X Otwarty Konkurs-Wystawa Modeli Redukcyjnych w Wilnie

Święto miłośników modelarstwa

Modele samolotów, rakiet, okrętów, pojazdów, dioram, pałaców, zwierząt złożyły się na X Konkurs Modeli Redukcyjnych, który odbył się w dniach 19-20 maja w Litewskim Centrum Nieformalnej Edukacji uczniów.

Uczestniczyli w nim modelarze z różnych miast Litwy, Białorusi, Ukrainy, Łotwy, Estonii, Rosji. Tym razem zabrakło pasjonatów modelarstwa z Polski, biorących udział w poprzednich edycjach imprezy z racji na odbywającą się wielką fiestę modelarską w Inowrocławiu.

Stołeczni modelarze zaprezentowali repliki dwóch niemieckich czołgów Tygrys, jeden z nich przedstawiał najpotężniejszy czołg II wojny światowej Tygrys Królewski, który był produkowany od stycznia 1944 do marca 1945 roku. Ich dziełem było także ciężkie działo pancerne Elephant oraz brytyjski ciężki czołg Churchill MK VII.

Pasjonaci z Białorusi – Mołodeczna – także sięgnęli do techniki II wojny światowej. Przywieźli na wystawę model sowieckiej łodzi podwodnej „Szcz-135”, zwanej potocznie „szczuką” oraz dwa niemieckie kutry torpedowe Schnellboot typu S-100.

Wzrok zwiedzających wystawę przyciągał duży kartonowy model niemieckiego wojskowego samolotu transportowego Messerschmitt Me 323 Gigant – dzieło rąk modelarzy z Poniewieża. Warto zaznaczyć, że te samoloty były stosowane przez Luftwaffe na wszystkich frontach II wojny światowej, zarówno do transportu materiałów i żołnierzy na linie frontu, jak również do ewakuacji rannych czy wojsk z okrążenia, m.in. do ewakuacji żołnierzy Afrika Korps z terenów Tunezji w 1943 r.

Nie sposób pominąć repliki samolotu na pływakach Lublin R-XX, a skleili go miłośnicy modelarstwa z Kowna. To polski prototypowy wodnosamolot torpedowo-rozpoznawczy marki Lublin zbudowany w 1935 r.

Wśród pojazdów można było zauważyć model słynnego czołgu T-34/76 „Rudy”, znanego z polskiego serialu „Czterej pancerni i pies”. Jak dziś pamiętam, z wypiekami na twarzy przed ponad 40 laty oglądałem wojenne przygody Janka, Gustlika, Grigorija, Tomka i nieodłącznego psa Szarika.

Z Rosji, z miasta nad Newą – Sankt Petersburga dotarła replika niemieckiego moździerza Morser Karl Gerat. Był to najcięższy samobieżny moździerz, wchodzący w skład armii niemieckiej podczas II wojny światowej. Do użytku oddano siedem egzemplarzy. Poruszały się one na swoich gąsienicach na niewielkie odległości, do transportu niezbędne były linie kolejowe z platformą szynową. Tych potężnych moździerzy Niemcy użyli podczas oblężenia Sewastopola i w czasie Powstania Warszawskiego.

Modelarze z Łotwy – Dyneburga – zaprezentowali figurę Krzyżaka na koniu i rycerza oraz makietę Zamku Lubomirskich i Potockich, natomiast pasjonaci z Preili – niedźwiedzia polarnego, sowy, kota japońskiego.

Ogółem na wystawie zaprezentowano ok. 500 modeli.

Miłośnicy modelarstwa mogli nabyć różne modele do sklejania, oferowane na stoiskach przez specjalistyczne wydawnictwa. Jednym z nich było stoisko Michała Grabowskiego z Oleśnicy, który nie pierwszy raz bierze udział w wileńskiej fieście pasjonatów modelarstwa. Reprezentował wydawnictwo „Answer”. Jak mówił, wraz z synem Dariuszem opracowuje modele współczesnych samolotów wojskowych.

Organizatorem tradycyjnej imprezy gromadzącej miłośników modelarstwa z różnych krajów jest litewski klub modelarski „Modeliuok.lt”.

Jan Lewicki

Na zdjęciu: ogółem na konkursie zaprezentowano ok. 500 różnych modeli: samolotów, statków, okrętów, czołgów
Fot.
autor

<<<Wstecz