Letnia stolica raduje mieszkańców i turystów

Wileńskie oazy rześkości

Tegoroczne lato wyjątkowo rozpieszcza słońcem i ciepłem. Niektórzy narzekają na gorąco, lecz większość cieszy się z prawdziwego lata. Wszak zazwyczaj ta pora roku na Litwie trwa tak krótko, bywa deszczowa i chłodna… Spore grono mieszkańców stolicy, mających ogródki, działki i posesje na wsi, upalne dni woli spędzać poza miastem. Ci zaś, którzy z różnych powodów nie mogą wyjechać, szukają orzeźwienia w cieniu drzew w pięknych stołecznych ogrodach i parkach oraz fontannach.

Furorę w tym sezonie zrobiły Łukiszki, mianowicie plac, na którym zamontowano pierwszą i jak na razie jedyną na Litwie, a nawet w regionie bałtyckim, fontannę interaktywną.

Wokół fontanny są umieszczone specjalne kamery, które uruchamiają wodę. A ta zmienia formę w zależności od ruchów ludzi. Woda jest podświetlona lampami LED, zaś wysokość i forma wytrysków może się zmieniać nawet 10 razy na sekundę. Przy fontannie nie ma wodnego zbiornika, dlatego jest ona bezpieczna dla dzieci, które w upalne dni chętnie urządzają tutaj zabawy i wodne wyścigi. Rezerwa wody znajduje się w zbiorniku pod ziemią.

Schłodzić się przy wodzie można też na skwerze między Pocztą Centralną, a centrum handlowym „Gedimino 9”. Kaskadowa fontanna przyciąga nie tylko miłośników zakupów, ale i przechodniów, którzy chętnie tutaj odpoczywają.

Tego lata ruszył remont fontanny przy Teatrze Opery i Baletu. Projekt obejmuje odnowienie płyt granitowych, urządzenie nowego systemu wodociągowego, hydroizolację basenu, wymianę instalacji elektrycznej i zamontowanie podwodnego oświetlenia. Zakończenie prac jest przewidywane na początku następnego roku. Stołeczny samorząd na remont przeznaczył 300 tys. euro. Projekt obejmuje również odnowę terenu wokół Teatru Opery i Baletu, które pochłonie dodatkowe 200 tys. euro ze stołecznego budżetu, zaś placówka kulturalna wygospodarowała na ten cel około 240 tys. EUR.

„Wilno czyta” i… słucha

Plac Łukiski w tym roku wystawił jeszcze jedną nowinkę – mobilną bibliotekę pod otwartym niebem. Z założenia władz samorządowych stolicy mieszkańcy i goście mogą wypożyczyć tutaj około tysiąca nowych książek. Jest to projekt „Wilno czyta”, który powstał przed zbliżającym się 700-leciem stolicy. Biblioteka w ciągu lata odwiedzi kilka zakątków starówki i ma zachęcać przechodniów do odpoczynku z książką w ręku.

W tym roku odbywa się II Koncert Karylionowy w kościele dominikańskim śś. Filipa i Jakuba. Siedząc na murawie przy kościele albo na ławeczkach na placu można zanurzyć się w melodie wybijane przez 61 dzwonów. Najbliższy koncert pt. „Kolory karylionu” odbędzie się w środę, 15 sierpnia, o godz. 19.00, który zagra Hiszpanka Anna Maria Reverte. Natomiast 22 sierpnia o godz. 19.00 Ginatras Sodeika wykona utwór pt. „Spiritus Fluxus”.

Parkowe cienie

Szukający ochłody w cieniu drzew na pewno mogą się udać do Ogrodu Bernardyńskiego, gdzie zaskoczy nas różnorodność roślin. Odnowiony przed pięciu laty park przybrał autentyczną XIX-wieczną formę według projektu artysty Władysława Straussa. Nieopodal wejścia od ul. św. Brunona rośnie najstarszy w Wilnie, bo liczący 400 lat, dąb, są ogródki ziół i herbat na wzór tych, które przed kilkuset laty uprawiali zakonnicy. W ogrodzie też jest multimedialna fontanna – wieczorami można obejrzeć „tańce” wody i światła w rytm muzyki.

 

Popularnością wśród wilnian cieszy się ogród japoński „SEI SHIN En”. Stworzenie tego ogrodu przy ul. Tadeusza Kościuszki 26 jest prywatną inicjatywą Dalii Dokšaitė i Mariji Simanskaitė. Japońska oaza wraz ze źródełkiem jest dostępna dla wszystkich. Ogród jest pięknym przykładem tego, jak sami mieszkańcy stolicy dbają o estetykę miasta. Wszak zaplanowany jeszcze w 2013 roku przez miasto duży ogród japoński u zbiegu ulic Geležinio vilko i Lwowskiej wciąż czeka na realizację. Tymczasem w ogrodzie przy ul. Kościuszki (oficjalne otwarcie jesienią) odbywają się wycieczki, był koncert chóru „Ak-choir” z Kraju Kwitnącej Wiśni i degustacja japońskiej Matchy.

Kto szuka oazy wytchnienia dla ducha, znajdzie ją u braci joanitów przy ul. Antokolskiej, którzy na dziedzińcu kościoła Jezusa Zbawiciela urządzili piękny sad. Za klasztornym murem jest cisza i spokój niczym z powieści „Tajemniczy Ogród”.

W ogrodzie botanicznym Uniwersytetu Wileńskiego w Kojranach można nie tylko zwiedzać i podziwiać piękno roślinności, ale też zamówić sesję zdjęciową i wybrać się na koncert. Podobnie wielu wilnian przyzwyczaiło się do rekreacji na skarpie nad Wilenką przy ul. Stefana Batorego i na Belmoncie w Parku Regionalnym Kolonii Wileńskiej. Najwięcej natomiast wczasowiczów przyciągają Zielone Jeziora znajdujące się na terenie Regionalnego Parku Werkowskiego.

Teresa Worobiej

Na zdjęciach: fontanna – co poetów i kochanków skłania do zadumy… a dla małych wilnian jest ochłodą w upalne dni – np. na placu Łukiskim;
fontanna „Rodzinny prysznic” w „Ogmios miestas”;
jeżeli czytelnik nie idzie do biblioteki, to ona sama dojeżdża do niego
Fot.
autorka

<<<Wstecz