Odpust parafialny w Ławaryszkach

Patron, który jednoczy

Umocnieni Duchem Świętym i pokropieni deszczem – tak mieszkańcy Ławaryszek i okolicznych miejscowości określili tradycyjny odpust parafialny – św. Jana Chrzciciela. Mając takiego patrona „największego spośród narodzonych z niewiast” (por. Mt 11, 11) wierni ławaryskiej parafii rokrocznie organizują huczny odpust, który integruje różne środowiska.

Tegoroczny wyróżniał się z dwóch powodów – po pierwsze, podczas Mszy św. sufragan archidiecezji wileńskiej bp Arūnas Poniškaitis udzielił sakramentu bierzmowania ponad 90 osobom. Po drugie, po tak długim okresie suszy spadł deszcz, który obficie podlał ogrody. Niektórzy ławaryszczanie z przekąsem żartowali: „Wiadomo, co to za Jan bez wody: czy to ksiądz z kropidła, czy to św. Piotr z Nieba, ale św. Jan musi być mokry”.

Jan, Katarzyna, czy Gezelin i Marcja?

Co trzeci rok proboszcz parafii ławaryskiej ks. Paweł Palul organizuje sakrament bierzmowania, który odbywa się na odpust. W tym roku sakrament dojrzałości chrześcijańskiej przyjęło 90 osób z parafii. Przygotowania odbywały się w ciągu roku szkolnego, zaś zajęcia prowadził katecheta Aleksander Sawicki. Ponieważ oprócz kościoła św. Jana Chrzciciela w Ławaryszkach parafia ma jeszcze dwa kościoły rektoralne – Matki Boskiej Ostrobramskiej w Kienie i Matki Bożej Królowej Rodzin w Mościszkach. Katecheta każdej niedzieli prowadził lekcje dla kandydatów do bierzmowania w tych trzech kościołach.

– To prawdziwy balsam dla duszy, gdy się patrzy na twarze młodzieży tuż po przyjęciu sakramentu bierzmowania: widać w ich oczach szczęście i radość z tak ważnego wydarzenia – w rozmowie z „Tygodnikiem” dzielił się swoimi przeżyciami Sawicki. Jak podkreślił, kandydaci musieli wybrać sobie patronów, poznać ich życiorysy i przedstawić go całej grupie. – To były jedne z najciekawszych spotkań: młodzież musiała też wytłumaczyć, dlaczego wybrała tego, a nie innego patrona i jak może realizować charyzmat danego świętego – wyjaśnił nauczyciel, podkreślając, że w męskiej grupie bierzmowanych przeważały imiona Jan, Paweł, zaś wśród dziewcząt – Anna, Katarzyna, Maria. Natomiast wśród niespotykanych, czy mniej znanych świętych, były takie, jak: Oskar, Norbert, Gezelin, Hiacynta, Marcja, Zuzanna, Adeliada, Aniela, Blanka.

Światło i sól

Jesteśmy światłem świata, niech to światło miłość wznieci i przykładem swym zaświeci – śpiewał zespół „Stella Spei” z Wilna, który uświetnił liturgię. Biskup tego dnia zwrócił się przede wszystkim do kandydatów, którym przypomniał znaczenie sakramentu i nauczanie Kościoła.

– Jan Chrzciciel ukazał ludziom Jezusa. Podobnie Duch Święty, którego dary dzisiaj otrzymacie, pomaga lepiej poznawać, miłować i naśladować Jezusa. „Wy jesteście światłością świata, wy jesteście solą ziemi” – te obrazy mówią o naszym zachowaniu: zbyt mało lub zbyt dużo jednego czy drugiego może wszystko popsuć. Tylko Duch Święty sprawi, żeby we wszystkim był umiar – mówił biskup, podkreślając przy tym, że sakrament bierzmowania to dar dla całej parafii, która wzmocni się o nowych, mężnych, wyznawców Chrystusa.

– Jak można rozpoznać, że otrzymaliśmy Ducha Świętego? Jeśli wypełniamy Jego dzieła i wypowiadamy słowa, których nas nauczył. Niech Duch Święty przychodzi do was i do nas wszystkich, abyśmy wszędzie tam, gdzie jesteśmy, mogli głosić Dobrą Nowinę, nie tylko słowami, ale całym naszym życiem – mówił bp Arūnas.

Gościnnie i świątecznie, choć deszczowo

Po Mszy św. starosta Ławaryszek, czasowo pełniący obowiązki, Marek Piłat zaprosił wszystkich na dalszą część świętowania – festyn, który odbył się przy Uniwersalnym Centrum Wielofunkcyjnym. Na zgłodniałych czekała kuchnia polowa, przy której można było się poczęstować gorącą kaszą. Natomiast dzieci miały swoje stoisko z cukrową watą, a niektóre pokusiły się o makijaż – tak lubiane przez najmłodszych malowanie twarzy. Natomiast najodważniejsze, które nie bały się zimna i deszczu, na całego skakały na trampolinie.

