Marta Chmielewska w projekcie „Uczniowie – do rządu”

Gdy młodość dodaje skrzydeł

– Ankietę wysłałam niemal w ostatniej chwili, i prawdę mówiąc, nie miałam większych nadziei, że ja, z polskim nazwiskiem znajdę się w gronie 30 wybrańców i spędzę tydzień wakacji pod opieką litewskich polityków – Marta Chmielewska, absolwentka Gimnazjum im. Wł. Syrokomli w Wilnie, nie kryje radości z faktu, że jako jedyna Polka zakwalifikowała się do udziału w projekcie.

Celem programu „Uczniowie – do rządu” jest promowanie działalności instytucji rządowych na Litwie i zachęcenie młodzieży do współpracy w procesach politycznych na Litwie. W tym roku odbyła się 10. edycja tego projektu. Pierwszy raz natomiast uczestniczyła w nim absolwentka polskiej szkoły. Marta zdążyła już zajaśnieć na wileńskim firmamencie osobowości, gdyż w ubiegłym roku wygrała XXVIII Olimpiadę z Języka Polskiego na Litwie, od lat angażuje się we wszelkie działania społeczne, jest również tancerką zespołu „Wilia”.

Od października rozpocznie studia na Uniwersytecie Warszawskim, na Wydziale Międzykierunkowych Inter¬dyscypli¬narnych Studiów Humanistycznych, gdzie będzie studiować m.in. stosunki międzynarodowe.

– Polityka, dyplomacja zawsze były w kręgu moich zainteresowań, nawet na olimpiadę polonistyczną przygotowałam temat dotyczący perswazyjnej funkcji języka w tekstach propagandy politycznej, dlatego bardzo się ucieszyłam z szansy popatrzenia z innej perspektywy na pracę polityków – opowiedziała „Tygodnikowi” Marta, dodając, że miała szczególny powód do radości, gdy okazało się, że trafiła do ministerstwa spraw zagranicznych. – W ankiecie należało wpisać punkty docelowe stażu, ja wpisałam MSZ i kancelarię rządu, i gdy okazało się, że spędzę ten tydzień politycznej przygody właśnie w MSZ poczułam, że trafiłam we właściwe miejsce.

Odkrywać nieodkryte

Każdy dzień od rana do wieczora był wypełniony co do minuty. Ale kiedy ma się do czynienia z osobami znanymi najczęściej tylko z ekranów, które w dodatku chętnie odpowiadają na pytania, dzielą się swą wiedzą i doświadczeniem, to zupełnie nie czuje się upływu czasu.

– Mieliśmy tydzień spotkań, dyskusji z politykami, przedstawicielami sztuki, show-biznesu, m. in. z Marijonasem Mikutavičiusem, rajdowcem Antanasem Juknevičiusem, dyrektorem kowieńskiej Areny Žalgiris, który uchylił nam drzwi do wszystkich zakamarków stadionu... W sumie projekt przeszedł moje oczekiwania – dzieliła się wrażeniami praktykantka. Na sugestię, że to ogromne wyróżnienie i powód do dumy dla polskiej społeczności, z właściwą sobie skromnością odpowiada, że po prostu lubi nowe wyzwania, przeżyła wspaniałą przygodę, a ponadto ma nadzieję, że utorowała drogę innym osobom z polskich szkół.

– Nie miałam żadnych problemów z powodu mojego pochodzenia, wręcz przeciwnie, niektórzy zadawali szczegółowe pytania o polską szkołę, sytuację polskiej młodzieży. Kiedy na pytanie: „No, Marta, kto zwyciężył pod Grunwaldem?” mając na uwadze podchwytliwość pytania żartobliwie odpowiedziałam: „Rzeczpospolita Obojga Narodów” doceniono moją dyplomatyczną odpowiedź – z uśmiechem wspomina Marta dodając, że uczestnicy projektu to fantastyczni młodzi ludzie z głowami pełnymi pomysłów, planów i o jasno określonych horyzontach.

Sięgać, gdzie wzrok nie sięga

Podstawą demokratycznego społeczeństwa jest założenie, że relacje między ludźmi oparte są na dialogu, ścieraniu się opinii, podziale odpowiedzialności oraz uczestnictwie w podejmowaniu decyzji, dlatego zaangażowanie młodych ludzi i zaktywizowanie ich na niwie politycznej ma swe uzasadnianie. Tym młodym ludziom leży na sercu dobro ojczyzny, i mimo iż plany akademickie wykraczają daleko poza Litwę (Cambridge, Manchester), to jednak ze swoim krajem wiążą wielkie nadzieje na przyszłość.

Zdaniem Marty warto próbować w życiu rożnych dróg, rozwijać się, pielęgnować talenty i wykorzystywać szanse, jakie los stawia przed nami.

– Nie trzeba się obawiać, że się nie da rady, że się nie uda. Otwieranie się na inne osoby, na nowe możliwości daje mnóstwo satysfakcji. Zanim obejmiemy stery tego świata musimy sprostać niejednemu wyzwaniu i póki mamy sposobność, korzystajmy z tego – apeluje do młodzieży z polskich szkół adeptka nauk politycznych.

Monika Urbanowicz

Na zdjęciu: Marta w fotelu premiera Litwy
Fot.
archiwum rodzinnego

<<<Wstecz