Konferencja „Polskie dziecko w polskiej szkole”

Platforma do wymiany doświadczeń

20 czerwca w Domu Kultury Polskiej w Wilnie Wileński Rejonowy Oddział Związku Polaków Litwy zorganizował konferencję „Polskie dziecko w polskiej szkole”, poświęconą aktualiom polskiego szkolnictwa w rejonie wileńskim. Konferencja odbyła się już po raz 23.

W przemówieniach prelegenci przedstawili najważniejsze punkty pracy organizacyjnej, m.in. na czym polega praca w kompletowaniu klas pierwszych, dokonano analizy liczby dzieci w klasie 1. za ostatnie 5 lat w placówce polskojęzycznej oraz klasy 1. pobliskiej szkoły litewskojęzycznej. W wygłoszonych referatach wskazano też najważniejsze zadania w zakresie właściwej współpracy ze starostwem oraz podjęto pytanie, czy te placówki mają listę dzieci w wieku 0-7 lat. Poruszono również pytanie, ile dzieci uczęszcza do szkoły w sąsiednich samorządach.

Prezes Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR), europoseł Waldemar Tomaszewski wspomniał, że rejon wileński udzielał ogromnej pomocy dla Wilna w walce o należyte prawa oświaty na Wileńszczyźnie, co było wielkim wsparciem dla stolicy.

– Dzisiaj w Wilnie wszystkie szkoły polskie zachowały, mimo wielkich trudności, status gimnazjum. Przed dwoma tygodniami ostatnia placówka polska – im. Szymona Konarskiego – otrzymała to miano. Wiemy, jakie były problemy ze szkołą Lelewela i Mickiewicza, którym nie pozwalano formować klasy 5. Ale przy tak dużej determinacji, przy tak ogromnym wsparciu aktywnych ludzi z rejonu wileńskiego Mickiewiczówka ma nie tylko klasy 5., ale też od tego roku formuje klasę 1. – powiedział europoseł.

Tomaszewski podziękował wszystkim za zaangażowanie i ogromną pracę, którą wykonują. – Mimo wszystko, potrafimy, mimo wszystko, jest warto i na pewno ta sprawa jest ważna dla przyszłych pokoleń. Warto o tym mówić, bo to wielkie osiągnięcie społeczności rejonu, który bardzo mocno zabiega o sprawy oświaty polskiej – podkreślił Tomaszewski dodając, że w rejonie wileńskim jest rekordowa liczba gimnazjów.

Zdaniem Józefa Kwiatkowskiego, prezesa Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna”, polityka państwa litewskiego jest ukierunkowana na tworzenie jednolitego narodowego państwa, dlatego tak zwana integracja, o której się tak często mówi, nie oznacza nic innego, jak asymilację. Kwiatkowski podkreślił, że jednym z najważniejszych sposobów przeciwstawienia się temu negatywnemu zjawisku, jest pozostanie w tożsamości narodowej poprzez tworzenie systemu m.in. ciągłości wychowania patriotycznego, wychowania wartości ogólnoludzkich i chrześcijańskich.

Mer rejonu wileńskiego Maria Rekść poruszyła sporo tematów, podkreśliła m. in., że oświata w rejonie jest dziedziną priorytetową. – Około 50 proc. budżetu samorządu skierowane jest na cele oświatowe. Podkreśliła, że samorząd dużo uwagi udziela dziedzinie kształcenia nieformalnego (muzyka, taniec, plastyka, sport) oraz pozalekcyjnego, ustalając ceny za te usługi atrakcyjne i dostępne dla rodziców. Mer zachęcała, by duch patriotyczny, duch polskości zawsze był nie tylko w szkołach, ale też i w rodzinach. Wspomniała o śp. Janie Mincewiczu, który mimo to, że już odszedł do Pana, to zdążył tak wiele zdziałać i zostawić po sobie ogromny ślad w oświacie i kulturze polskiej na Wileńszczyźnie.

Poseł na Sejm Republiki Litewskiej z ramienia AWPL-ZChR, członek sejmowego komitetu do spraw oświaty i nauki Jarosław Narkiewicz mówił o dążeniach i wyzwaniach polonistyki na Litewskim Uniwersytecie Edukologicznym. Skoncentrował się na kilku najważniejszych kwestiach, m. in. mówił o najbardziej niepokojących zmianach, których nie dało się zmienić względem wynagrodzenia etatowego dla nauczycieli oraz o staraniach, by szkoły z polskim językiem nauczania miały wyższy współczynnik finansowania.

Dla uczestników konferencji wystąpił dziecięco-młodzieżowy zespół tańca ludowego „Wesołe Smyki” (kier. Jasia Mackiewicz) z Mejszagoły.

Wg. L24.lt

Na zdjęciu: każdego roku liczne gremium nauczycieli, dyrektorów szkół, wychowawców przedszkoli dyskutuje o tym, jak zachować dobry stan polskiej szkoły

<<<Wstecz