– To nie deszcz, tylko łzy szczęścia, którymi płacze Niebo, patrząc na naszą zgodną, gotową do zabawy, wspólnotę – na powitanie mówił starosta Marek Piłat, witając jednocześnie zaszczytne grono gości: przewodniczącego Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin, europosła Waldemara Tomaszewskiego; posła do parlamentu litewskiego, jednocześnie mieszkańca gminy, Czesława Olszewskiego, wicemer rejonu wileńskiego Teresę Dziemieszko.

– Chcę podziękować wszystkim mieszkańcom Ławaryszek i okolic za to, że trwacie przy Bogu i dajecie dobry przykład. Przewodzę partii, która w nazwie ma „Związek Chrześcijańskich Rodzin”. Wskazujemy najbardziej właściwy kierunek rozwoju społeczeństwa w dzisiejszych, często niełatwych, czasach. Czuję satysfakcję, że w Polsce i na Litwie, szczególnie w naszej małej ojczyźnie – Wileńszczyźnie – ludzie są silni Bogiem i wiarą, czego potwierdzeniem jest dzisiejsze święto. Natomiast AWPL-ZChR, korzystając z mandatu wyborców, stara się te tematy przedstawiać i poruszać. W maju odbyła się międzynarodowa konferencja o obronie życia poczętego, zaś w czerwcu było spotkanie Ruchu „Europa Christi”. Ten chrześcijański kierunek jest mocno eksponowany w rejonie wileńskim. Władza, z mer Marią Rekść na czele, pracuje uczciwie. Wszyscy uczniowie uczęszczają na lekcje religii. Bo, jak mawiał św. Augustyn, tam, gdzie Pan Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na właściwym miejscu. Cieszę się, że i w rejonie wileńskim, i w Ławaryszkach jest wszystko na właściwym miejscu – mówił europoseł Waldemar Tomaszewski.

Na koncertową nutę

Do zgromadzonych widzów i uczestników konferencji przemówił również Czesław Olszewski, który przekazał pozdrowienia od starosty Frakcji AWPL-ZChR w Sejmie RL, Rity Tamašuniene. Cieszył się, że w Ławaryszkach odrodziło się rodzinne świętowanie festu parafialnego. Przypominał, jak to w jego dzieciństwie po Mszy św. odpustowej, wszystkie rodziny udawały się nad Wilenkę, gdzie był piknik do późnego wieczora. I nikomu nie przeszkadzało, że wtedy św. Jan nie był dniem wolnym od pracy. Z kolei wicemer Teresa Dziemieszko złożyła serdeczne powinszowanie w imieniu mer Marii Rekść mieszkańcom gminy. Ciepłe słowa życzeń zaś skierowała do tych, którym św. Jan patronuje z chrztu św.

O koncert zadbali mieszkańcy gminy. W większości wystąpiły miejscowe zespoły dziecięce i dorosłe. Poezję religijną zaśpiewał zespół „Stella Spei”. Solistka Ewa Szturo, studentka filologii włoskiej na Uniwersytecie Wileńskim wykonała znane i lubiane piosenki. Ewa jest mieszkanką Nowej Wilejki, zaś korzenie jej rodziny sięgają Ławaryszek. Solistka swoim mezzosopranem zaśpiewała kilka piosenek, od których powiało na zziębniętą publiczność letnim ciepłem.

Na scenie zaprezentowały się dzieci z przedszkola w Ławaryszkach oraz z przedszkola w Mościszkach. Wystąpili uczniowie Gimnazjum im. St. Batorego w Ławaryszkach oraz Szkoły-Centrum Wielofunkcyjnego w Mościszkach. Zaprezentowali się też artyści z zespołów – „Makowy smak”, trio smyczkowe i „Barwy Podwileńskie” – działających przy Uniwersalnym Centrum Wielofunkcyjnym w Ławaryszkach. Najmłodsi popisywali się tańcami i piosenkami, nie mieli tremy i śmiało pozowali ze sceny, gdy rodzice robili im zdjęcia. Natomiast dorośli z „Barw” wykazali się profesjonalnym śpiewem m.in. a cappella. Kulminacją koncertowania były upominki podarowane solenizantom – Janom i Janinom.

Teresa Worobiej

Na zdjęciach: biskup udzielił sakramentu bierzmowania ponad 90 osobom, najstarsza miała 65 lat;
świętojańskim deszczem kaszy nie zepsujesz;
najmłodsi mieszkańcy gminy „sprezentowali” publiczności kolorowy koncert
Fot.
autorka

<<<Wstecz