś mieszkańcy Mamowa i okolic po wojnie niejednokrotnie stawali w obronie mogiły, gdy sowieckie władze chciały zniszczyć nagrobek, a tym samym wymazać pamięć.

Młodzieżowy hołd

Piękna pogoda, malownicze pola i łąki Wileńszczyzny pobudzają wyobraźnię. Po części oficjalnej, podczas której wręczono przedstawicielom szkół puchary za ich wyczyn sportowy, młodzież przystąpiła do malowania. Większość wzięła udział w plenerze malarskim inni rysowali poza konkursem. Pracy artystycznej dowodził nauczyciel plastyki, artysta i malarz – Ibiański. Opowiedział uczniom wydarzenie z dziejów swojej rodziny, która została podczas wojny zesłana na Syberię, a potem musiała chronić się na uchodźstwie i spędziła sporo lat w Kanadzie.

– To bardzo ważne, gdy młodzi ludzie przybywają na groby żołnierzy, którzy są pochowani w bezimiennym grobie. Oddajemy im cześć, o ich bohaterstwie będziemy pamiętać, opowiadać innym, zaś nasze rysunki będą takim swoistym, młodzieżowym, hołdem dla powstańców – w rozmowie z „Tygodnikiem” zwierzyła się Anna Makutunowicz, uczennica klasy GIII z Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu.

Przytaknęli jej Kamil Milewski, Klaudia Lavrukaitytė i Emilia Baranowska ze Starych Trok, którzy jednogłośnie stwierdzili, że ten i podobne projekty bardzo podobają się młodym ludziom. – Po pierwsze, poznaliśmy wielu przyjaciół z innych szkół, a po drugie, wiedza lepiej wchodzi do głowy, gdy się nie siedzi w szkolnej ławce, tylko wyrusza się na ciekawą przygodę, czy to w okolice rodzimej wsi, czy to do Polski – stwierdzili młodzi ludzie i podkreślili, że w szkole w tym roku są organizowane różne imprezy związane z okrągłą rocznicą niepodległości. To kolejna szansa na zdobycie „niepodręcznikowej”, ale jakże potrzebnej wiedzy.

Teresa Worobiej

Na zdjęciach: na rowerach szlakiem walki o wolność;
już u celu wyprawy;
piękna pogoda, malownicze pola i lasy, samotny krzyż – pobudzają wyobraźnię
Fot.
autorka

Projekt jest finansowany ze środków Senatu RP za pośrednictwem Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”, a także – z samorządu rejonu trockiego. Przedsięwzięcie jest kilkuetapowe, zaś jego organizatorami są: Trocki Rejonowy Oddział ZPL i Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu. Ogółem w projekcie bierze udział około 50 uczestników, uczniów szkół rejonu trockiego. III etap – to konkurs historyczny, który odbędzie się w październiku.

We wsi Mamowo, gmina Połuknie w rejonie trockim, 2 czerwca 1863 r. miało miejsce starcie z Kozakami, w którym według jednych źródeł zginęło 15 powstańców, według innych – 40. Powstańcy, którzy zginęli w Mamowie, zostali pochowani w dwóch miejscach. Drugi krzyż znajduje się pod lasem, gdzie według opowieści najstarszych mieszkańców, został pogrzebany jeden powstaniec – Jan Jabłoński, jedyny syn rodziców. Niegdyś przy tym krzyżu mieszkańcy grzebali dzieci, które zmarły nieochrzczone. Tuż po stłumieniu powstania w miejscu mogił zostały ustawione drewniane krzyże. W 1921 roku zastąpiły je żelbetonowe i to one dotrwały do naszych dni. Przy jednym z nich, tym, który stoi przy polnej drodze, w 2013 roku, z inicjatywy miejscowej społeczności został odsłonięty kamień upamiętniający 150. rocznicę Powstania Styczniowego.

<<<Wstecz